Dekada TVN-u na warszawskiej giełdzie. "Spółka, która daje zarobić akcjonariuszom i inwestorom"

W czasie gali na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie prezes Grupy TVN Markus Tellenbach stwierdził, że przez 10 lat TVN stał się firmą publiczną i zmienił się z biznesu pionierskiego w dojrzały koncern medialny.

- Dzięki naszemu sukcesowi i dojściu do rynków kapitałowych umożliwiliśmy gwałtowny rozwój firmy w kluczowego gracza telewizyjnego - mówił Markus Tellenbach. - Bardzo ważnym punktem było uruchomienie TVN24. Pierwszego kanału nadającego informacje 24 godziny na dobę. Pamiętamy też wprowadzenie programu "Big Brother", czyli show, który wywoływał kontrowersję jeszcze przed jego uruchomieniem - wspominał Markus Tellenbach. Jego zdaniem dziś TVN jest międzynarodową i uznaną firmą, nie tylko za innowacyjne podejście biznesowe, ale także za doskonałe wyniki finansowe. - Przez ostatnie 10 lat inwestorzy wielokrotnie wspierali nas w ryzykowanych przedsięwzięciach, ale zostali nagrodzeni ponad 10 proc. rocznym zwrotem. Jesteśmy nadal gotowi rozwijać naszą firmę. Będzie to wymagać kreatywności, myślenia przedsiębiorczego i doskonałości w wykonaniu. Walczymy o jak najlepsze rezultaty i nagradzamy lojalność naszych akcjonariuszy - mówił Markus Tellenbach.

Wojciech Kostrzewa, prezes zarządu i dyrektor generalny Grupy ITI przypomina, że w czasie ostatniej dekady w dziedzinie mediów i technologii nastąpiła rewolucja. - Przez te dziesięć lat TVN był nie tylko elementem zmieniającego się świata, ale również liderem i prekursorem zmian. Wyznaczał kierunki i kreował trendy. TVN zawsze wyprzedzał rzeczywistość. Przez ostatnią dekadę spółka TVN dowiodła, że zasługuje na zaufanie inwestorów i akcjonariuszy stając się liderem polskiego rynku medialnego - mówił Wojciech Kostrzewa.

Wiesław Rozłucki, prezes Rady Giełdy wspomina, że debiut TVN na GPW był udany, ale sam proces prowadzący do debiutu nie był łatwy. - Łatwo nie było, ale dzięki temu TVN okazał się bardzo dobrą spółką, która daje zarobić akcjonariuszom i inwestorom - wspomina Rozłucki.

Paweł Tamborski, prezes GPW uważa, że rzadko zdarza się, że dobre spółki mają łatwe wejście na giełdę.

- A jednak jest co świętować. Obecna kapitalizacja TVN to ponad 5 mld złotych, czyli 125 proc. wzrostu w stosunku do tego, kiedy spółka wchodziła na parkiet. To bardzo dobry wynik, szczególnie, gdy weźmiemy pod uwagę okres, kiedy TVN jest na giełdzie. To nie tylko sukces akcjonariuszy TVN-u, ale także rynku kapitałowego - mówił Tamborski.

Adam Pieczyński, dyrektor pionu informacji TVN wspominał, że kiedy ruszał TVN24, to na antenie była tylko jedna reklama firmy ubezpieczeniowej. - Mówiła ona mniej więcej to, że TVN24 to najbardziej ryzykowna inwestycja w Europie środkowej. Cztery lata później firma weszła z olbrzymim sukcesem na giełdę - przypomniał Pieczyński. Edward Miszczak, członek zarządu i dyrektor departamentu programowego TVN twierdzi, że TVN po program "Big Brother" dokonał zmiany rynku w Polsce. - Po pierwszym miesiącu mieliśmy 5 proc. w grupie komercyjnej. Dziś tych procent jest 25 - mówił Edward Miszczak.

W trzecim kwartale tego roku TVN odnotowała o 7,1 proc. większe przychody. Spółka zarobiła 328 mln złotych, to efekt głównie wyższych przychodów związanych ze sprzedażą reklam i dobrym przyjęciem jesiennej ramówki.

Główny kanał TVN we wrześniu dominował w 70 proc. pasm programowych i osiągnął oglądalność w komercyjnej grupie docelowej na poziomie 14,7 proc. w ciągu całego dnia oraz 16,7 proc. w godzinach najwyższej oglądalności.

Udział całego portfolio kanałów TVN w całodziennej oglądalności w komercyjnej grupie docelowej wzrósł w trzecim kwartale do 21,9 proc. i był efektem poprawy oglądalności głównego kanału oraz wysokich wyników TVN7, TTV i TVN24 BiŚ - podała spółka.

W ofercie TVN są również kanały TVN24, TVN Style czy TVN Turbo.

Autor: red. / Źródło: tvn24