Ryszard Petru o pracy w Wigilię w Biedronce: była ciężka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Ryszard Petru po przepracowaniu Wigilii w Biedronce
Ryszard Petru po przepracowaniu Wigilii w Biedronce
wideo 2/13
Ryszard Petru po przepracowaniu Wigilii w Biedronce

Ryszard Petru, poseł na Sejm, dotrzymał słowa i w Wigilię stawił się do pracy w jednym z warszawskich sklepów sieci Biedronka. W rozmowie z dziennikarzami przyznawał, że była to praca "normalnie ciężka", do tego pod "presją czasową". Jednak zdania odnośnie pracy w Wigilię nie zmienił. Wcześniej przekonywał, że "tu nie chodzi o politykę", a ma być to gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna.

Ryszard Petru jak zapowiedział, tak zrobił i stawił się do pracy w jednej z warszawskich Biedronek. Swoją pracę relacjonował w mediach społecznościowych, a także przed kamerami i mikrofonami mediów. Poseł był od rana w pracy i miał szereg obowiązków, między innymi obsługę kasy, układanie towarów na półkach czy obsługę pieca do wypiekania pieczywa.

- Szanowni Państwo, spędziłem dzisiaj dzień pracy w tejże Biedronce, na warszawskim Wilanowie. Byłem tutaj o 6:15, 6.20. Byłem na kasie, rozkładałem towar, poprawiałem też warzywa, owoce. Potem na przykład na zapleczu "współwypiekałem" chleb czy też inne pieczywa. Wkładałem również do takiej prasy specjalnej różnego rodzaju tekturę, aby została zgnieciona. Byłem też na kasie samoobsługowej, gdzie trzeba na przykład pomagać ludziom, którzy mają problem z przejściem przez tę kasę. Lub też muszę zatwierdzić zakup alkoholu przez osoby, które oczywiście muszą się wylegitymować z odpowiednim dowodem – tak podsumował swój dzień pracy w Wigilię Bożego Narodzenia poseł Ryszard Petru. - To jest forma zwrócenia uwagi na prawdziwe problemy, na problem pracy jako taki – dodał.

Petru w BiedroncePAP

W wystąpieniu do mediów zauważył, że "ważne jest też to, że na zapleczu tego sklepu jest masa producentów różnych towarów, którzy dzisiaj sprzedają".

- Zamykamy sklep, ta na przykład żywność, która jest jednodniowa, musi być zutylizowana. Już będzie niewykorzystana, nie może poczekać przez dwa dni świąt – dodał.

Poseł pytany o swoje wrażenia po dniu spędzonym w pracy w dyskoncie, odpowiedział, że praca ta "nie była bardzo ciężka, ale była normalnie ciężka".

- Jestem zmęczony po tych w sumie prawie ośmiu godzinach, ale nie mogę powiedzieć, że jestem wykończony. Oczywiście miałem też taryfę ulgową, ale z drugiej strony były media, które zabierały trochę czasu – powiedział poseł. - Każdy taki gest zaczyna jakiś temat (…). Jak ktoś mówi, że dajemy prezenty typu wolna Wigilia, to pamiętajmy, że ktoś inny na tym straci. Teraz są na przykład ci, którzy produkują tego dnia i tego towaru, który by produkowali za rok, gdyby Andrzej Duda podpisał ustawę, już nie sprzedadzą – podsumował.

Poseł zna kod na kajzerkę

Pytany o swoje wrażenia po przepracowaniu tego dnia w sklepie Biedronki, poseł jeszcze raz podkreślił, że "najtrudniejsza (...) była taka presja czasowa".

- Jak jest kilku klientów, stoi do kasy, mają dużo, oczekują, że szybko ich się obsłuży. Natomiast zawsze istnieje ryzyko, że szybka obsługa może spowodować błąd. Na przykład w rozpoznaniu, który towar, na przykład jakie pieczywo jest jakie. Czyli ryzyko albo można niewłaściwie wydać. Zrobiliśmy podsumowanie. Miałem małą superatę, chyba dwa złote superaty wyszło. Jeżeli chodzi o tempo obsługi, klientom mam też dane, nie jest takie złe. Mogę powiedzieć też, że wiem, jaki jest kod na kajzerkę. 50 to jest kod na KSR-kę. Ale przyznam, że cały software jest bardzo przyjazny, czyli wybieramy i nie jest to bardzo trudne w obsłudze - powiedział poseł. - Na szczęście praca jest zmienna, czyli nie siedzi się cały czas na kasie, przechodzimy na inne czynności, dzięki temu nie ma tego efektu znużenia. Ale to jest praca, która wymaga skupienia. Trzeba do niej przyjść w miarę wypoczętym, żeby ją dobrze wykonać - zaznaczył Petru.

Poseł Ryszard Petru miał szereg obowiązkówPAP

Petru wciąż jest za pracującymi Wigiliami

Ryszard Petru pytany o to, czy nie zmienił swojego nastawiania do pracy w Wigilię, odpowiedział, że nie, bo widzi, "ile też produktów jest produkowanych".

Na przykład to pieczywo, te paszteciki, te ciastka, które są produkowane w piekarni. One tu przyjeżdżają w formie zamrożonej, żeby je wypiec w tym miejscu. No to ktoś to tworzy te ciastka, pieczywo, te paszteciki i zarabia na tym właśnie. Na warzywach, na owocach, na różnych rodzajów warzyw, produkcjach, które sprzedajemy. Jest cała logistyka, która na tym zarabia. Pamiętajmy, że to nie jest tylko sama sprzedaż. Oczywiście mam świadomość, że te zarobki nie są bardzo wysokie. Dostałem dzisiaj 29 zł brutto za godzinę. Ale powiedzmy sobie szczerze, to też się przekłada potem na ceny kupowanych produktów – powiedział poseł do dziennikarzy zgromadzonych przed sklepem Biedronki.

"Szanowni Państwo, praca jest ważna. Z pracy tworzy się dobrobyt. Trzeba i odpoczywać, i pracować. Ta proporcja musi być właściwa. Nie dajmy się zwariować tym, którzy mówią, że stać nas na więcej odpoczynku. Odpoczynku powinno być tyle, abyśmy mogli też mieć czas zapracować na dobre spędzenie wolnego czasu" - zaapelował poseł.

Poseł KP Polska 2050-TD Ryszard Petru podczas pracy na kasie w jednym ze sklepów w WarszawiePAP

Polacy potrzebują tego dnia...

- Mam to samo zdanie - powiedział dopytywany poseł. - Nie byłem zwolennikiem wprowadzenia tego rozwiązania (wolna od pracy Wigilia - przyp. red.). Ale w momencie, kiedy w ramach kompromisu wypracowaliśmy rozwiązanie, że dodatkowy dzień handlowy w przyszłym grudniu będzie dodatkową niedzielę, uważam, że to jest kompromis, który był realny w tym Sejmie - wskazał.

Poseł podczas pracy w dyskoncie odniósł także wrażenie, że "Polacy potrzebują szczególnie w dużych miastach tego dodatkowego dnia na zakupy".

- Byli ci tacy, którzy robili małe zakupy, ale byli tacy z olbrzymimi koszykami po 300 zł. I tam śledzie były, barszcze oczywiście, mandarynki, banany non stop się pojawiały. Dużo było pieczywa. Czyli to jest sygnał, że Polacy naprawdę potrzebują tego dnia. Szczególnie w dużych miastach, kiedy jest mniej czasu na zrobienie dokładnych zakupów przed świętami - powiedział Petru.

Poseł odniósł się do krytycznych uwag pod jego adresem.

- Widziałem tą pracę, oczywiście może ktoś mnie zarzuci, że to jest jeden dzień, ale to chyba jest więcej niż na przykład oglądanie piekarni rano przez polityków. Jednak to wykonanie było pracy prawdziwe. Musiałem się na tym skupić i na kasie, i na kasie samobsługowej, i na wypieczeniu pieczywa, i na prasowaniu tektury, i na końcu na sprzątaniu, żeby tę pracę wykonać dobrze - powiedział.

Petru w Biedronce miał szereg obowiązków

- Trudno mi oceniać po niesamowitych trzech godzinach pracy - mówił na gorąco Petru pytany przez Jana Piotrowskiego, reportera TVN24. - Praca jest zmienna, czyli to nie jest tylko kasa, to jest wypiek pieczywa, rozkładanie owoców, warzyw. Ważne jest to, że oprócz tej pracy sprzedawcy trzeba pamiętać o tym, że ktoś to wcześniej produkuje, wszystko, co sprzedajemy - podkreślał poseł.

- Na razie jeszcze nie jestem zmęczony, aczkolwiek jest stres, nie chciałbym się pomylić, a łatwo się pomylić – powiedział Ryszard Petru, zapytany o to, jak wygląda jego praca dzisiaj, przez reportera TVN24.

Petru zapytany o to, jaki element jest najtrudniejszy, wskazał, że to "presja czasowa".

- Gdybym nie miał presji czasowej, tobym spokojnie mógł powoli robić, a wszyscy oczekują: "zrób to szybciej". No i wtedy ryzyko jest pomyłki, a jeszcze dobrze nie znam na pamięć całego tego rozkładu produktów, ale kasa jest dosyć intuicyjna. W sensie są zdjęcia towarów, tylko musi pan szybko tę bułkę znaleźć, którą trzeba. To wymaga jakiegoś tam napięcia. Tu na przykład ważne jest (przy wykładaniu paczkowanych sałat - przyp. red.), żeby daty sprawdzić, krótszy termin do spożycia na początku, dłuższy dalej, no i trzeba się na tym skupić, nie wolno robić tego byle jak - powiedział poseł.

Ryszard Petru pytany o to, czy podoba mu się ta praca, odpowiedział, że "oczywiście to jest coś nowego".

- Część polityków odwiedza piekarnię rano na 15-20 minut, a tutaj jest jednak 8-godzinna praca. Ktoś może zarzucić, że "a nie dlaczego miesiąc", no wydaje mi się, że to jest lepsze niż 15 minut, prawda? Czyli dużo więcej wiem i mam większą świadomość – powiedział Petru. - Odzież, którą dostałem na przykład, to jest ciekawe, no te buty, to jest polska firma, która to produkuje, są takie, że jak mi coś spadnie, to ma mi to chronić. Podobnie te rękawiczki, które mają chronić przed, nie wiem, zadrapaniem czy uszkodzeniem – dodał.

Petru w pracy

Ryszard Petru przekazał w piątek, że podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów. W poniedziałek, za pośrednictwem mediów społecznościowych, Petru zaprosił wszystkich na zakupy do jednego z dyskontów.

O szczegółach swojej pracy opowiedział również w poniedziałkowej rozmowie z Radiem Zet. Przekonywał, że zdecydował się na taki krok, ponieważ jest to "pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna". - Robię to, ponieważ byłem pytany, czy będę w stanie. To jest forma pokazania, że jestem w stanie - dodał. - Tu nie chodzi o politykę, ale takie realne doświadczenie – zadeklarował.

Dopytywany, czy jego praca na kasie będzie transmitowana na żywo, odparł, że "nie będzie robił tego osobiście", ale "kilka takich transmisji się pojawi".

We wtorek, 24 grudnia, w portalu X, dawniej Twitter, po godzinie 7 pojawił się wpis na profilu posła ze zdjęciem z zaplecza jednego ze sklepów sieci Biedronka. Widać na nim posła w pracowniczej bluzie.

Po kilkunastu minutach na koncie posła pojawił się kolejny wpis ze zdjęciem i opisem: "zaczynam od wypieku chleba".

Na adres redakcji dostaliśmy także zdjęcie nadesłane przez czytelnika, który spotkał posła na zakupach.

Poseł Ryszard Petru w warszawskim supermarkecieKontakt24/ Marciniak

Umowa i stawka

Poseł przekazał też, że adres dyskontu, w którym będzie pracował, poda we wtorek, ale zaznaczył, że będzie to "na południu Warszawy, po lewej stronie Wisły". Dodał, że jego praca potrwa do godziny 13. - Mam stawkę godzinową 29 złotych i podpisaną umowę - mówił, zaznaczając, że "będzie robił to, co każdy kasjer w sklepie (...) wykładać towar, przygotowywać i wykładać pieczywo".

Poseł Ryszard Petru pracuje w Wigilię w BiedronceTVN24

Petru poinformował też, że ubrania, które otrzyma od pracodawcy, przekaże na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. O przeznaczeniu swojego wynagrodzenia za pracę jeszcze nie zdecydował.

Zdaniem posła prezydent Andrzej Duda "jest niezadowolony z tego, że w zamian za Wigilię wolną, będzie dodatkowy dzień pracy". - Wolna Wigilia za rok będzie uciążliwa dla wielu Polaków, przyzwyczajonych do zakupów - małych, ale jednak w Wigilię - dodał i podkreślił, że prezydent nie powinien podpisywać ustawy.

Petru i jego pracownicza plakietaTVN24

Dyskusja w sprawie wolnej Wigilii

Dyskusja na temat ustanowienia 24 grudnia dniem wolnym dla wszystkich pracowników, w tym pracowników placówek handlowych jeszcze w tym roku, wywołała sporą dyskusję. Petru konsekwentnie sprzeciwiał się tej propozycji.

W reakcji na to stanowisko OPZZ Konfederacja Pracy wystąpiła do zarządu spółki o możliwość zatrudnienia Petru w warszawskim Kauflandzie na Bemowie. "Chcemy, aby pan poseł poznał specyfikę pracy w handlu i zmierzył się z trudem, jaki doświadczają na co dzień pracownice i pracownicy marketów" - podkreślono w piśmie skierowanym do zarządu spółki.

Ryszard Petru za pośrednictwem mediów społecznościowych w listopadzie ogłosił, że czeka na propozycje w tej sprawie, a w ubiegłym tygodniu poinformował, że podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów.

Decyzja parlamentu, czekanie na prezydenta

W listopadzie Sejm uchwalił nowelizację przewidującą ustanowienie 24 grudnia dniem wolnym dla wszystkich pracowników, w tym pracowników placówek handlowych, dla których teraz, zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta, Wigilia jest dniem roboczym do godziny 14. Nowela przewiduje też, że od 2025 r. trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe. Sejm przyjął również poprawkę Senatu, która zakłada, że w grudniu pracownik handlu nie będzie mógł pracować więcej niż dwie niedziele.

W ostatnim czasie prezydent Andrzej Duda wskazywał, że jest za tym, by Wigilia była dniem wolnym od pracy, ale w uchwalonej przez parlament ustawie doszło do "istotnych modyfikacji" względem początkowego projektu. Wyraził ubolewanie nad tym, że pomimo wprowadzenia wolnej Wigilii trzy niedziele poprzedzające święto mają być dla handlu dniami pracującymi.

Prezydent pytany w poniedziałek w RMF FM, czy podpisze ustawę, podkreślił, że odbył spotkanie ze stroną społeczną, podczas którego zgłoszono szereg zastrzeżeń. Jak tłumaczył, głosy popierające ustawę, jak i te będące przeciwko niej, podzieliły się prawie po równo. 

Autorka/Autor:jw/ams

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Pozostałe wiadomości

- PLLuM to model językowy stworzony dla administracji, firm i naukowców. Każdy obywatel może skorzystać z chatbota - przekazał w poniedziałek wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wiceminister Dariusz Standerski dodał, że powołane przez resort konsorcjum HIVE będzie odpowiedzialne za wdrażanie modeli AI w aplikacji mObywatel i urzędach. Internauci już zwrócili uwagę na niektóre odpowiedzi polskiej sztucznej inteligencji.

Ruszył polski chatbot. "Każdy obywatel może skorzystać"

Ruszył polski chatbot. "Każdy obywatel może skorzystać"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rosyjski milioner Paweł Mielnikow został uznany przez fiński sąd w Turku za winnego przestępstw podatkowych, których skazany dopuścił się, kierując firmą z siedzibą w Petersburgu.

"Kolekcjoner wysp" skazany za oszustwa podatkowe

"Kolekcjoner wysp" skazany za oszustwa podatkowe

Źródło:
PAP

Apple zapowiada zrealizowanie w USA w ciągu następnych czterech lat inwestycji, których koszt wyniesie 500 miliardów dolarów.

Apple zapowiada wielkie inwestycje

Apple zapowiada wielkie inwestycje

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wykryciu szkodliwej dla zdrowia bakterii Escherichia coli w dwóch partiach mąki pszennej. "Spożycie zanieczyszczonego produktu może stwarzać zagrożenie dla zdrowia ludzi" - przekazano w komunikacie. Informację w sprawie wycofania produktu opublikowała także sieć Aldi.

Sieć handlowa wycofuje produkt

Sieć handlowa wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

W 2024 roku liczba cudzoziemców zgłoszonych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wzrosła o ponad 65 tysięcy osób - przekazał ZUS. Najwięcej z nich pochodzi z Ukrainy, na drugim miejscu są Białorusini, a na trzecim Gruzini.

Ogromna liczba cudzoziemców w ZUS

Ogromna liczba cudzoziemców w ZUS

Źródło:
PAP

Według analityków agencji Moody's 10 procent najzamożniejszych amerykańskich gospodarstw domowych odpowiada za niemal połowę wszystkich wydatków - zwraca uwagę dziennik "The Wall Street Journal". Eksperci agencji podkreślają, że przyszły wzrost gospodarczy USA będzie bardzo silnie uzależniony od tego, czy najbogatsi będą nadal wydawać.

"Gospodarka nigdy jeszcze nie zależała tak bardzo od tej grupy"

"Gospodarka nigdy jeszcze nie zależała tak bardzo od tej grupy"

Źródło:
PAP

Wzrost cen konsumpcyjnych w Polsce w styczniu 2025 roku wyniósł 4,3 procent rok do roku - podał unijny urząd statystyczny Eurostat. Inflacja była wyższa niż w grudniu 2024 roku, gdy wyniosła 3,9 procent. Jednocześnie wciąż plasujemy się mocno powyżej średniej dla wszystkich państw Wspólnoty. Wyprzedają nas Belgia, Chorwacja, Rumunia i Węgry.

