Giełdy na całym świecie zareagowały na eskalację napięcia na linii Rosja-Ukraina. Indeksy w zachodniej Europie są poniżej kreski, ale udało im się odrobić część mocniejszych porannych strat. Na rynkach obserwujemy wzrost cen energii, co skłania inwestorów do poszukiwania "schronienia" na rynku obligacji rządowych. Zyskuje euro, traci brytyjski funt. Drożeje ropa naftowa, zniżkują notowania złota.
Eskalacja napięć pomiędzy Rosją a krajami Zachodu - w sprawie Ukrainy - wywiera presję na akcje w Europie i innych regionach na świecie.
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w poniedziałek dekret o uznaniu niepodległości tzw. republik ludowych - Donieckiej (DRL) i Ługańskiej (ŁRL), powołanych przez prorosyjskich separatystów w ukraińskim Donbasie. Zdecydował też o wysłaniu na ich teren rosyjskich wojsk, w charakterze "sił pokojowych".
Konflikt Rosja-Ukraina - reakcja rynków
Benchmarkowy wskaźnik Stoxx Europe 600 spada o 0,3 proc. Indeksowi udało się odrobić część straty wynoszącej wcześniej 2 proc. - Rynki giełdowe słusznie niepokoją się obecnymi napięciami między Rosją a Ukrainą - ocenia w rynkowej nocie Lori Calvasina, szefowa strategii akcji w RBC Capital Markets LLC.
Eksperci oceniają tymczasem, że kryzys związany z Ukrainą na razie spycha wszystkie inne sprawy - dane makro, komentarze banków centralnych - na dalszy plan.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 114,82 za 1 USD, bez zmian.
Euro jest po 1,1328 USD, wyżej o 0,2 proc. Brytyjski funt traci 0,1 proc. do 1,3582 USD.
Baryłka ropy WTI na NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 95,41 USD, wyżej o 4,77 proc.
Brent na ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 98,55 USD za baryłkę, w górę o 3,35 proc.
Złoto jest wyceniane po 1.900,12 USD za uncję, niżej o 0,3 proc.
Konflikt Rosja-Ukraina - analizy banków
We wtorek została opublikowana analiza banku Goldman Sachs poświęcona wpływowi skutków coraz bardziej agresywnej postawy Rosji w stosunku do Ukrainy. Analitycy GS oszacowali, że dyskonto w związku napięciami geopolitycznymi wynosi 5 proc. w przypadku S&P 500 i 8 proc. w przypadku Euro Stoxx. Oszacowali, że dyskonto przy parze EUR/USD wynosi ok. 2 proc., a osłabienie innych walut europejskich jest jeszcze większe.
"Jednocześnie ekonomiści GS zaznaczają, że dalsza eskalacja może spowodować jeszcze większe spadki na światowych giełdach. Z kolei, zdaniem ekspertów GS, napięcia na Wschodzie wzmacniają kurs złota o około 5 proc." - podano w informacji prasowej banku Goldman Sachs.
Wpływem agresywnych działań Rosji w stosunku do Ukrainy na rynki światowe zajął się także szwajcarski UBS. Analitycy tego banku skupili się na reakcji rynków na uznanie przez Moskwę samozwańczych "republik" powstałych na terenach oderwanych od Ukrainy.
"Ogłoszenie to wywołało awersję do ryzyka na rynkach światowych. Indeks światowy MSCI spadł we wtorek czwartą sesję z rzędu po tym, jak indeks Euro Stoxx 50 spadł o 2,2 proc. w poniedziałek. Ceny ropy Brent wzrosły o 1,7 proc. do 97,03 USD/bbl, a rentowność 10-letnich obligacji skarbowych spadła o 5 pbs, do 1,85 proc." – podano w informacji prasowej UBS.
Giełdy w Azji
Indeksy na głównych giełdach w Azji mocno spadały w czasie sesji. Benchmarkowy indeks MSCI Asia Pacific spadł o 2,1 proc., do najniższego poziomu w tym miesiącu.
Nikkei 225 stracił 1,71 proc., po zniżce sesję wcześniej o 0,78 proc. Topix zniżkował o 1,5 proc., po spadku dzień wcześniej o 0,7 proc.
Chiński wskaźnik Shanghai Composite Index zakończył sesję na minusie o 0,95 proc.
Czytaj więcej: ROSJA - UKRAINA. SYTUACJA NA GRANICY I PRZYCZYNY KONFLIKTU
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock