We wtorkowy wieczór złoty zaczął się osłabiać względem głównych walut. Jeszcze po południu polska waluta umacniała się do głównych walut - najmocniej wobec franka i dolara. Jak podała agencja AP, rosyjskie rakiety spadły na terytorium Polski, zabijając dwie osoby. AP powołała się na źródła w amerykańskim wywiadzie.
We wtorek o godzinie 19.35 za euro trzeba było zapłacić 4,74 zł, za dolara amerykańskiego prawie 4,61 zł, a frank szwajcarski kosztował 4,86 zł.
Około godz. 18.30 euro słabło wobec złotego o 0,4 proc. i było wyceniane na niespełna 4,69 zł. Kurs dolara zniżkował o około 0,9 proc., do 4,52 zł. Największą zmianę notował frank szwajcarski, którego wycena była niższa o 1 proc., do 4,78 zł.
Informacje AP: rakiety spadły na terytorium Polski
Rosyjskie rakiety spadły na terytorium Polski, zabijając dwie osoby - podała AP, powołując się na źródła w amerykańskim wywiadzie. Wcześniej, w związku z "sytuacją kryzysową", premier Mateusz Morawiecki w porozumieniu z prezydentem Andrzejem Dudą zarządzili zwołanie posiedzenia w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z członkami komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych.
Nie wiadomo, czy "sytuacja kryzysowa" i informacje agencji AP mają związek.
Gwałtowne osłabienie złotego - komentarze
Analitycy ING po 20 skomentowali wydarzenia na Twitterze. "Dwie rakiety spadły na teren Polski, nie wiadomo czy to testowanie granic NATO czy "odprysk" z dzisiejszego ostrzału Ukrainy. Z drugiej strony Chiny pokazują, że Rosja traci sojuszników. Ostatnie odbicie giełd i PLN to "bear market rally", szybko się odwróci w takich warunkach" - napisali.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock