Ok. godz. 16.30 kurs EUR/PLN rośnie o 0,33 proc. do 4,2442. USD/PLN idzie w górę o 0,21 proc. do 3,6566. EUR/USD zwyżkuje o 0,11 proc. do 1,1607.
Notowania EUR/PLN we wtorek w trakcie sesji zbliżyły się do 4,246.
Czynniki wpływające na osłabienie złotego
"Powodów osłabienia złotego oraz pozostałych walut CEE należy upatrywać w pogorszających się nastrojach na świecie i rosnącej awersji do ryzyka" - ocenił w komentarzu Mirosław Budzicki, strateg rynkowy PKO BP.
Jak wyjaśnił, "dodatkowo naszej walucie nie pomagają oczekiwania na dalsze luzowanie polityki pieniężnej w Polsce (rynek jest bliski pełnej wyceny obniżki stóp NBP o 25 pb. w grudniu)".
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe w listopadzie o 25 pb. Wcześniej w 2025 r. stopy w październiku o 25 pb., we wrześniu o 25 pb., w lipcu o 25 pb. oraz w maju br. o 50 pb. Łącznie w całym 2025 r. RPP obniżyła koszt pieniądza o 150 pb.
To "sugeruje utrzymanie się presji na lekką deprecjację złotego"
Budzicki stwierdził, że "przy braku istotnych krajowych impulsów zmiany kursu EUR/PLN będą wciąż determinowane przez trendy globalne. W tym kontekście kluczowe okażą się zapewne publikowane z opóźnieniem dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki".
"Inwestorzy obawiają się, że rekordowo długi okres zakończonego w ostatnich dniach shutdownu w USA wpłynął negatywnie na koniunkturę gospodarczą, a napływające informacje zaskakiwać będą słabszymi odczytami" - dodał.
Jego zdaniem, pierwsze zaległe publikacje zdają się w pewnym stopniu potwierdzać te obawy.
"Trudno oczekiwać, aby w tej sytuacji nastroje na globalnych rynkach kapitałowych miały się krótkoterminowo poprawić, co sugeruje utrzymanie się presji na lekką deprecjację złotego. W efekcie kurs EUR/PLN może w najbliższych dniach dryfować w kierunku 4,26" - napisał Mirosław Budzicki.
Autorka/Autor: Pkarp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock