Luka w VAT, po spadku w 2014 r. do poziomu 41 mld zł, czyli 2,4 proc. PKB, w tym roku osiągnie 53 mld zł, co stanowi 3 proc. PKB - oceniają eksperci z PwC. Ich zdaniem resort finansów podjął szereg działań przeciw oszustom podatkowym, ale okazały się one niewystarczające.
Według PwC na tle Unii Europejskiej Polska wciąż plasuje się w dolnej części rankingu pokazującego skalę wyłudzeń w VAT, co potwierdza ostatni raport Komisji Europejskiej wskazujący, że poziom polskiej luki VAT znajduje się znacznie powyżej średniej dla krajów Unii.
Problem gospodarki
Starszy ekonomista w PwC Mateusz Walewski ostrzega, że wyłudzenia VAT w tej skali mają nie tylko poważny efekt fiskalny. Niosą ze sobą także bardzo konkretne negatywne efekty dla najbardziej zainfekowanych nimi branż. - Przedsiębiorcy nie tylko spotykają się z nieuczciwą konkurencją, muszą także poświęcać czas i zasoby na dogłębną weryfikację partnerów biznesowych. Dla mniejszych przedsiębiorstw jest to szczególnie uciążliwe, może być też w praktyce niewykonalne – wskazał cytowany w komunikacie Walewski.
Zgodnie z danymi PwC najniższą wartość luka w VAT w Polsce odnotowała w 2007 r., kiedy wynosiła ona 0,6 proc. PKB. - Gdyby udało się ten sukces powtórzyć, redukcja wyłudzeń do poziomu z 2007 r. może przynieść budżetowi państwa ponad 42 mld złotych dodatkowych wpływów - zaznaczono.
Na lukę w VAT składają się: szara strefa, błędy w rozliczeniach, upadłości podatników, oszustwa, nieuczciwa optymalizacja podatkowa, niska efektywność poboru podatków.
Działania
Eksperci z PwC przyznali, że w celu zmniejszenia luki VAT Ministerstwo Finansów w ubiegłym roku podjęło szereg działań, które miały ograniczyć skalę oszustw podatkowych. Wprowadzono nowe rozwiązania legislacyjne, takie jak mechanizm odwrotnego obciążenia na nowe towary, odpowiedzialność solidarną nabywcy, poprawiono planowanie kontroli oraz usprawniono współpracę pomiędzy organami państwa.
Ponadto zdecydowanie zwiększono świadomość publiczną w zakresie zjawiska luki VAT. Działania te przyniosły częściowy efekt w postaci czasowego zmniejszenia luki w VAT do poziomu 2,4 proc. PKB w roku 2014. Zdaniem PwC dane za rok 2015 wskazują, że działania te wydają się niewystarczające. Mają negatywne aspekty, takie jak obciążenie skutkami oszustw podatkowych uczciwych podatników czy zwiększenie skali wyłudzeń w branżach nieobjętych systemem odwrotnego obciążenia.
- Nadszedł moment, w którym wdrożenie jednego lub kilku rozwiązań systemowych jest nieuniknione. Doszliśmy do sytuacji, w której musimy spojrzeć na przykłady krajów takich jak Włochy, Turcja czy Grecja i zastanowić się nad zaadaptowaniem zastosowanych tam mechanizmów ograniczających ryzyko nadużyć lub ułatwiających ich ściganie w polskich realiach prawnych i biznesowych - powiedział cytowany w komunikacie partner w dziale prawno-podatkowym PwC Tomasz Kassel.
Pomysły
Według ekspertów z PwC w kolejnych latach Ministerstwo Finansów planuje wprowadzenie kolejnych rozwiązań, które mają wpłynąć na zmniejszenie luki podatkowej VAT. Trwają dyskusje nad wprowadzeniem tzw. modelu podzielonej płatności (split payment) oraz stworzeniem centralnej bazy monitorującej VAT.
Zdaniem dyrektora w dziale prawno-podatkowym PwC Jana Tokarskiego mimo działań w najbardziej narażonych na nadużycia w VAT branżach, z punktu widzenia systemowego przestępczości podatkowej nadal nie została postawiona żadna całościowa tama. Przestępcy przesuwają wyłudzenia na nowe towary, zmieniają branże i kanały dystrybucji. Tokarski uważa, że nie ma jednego złotego, praktycznego lub prawnego sposobu zlikwidowania nadużyć w VAT. Natomiast jedynym widocznym na horyzoncie sposobem na zatrzymanie dynamiki wzrostu luki VAT jest - według niego - dopasowany do możliwości naszego aparatu skarbowego zespół kilku dyskutowanych obecnie rozwiązań informatycznych.
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock