Ropa naftowa jest najdroższa od października 2014 roku. Ceny surowca WTI i Brent przebiły poziom 90 dolarów za baryłkę.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec w czwartek wieczorem na NYMEX w Nowym Jorku kosztowała 90,22 dolara, po wzroście o 2,22 proc. Brent na ICE w Londynie był wyceniany po 91,07 USD za baryłkę, o blisko 2 proc. wyżej.
To poziomy niewidziane od października 2014 roku.
Ropa naftowa - notowania
Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojusznicy (OPEC+) w środę uzgodnili w środę, że utrzymają plany zwiększenia wydobycia ropy o 400 tysięcy baryłek dziennie. Tym samym kraje OPEC+ odrzuciły apele o jeszcze mocniejsze zwiększenie produkcji, by ostudzić wysokie ceny energii.
- Na rynkach w dużej mierze oczekiwano, że OPEC+ zwiększy produkcję o 400 tys. baryłek dziennie, ale uwaga rynku w coraz większym stopniu skupia się na tym, jakie są wolne moce produkcyjne krajów z tego sojuszu - wskazywał Howie Lee, ekonomista Oversea-Chinese Banking Corp.
Z powodu pandemii w marcu 2020 roku cena ropy gwałtownie się załamała. OPEC+ podjął wówczas decyzję o ograniczeniu wydobycia o 9,7 mln baryłek dziennie, co spowodowało pożądane przez producentów odbicie cen surowca.
Inwestorzy nie spuszczają też z pola widzenia konfliktu geopolitycznego związanego z Ukrainą. - Możliwy atak Rosji na Ukrainę niesie ze sobą potencjał do zaburzenia przepływu energii i podsycenia wzrostów cen ropy - stwierdził Daniel Jergin, ekspert ds. energii. - Dalsza eskalacja konfliktu wokół Ukrainy może wkrótce spowodować wzrost cen ropy do 100 dolarów za baryłkę - dodał.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock