Związek Banków Polskich przedstawił propozycje mające ulżyć zadłużonym we frankach szwajcarskich. - W dużej mierze pozwolą one zniwelować kredytobiorcom skutki skokowego wzrostu kursu franka - ocenił prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz.
Problemem dłużników, którzy wzięli kredyty we frankach, stał się znaczny wzrost kursu helweckiej waluty wobec złotego. Ten wystrzelił 15 stycznia, gdy szwajcarski bank centralny (SNB) ogłosił nieoczekiwanie, że przestaje bronić swojej waluty.
Większe raty
Jeszcze tego samego dnia kurs CHF przekroczył 5 złotych osiągając najwyższy kurs w historii. Obecnie kurs nieco się ustabilizował i oscyluje wokół 4,30 zł. Dla kilkuset tysięcy osób z kredytem hipotecznym nominowanym we frankach oznacza to nagły wzrost rat i kosztu kredytu.
- Skutkiem tego jest wynoszący ok. 30 mld złotych wzrost zobowiązań klientów spłacających frankowe kredyty hipoteczne oraz towarzyszący temu wzrost o podobną kwotę zobowiązań banków z tytułu finansowania tych kredytów - poinformował dzisiaj Pietraszkiewicz.
ZBP ogłosił pakiet rozwiązań, które mają pozwolić na ograniczenie skutków skokowego wzrostu kursu franka szwajcarskiego.
Oto sześć działań dostosowujących warunki obsługi kredytów do obecnej sytuacji rynkowej:
1. Ujemny LIBOR
ZBP rekomenduje bankom, aby te uwzględniały ujemny LIBOR (ang. London Interbank Offered Rate – referencyjna wysokość oprocentowania depozytów i kredytów na rynku międzybankowym w Londynie) w oprocentowaniu kredytów. Obecnie LIBOR jest ujemny, ale wiele banków nie pomniejszało o jego wysokość oprocentowania kredytów. Przyjmowały, że wynosi on zero. W związku z tym banki zadeklarowały niedawno, że to się zmieni i ujemny LIBOR będzie zmniejszał marżę bankową. Oznacza to, że frankowe raty spadną.
2. Zmniejszenie na najbliższe 6 miesięcy spreadu walutowego
Banki proponują "istotne zmniejszenie na najbliższe 6 miesięcy tzw. spreadu walutowego, co skutkować będzie odczuwalnym zmniejszeniem wysokości płaconych przez klientów rat kredytowych".
Spread to różnica pomiędzy ceną kupna waluty, a ceną jej sprzedaży. Banki, różnicując ceny, uzyskują zysk na transakcjach walutowych. Cena kupna waluty jest zawsze niższa niż cena sprzedaży, ponieważ bank chce kupić taniej a sprzedać drożej. Spread walutowy jest zatem zyskiem banku, a kosztem klienta.
3. Zawieszenie raty kapitałowej ZBP poinformował, że proponuje "wydłużenie na wniosek klienta okresu spłaty lub okresowe zawieszenie spłaty raty kapitałowej, tak, aby jej poziom nie był wyższy lub był niewiele wyższy niż przed uwolnieniem kursu".
Ale jak zaznacza ZBP te wnioski te mogłyby być składane wyłącznie przez kredytobiorców zamieszkujących kredytowaną nieruchomość.
4. Bez dodatkowego zabezpieczenia ZBP zapowiedział, że banki zrezygnują z żądania dodatkowego zabezpieczenia (np. gotówki, wykupienia ubezpieczenia) kredytu wobec osób terminowo spłacających raty. Banki teoretycznie mogłyby żądać od kredytobiorców takiego zabezpieczenia w chwili, gdy wartość kredytu jest większa niż wartość zabezpieczającej go nieruchomości (a tak jest w większości przypadków w obecnej sytuacji wysokiego kursu franka). 5. Bezprowizyjna zamiana waluty Banki będą umożliwiać klientom bezprowizyjną zamianę waluty kredytu z franka na złotego po kurskie równym średniemu kursowi Narodowego Banku Polskiego.
Przewalutowanie kredytu proponował w środę szef Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak., choć na innych zasadach. Zasugerował, że osoba, która zaciągnęła kredyt walutowy, mogłaby mieć prawo do przewalutowania go na złote nawet po kursie z dnia wzięcia kredytu, ale powinna wtedy pokryć różnicę między faktycznie poniesionym kosztem spłaty tego kredytu a tym, który poniosłaby, gdyby od początku był to kredyt złotowy.
- Nasza propozycja nie koresponduje z pomysłem KNF. To była rzucona idea. Ja nie potraktowałem wypowiedzi przewodniczącego KNF w kategorii propozycji, bo on zastrzegł, że to kwestia do rozważenia i wymaga głębokich analiz oraz oceny skutków dla klientów i sektora bankowego - zastrzegł prezes ZBP. - My oceniliśmy, że przeprowadzenie tej operacji według tego schematu nie jest możliwe i byłoby bardzo ryzykowne dla klientów i stabilności banków - dodał.
6. Bez uciążliwych procedur Kolejnym pomysłem ZBP jest uelastycznienie zasady restrukturyzacji kredytów hipotecznych dla klientów zamieszkujących kredytowane nieruchomości. - Niektóre procedury były zbyt uciążliwe i rygorystyczne - tłumaczył Pietraszkiewicz.
ZBP wystąpi też o pilną realizację deklaracji ministra finansów Mateusza Szczurka w sprawie zwolnienia kredytobiorców z obciążeń wynikających z restrukturyzacji kredytu. Zarząd ZBP zapowiada także, że "ponownie zwróci się do właściwych władz i organów nadzorczych o wdrożenie rozwiązań sprzyjających realizacji działań podejmowanych przez banki. W szczególności są to:
- zmiana przepisów z zakresu prawa podatkowego dotyczących traktowania umorzenia części kredytu jako przychód po stronie klienta
- umożliwienie pragmatycznego i elastycznego podejścia banków do kwestii wymagalności dodatkowych zabezpieczeń kredytów zaciągniętych na cele mieszkaniowe.
W stanowisku ZBP czytamy, że "część z propozycji ma charakter bezterminowy i jest traktowana jako rekomendowane dobre praktyki, w szczególności dotyczące okresu wyższej niepewności i zmienności na rynku walutowym. Część natomiast może być uznana jako działania nadzwyczajne, a konieczność ich stosowania może ustąpić w perspektywie nadchodzących miesięcy z uwagi na bardziej trwałą stabilizację na rynku walutowym."
Autor: tol / Źródło: PAP