Poleciłam odpowiednim departamentom w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz pełnomocnikowi do spraw osób z niepełnosprawnościami analizę sytuacji, którą odziedziczyliśmy po naszych poprzednikach – powiedziała ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, pytana przez TVN24 o kwestię zwrotu świadczenia wspierającego.
Świadczenie wspierające to nowy rodzaj pomocy finansowej dla osób z niepełnosprawnościami, które weszło w życie z dniem 1 stycznia 2024 roku. Wypłaca je Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a o pieniądze ubiegać się mogą osoby, które ukończyły osiemnaście lat. Po jego przyznaniu to sama osoba z niepełnosprawnością ma prawo decydować, jak wykorzysta otrzymane pieniądze. Jednak przyznanie świadczenia wspierającego wyklucza jednocześnie pobieranie dotąd należnej pomocy, tj. świadczenia pielęgnacyjnego, specjalnego zasiłku opiekuńczego i zasiłku dla opiekuna.
Z interpelacji poselskiej skierowanej przez posłankę Annę Dąbrowską-Banaszek (PiS) wynika, że opiekunowie osób z niepełnosprawnościami otrzymują wezwania do zwrotu wypłaconych wcześniej świadczeń - od dnia otrzymania świadczenia wspierającego przez osobę, którą się opiekują.
Czytaj więcej: Rodzice osób z niepełnosprawnością zmuszeni do zwrotu pieniędzy. "Ogromna niesprawiedliwość" >>>
Ministra: większość w poprzednim Sejmie odrzuciła kluczowe poprawki
- Poleciłam już odpowiednim departamentom w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz wiceministrowi i pełnomocnikowi do spraw osób z niepełnosprawnościami analizę sytuacji, którą odziedziczyliśmy po naszych poprzednikach – powiedziała w sobotę ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, pytana przez TVN24 o tę kwestię.
- Bo przypominam, że ustawa o świadczeniu wspierającym była wprowadzana jeszcze za poprzedniego rządu i wtedy ówczesna większość parlamentarna odrzucała cenne poprawki strony społecznej, których przyjęcie pozwoliłoby na uniknięcie tego typu sytuacji – dodała.
"Być może będzie konieczna nowelizacja"
Ministra przekazała, że trwa analiza ustawy o świadczeniu wspierającym. - Być może będzie konieczna nowelizacja. Natomiast na pewno potrzebna jest informacja, skuteczna informacja z dotarciem do opiekunów osób z niepełnosprawnościami, jak działają poszczególne świadczenia, bo rzeczywiście te świadczenia nie zawsze można łączyć - wyjaśniła szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej.
- Uniknięcie konieczności zwrotu pobranych środków, zależy od tego, czy jest się dobrze poinformowanym. Do kiedy wnioski można składać, w jakim trybie je składać, czego się spodziewać, jeżeli dane świadczenie jest wypłacane - dodała.
Ministra wyjaśniła, że "jest to sprawa priorytetowa przede wszystkim dla pełnomocnika ds. osób z niepełnosprawnościami (Łukasza Krasonia - red.), bo to jest jego obszar działalności". - Mam zapewnienie, mam gwarancję od pana pełnomocnika, że zajmuje się tym w trybie priorytetowym - dodała.
Dziemianowicz-Bąk zapytana o to, kiedy możemy spodziewać się wyników analiz, odpowiedziała, że "tak szybko, jak będzie to możliwe". - Nie chcę mówić, że kilka tygodni, jeżeli jest szansa, że będzie to kilka dni - stwierdziła.
Jak podkreśliła ministra, "podstawowym problemem jest brak wiedzy, a nie to, że gdzieś ktoś złośliwie próbuje odzyskać jakieś pieniądze". - Wiedza o systemie, która jest potrzebna, jest także dystrybuowana - zapewniła.
Ministerstwo o świadczeniu wspierającym
Ministerstwo rodziny w komunikacie zamieszczonym wcześniej na stronie internetowej wyjaśniało, że "składając wniosek o świadczenie wspierające, osoba z niepełnosprawnością wyraża wolę co do daty, od której chce uzyskać prawo do świadczenia. Rozwiązanie to pozwala na uniknięcie sytuacji, gdy okresy pobierania świadczenia wspierającego i świadczenia opiekuńczego będą się pokrywały, a co za tym idzie chroni przed pomyłką, w wyniku której powstałaby konieczność zwrotu przez opiekuna osoby niepełnosprawnej nienależnie pobranego świadczenia opiekuńczego".
Tłumaczyło także, iż "wraz z wejściem w życie 1 stycznia 2024 r. regulacji wprowadzonych ustawą o świadczeniu wspierającym, obowiązuje zapis wykluczający możliwość jednoczesnego pobierania przez opiekuna osoby niepełnosprawnej świadczenia opiekuńczego (tj. świadczenia pielęgnacyjnego, specjalnego zasiłku opiekuńczego albo zasiłku dla opiekuna) za ten sam okres za który osoba niepełnosprawna otrzyma świadczenie wspierające".
"Celem takiego zapisu jest przeciwdziałanie kumulacji świadczeń z budżetu państwa przyznawanych z tego samego tytułu, którym jest wsparcie niesamodzielnej osoby z niepełnosprawnością i jej opiekuna" - dodano.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24