Inflacyjna mapa Europy. Polska powyżej średniej

Inflacyjna mapa Europy. Polska powyżej średniej

Źródło:
tvn24.pl

Ponad dwa miliony Polaków rozliczyły swój PIT za 2024 rok przez usługę Twój e-PIT - przekazała Małgorzata Krok, wiceminister finansów i wiceszefowa Krajowej Izby Skarbowej. - Coraz więcej podatników decyduje się na tę formę - wyjaśniła.

Z tej usługi skorzystały już ponad dwa miliony Polaków

Z tej usługi skorzystały już ponad dwa miliony Polaków

Źródło:
PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w styczniu 2025 była wyższa niż przed rokiem o 4,8 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 1,5 procent.

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
PAP

Jedną rzecz chcemy zrobić. Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad trzy miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu. Dlaczego? Trudno, by urzędnicy deregulowali sami siebie - powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu, szef zespołu do spraw deregulacji, w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24.

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące trzech partii miodu w słoikach. Sanepid alarmuje, że u niektórych osób spożywających produkt może wystąpić reakcja alergiczna.

Partie produktu wycofane ze sklepów. Ostrzeżenie

Partie produktu wycofane ze sklepów. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął dwa postępowania wyjaśniające w związku z podejrzeniem naruszenia konkurencji przy sprzedaży maszyn rolniczych - przekazał w poniedziałek urząd. Jak wyjaśniono, przedsiębiorcy "mogli dzielić między sobą rynek i wymieniać informacje o stosowanych cenach".

"Możliwe naruszenie konkurencji". Urząd podejrzewa zmowę przedsiębiorców

"Możliwe naruszenie konkurencji". Urząd podejrzewa zmowę przedsiębiorców

Źródło:
PAP

Ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej jednomyślnie zatwierdzili w poniedziałek 16. pakiet sankcji wobec Rosji - poinformował Reuters, powołując się na dwa źródła dyplomatyczne.

Cios w rosyjską gospodarkę. Są nowe sankcje

Cios w rosyjską gospodarkę. Są nowe sankcje

Źródło:
PAP, Reuters

Pomimo interwencji rządowej masło nadal drożeje. W styczniu jego cena była niemal o 30 procent wyższa niż rok wcześniej. A to jeszcze nie koniec - czytamy w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Źródło:
PAP

Inflacja, brak ludzi do pracy i wysokie stopy procentowe to niektóre z problemów, z jakimi boryka się rosyjska gospodarka trzy lata po rozpoczęciu przez Kreml inwazji na Ukrainę. Przeznaczanie przez państwo pieniędzy na zbrojenia przyczynia się do wzrostu PKB, ale w ograniczonym stopniu przekłada się na dobrobyt i długotrwały rozwój.

"Początkowo Rosjanie nie robili sobie nic z tego"

"Początkowo Rosjanie nie robili sobie nic z tego"

Źródło:
PAP

Zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi w ostatnią niedzielę marca. W nocy z 29 marca na 30 marca przestawiamy wskazówki zegarów z 2.00 na 3.00. Oznacza to, że pośpimy o godzinę krócej.

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Plany umożliwienia angielskim producentom whisky używania terminu "single malt" wywołały ostry sprzeciw szkockich destylarni i polityków - informuje BBC. Obecnie whisky single malt musi być produkowane w jednej destylarni. Nowe przepisy dopuściłyby wytwarzanie trunku w kilku różnych lokalizacjach – co radykalnie obniżyłoby koszty. Szkoccy producenci twierdzą, że taki krok "podepcze tradycję" i zaszkodzi wielomiliardowemu przemysłowi.

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Źródło:
BBC, "Daily Mail"

Po trzech tygodniach spadków przecena na stacjach paliw hamuje - ocenili analitycy portalu e-petrol.pl w najnowszym raporcie. Zdaniem analityków Refleksu, koniec lutego może przynieść wzrost cen diesla średnio do 5 groszy za litr. Z kolei detaliczne ceny benzyny mogą spaść.

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Źródło:
PAP

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się tłusty czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w tłusty czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w tłusty czwartek?

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

Renta inwalidzka, to świadczenie pieniężne, które przyznaje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Żeby ją otrzymać należy spełnić szereg warunków - przede wszystkim otrzymać orzeczenie lekarskie. Natomiast o jej wysokości decyduje między innymi czas odprowadzania składek.

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl