Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są już blisko 50 dolarów za baryłkę. W USA mocno spadły zapasy ropy, jak wynika z wyliczeń API - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 49,35 USD, po zwyżce o 73 centy, czyli 1,5 proc. Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 65 centów, czyli 1,3 proc., i jest wyceniana po 49,26 USD za baryłkę.
Ważne dane
We wtorek podał wyliczenia dotyczące amerykańskich rezerw ropy niezależny Amerykański Instytut Paliw (API). Wynika z nich, że zapasy surowca spadły w USA w ub. tygodniu o 5,14 mln baryłek. Analitycy oceniali, że zapasy ropy w USA spadły w ub. tygodniu o 2,0 mln baryłek. - Dane z API są bardzo "bycze" dla rynków paliw - mówi Angus Nicholson, analityk IG Ltd. w Melbourne. - Jeśli jeszcze te dane potwierdzi raport z DoE, to ceny ropy pójdą powyżej 50 dolarów za baryłkę - dodaje. W środę oficjalny raport o zapasach paliw w USA o 16.30 przedstawi Departament Energii (DoE). Na rynkach jest tymczasem mniej ropy z Kanady, o 1 mln baryłek dziennie, bo tamtejsi producenci surowca ograniczyć dostawy. Pożary, które od wielu dni szalały w Kanadzie, nie pozwalają na uruchomienie normalnej produkcji ropy. We wtorek ropa na NYMEX zdrożała o 54 centy do 48,62 USD za baryłkę.
Ropa namieszała na Wall Street. Indeksy na czerwono:
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock