Podatek od deszczu obejmie znacznie więcej działek. "Woda nam bezproduktywnie spływa do kanalizacji"

Źródło:
PAP
Duda: chciałbym, aby przy każdym domu było oczko wodne
Duda: chciałbym, aby przy każdym domu było oczko wodneTVN24
wideo 2/3
Duda: chciałbym, aby przy każdym domu było oczko wodneTVN24

Opłata za działkę może być nawet dziesięciokrotnie mniejsza, jeśli jej właściciel będzie gromadził deszczówkę, na przykład w beczce - powiedział prezes Wód Polskich Przemysław Daca. W ten sposób odniósł się do projektu ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania suszy, który przewiduje zwiększenie liczby działek objętych tak zwanym podatkiem od deszczu.

Projekt ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy w połowie sierpnia trafił do uzgodnień i konsultacji publicznych. Mają się one zakończyć do połowy września br. Jak wskazano w uzasadnieniu, "projekt ustawy zawiera pakiet rozwiązań, które ułatwią zatrzymywanie wody i poprawią dostępność zasobów wodnych w Polsce w celu łagodzenia negatywnych skutków, jakie niosą ze sobą coraz dłuższe okresy suszy".

Zdaniem prezesa Polskich Wód problemem jest "zabetonowana Polska". - Mamy zabetonowane miasta, drogi, autostrady, ekspresówki. Cały problem polega na tym, że woda nam bezproduktywnie z tych betonowanych powierzchni spływa do kanalizacji, z kanalizacji do rzek i rzekami odpływa do Bałtyku - powiedział Przemysław Daca. Dodał, że mówi się, że zatrzymujemy tylko 6,5 procent wody rocznego opadu w Polsce, a powinniśmy zdecydowanie więcej.

- Naszym celem jest najmniej 15-procentowa retencja. Przepisy w specustawie mają stymulować tak zwane odbetonowanie naszych powierzchni, miast, ośrodków miejskich. I to jest podstawa - zaznaczył.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Podatek od deszczu

Daca ocenił, że w ostatnich dniach w mediach pojawiło się "trochę sensacyjnych doniesień i wyliczeń" dotyczących jednej z propozycji zawartych w projekcie, dotyczących tak zwanego podatku od deszczu. Projekt zakłada bowiem nowelizację m.in. ustawy Prawo wodne. Zmiany mają dotyczyć wyliczania tak zwanego podatku od deszczu.

- To są przepisy dotyczące tak zwanego zmniejszenia naturalnej retencji na naszych działkach. To nie jest żaden podatek deszczowy. Takie przepisy już istniały w naszym porządku prawnym, tylko nieco inaczej działały. Dotyczyły większych powierzchni i inna była forma ich zbierania - powiedział.

Jak przekazał, zgodnie z propozycją zawartą w projekcie np. w przypadku działki o powierzchni około 1 tysiąca metrów kwadratowych, która jest zabudowana w ponad 50 procentach, czyli znajdują się na niej np. budynek mieszkalny, garaż, droga dojazdowa, co w sumie stanowi ponad 51 procent, wówczas musimy płacić tak zwaną opłatę zmniejszającą naturalną retencję. Jak wynika z projektu, tę opłatę - tak, jak do tej pory - będzie pobierała gmina.

Do tej pory opłatę uiszczali właściciele nieruchomości o powierzchni powyżej 3,5 tysiąca metrów kwadratowych, na których wybudowano obiekty budowlane wyłączające więcej niż 70 procent powierzchni nieruchomości "z powierzchni biologicznie czynnej". Jak czytamy w ustawie, chodzi o obiekty trwale związane z gruntem, czyli np. dom, garaż czy nawet kostka brukowa.

Po zmianach opłatą mają być objęci właściciele nieruchomości o powierzchni powyżej 600 metrów kwadratowych, na których powstające lub już wybudowane obiekty budowlane wyłączają "więcej niż 50 procent powierzchni nieruchomości z powierzchni biologicznie czynnej", czyli - jak określono w projekcie - "zmniejszają naturalną retencję terenową".

Zmiana przepisów w takim kształcie spowoduje, że opłatą zostanie objętych więcej gospodarstw domowych niż dotychczas. W ocenie skutków regulacji dołączonej do projektu, ministerstwo gospodarki morskiej zakłada, że liczba działek objętych zmienianymi przepisami wzrośnie około 20-krotnie. Obecnie opłatą jest objętych około 6,9 tysiąca działek.

Trzy stawki

Prezes Wód Polskich zwrócił uwagę, że "ustawodawca chce skłonić właściciela takiej działki do zamontowania urządzeń, nawet takich najprostszych, do retencjonowania wody".

Jak wynika z projektu, mają zostać wprowadzone trzy stawki tak zwanego podatku od deszczu, a ich wysokość zależy od tego, czy właściciel ma na swojej działce urządzenia do magazynowania wody. - Jeżeli mamy taką działkę 1 tysiąc metrów kwadratowych – gdyby nie było na niej żadnej retencji, żadnego zatrzymywania wody opadowej, która nam spływa po tej powierzchni zabetonowanej, wówczas właściciel takie powierzchni musiałby rocznie wnieść 255 złotych opłaty za zmniejszenie naturalnej retencji. Ale jeżeli zamontuje podstawową formę łapania tej deszczówki na przykład beczki, które pozwolą łapać około 30 procent opadów spływających z tej działki (z powierzchni zabetonowanej), wówczas ta opłata się zmniejsza dziesięciokrotnie. W skali roku opłata wyniesie 25 złotych, czyli miesięcznie 2 złote" - tłumaczył Daca.

Zaznaczył, że urządzenia do zatrzymania, retencjonowania wody są finansowane m.in. z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Opłata "za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej" ma wynieść:

- 1,50 zł rocznie za 1 metr kwadratowy obiektu budowlanego, w przypadku działek bez urządzeń do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem,

- 0,90 zł rocznie za 1 metr kwadratowy obiektu budowlanego, działka z urządzeniami do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych o pojemności do 10 procent odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem,

- 0,45 zł rocznie za 1 metr kwadratowy obiektu budowlanego, działka z urządzeniami do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych o pojemności od 10 do 30 procent odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem.

Kto zapłaci

Prezes Wód Polskich poinformował, że ze wstępnej analizy, ilu takich podmiotów czy obywateli te przepisy mogłyby dotyczyć, wynika, że jeżeli mówimy o dużych aglomeracjach miejskich, takich, jak na przykład Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, gdzie grunty są drogie, to najczęściej powierzchnia działek zabetonowanych przez prywatnych inwestorów, mieszkańców wynosi od 400 do 600 metrów kwadratowych. - To zabudowa najczęściej szeregowa, z garażem, z małym ogródkiem. Jest to większość działek w obrębie dużych aglomeracji i wtedy takich działek ta ustawa nie dotyczy. Nowe zapisy mają dotyczyć działek o powierzchni ponad 600 metrów kwadratowych., gdzie zabudowa wynosi ponad 51 procent." - wyjaśnił Daca. Natomiast w mniejszych aglomeracjach, na terenach rolnych i w miejscowościach, gdzie grunty są tańsze, analizy wykazują, że wielkość takich działek na zabudowę domków jednorodzinnych wynosi od 800 do 1200 metrów. - I tutaj w większości również te opłaty nie będą dotyczyć, ponieważ rzadko będzie spełniony warunek współczynnika zabudowy powyżej 50 procent - powiedział.

Jak przekazał szef Wód Polskich, ustawa w większości przypadków - około 80 procentach - nie będzie dotyczyła domków jednorodzinnych. - Będzie dotyczyła raczej małych i mikroprzedsiębiorstw. Ci, którzy prowadzą jakąś działalność gospodarczą, mają różne zakłady przemysłowe, warsztaty, hurtownie, sklepy. Zapisy będą głównie dotyczyć takich podmiotów, którym łatwiej jest przeznaczyć część środków na podstawowe narzędzia dotyczące retencji - powiedział.

Wpływy z tytułu tak zwanego podatku deszczowego mają stanowić w 75 procentach przychód Wód Polskich, a w 25 procentach dochód gminy, na której znajduje się nieruchomość. Zgodnie z projektem, 80 procent tego przychodu gmina ma jednak przeznaczyć "na rozwój retencji wód opadowych w zlewni obejmującej obszar gminy".

Po zmianach wpływy z tak zwanego podatku deszczowego mają wzrosnąć do 180 milionów złotych rocznie, z czego około 135 milionów złotych trafi do Wód Polskich. Dla porównania w 2019 roku wpływy z tytułu opłat za utraconą retencję na rzecz Wód Polskich wyniosły 6,2 miliona złotych, z kolei wpływy dla jednostek samorządu terytorialnego wyniosły niecałe 694 tysiące złotych.

Wejście w życie nowych przepisów

Prezes Wód Polskich pytany, jakie argumenty mogą zyskać przychylność społeczeństwa do proponowanych zapisów, Daca wskazał przede wszystkim na to, że Polska jest krajem w Europie "na szarym końcu", jeśli chodzi o zasobność wód słodkich na jednego mieszkańca.

- To jest sytuacja dramatyczna. Mamy pogłębiającą się suszę cyklicznie. Niektóre instytuty rolne mówią, że już od 8 lat z drobnymi przerwami mamy permanentną suszę rolniczą. Naprawdę musimy coś z tym zrobić. Jeżeli wody jest mało, to musimy zacząć o nią dbać - podkreślił. Jak dodał, nie można teraz poprzestać tylko na edukowaniu społeczeństwa. - Musimy wprowadzać takie przepisy, które wręcz skłaniają do racjonalnego korzystania z wody - wskazał Daca.

Jego zdaniem im szybciej przepisy wejdą w życie, tym będzie większa korzyść dla gospodarki wodnej. - Przed nami okres jesienny i zimowy, gdzie naturalnie nie przeszkadza nam susza. Ale od przyszłego roku powinniśmy być gotowi z przepisami, bo nie wiemy jak się ten rok zacznie. W tym roku, jeśli chodzi o deficyt wody, mieliśmy problemy praktycznie już od marca. Okres jesienno-zimowy to odpowiedni czas na wprowadzenie takich przepisów, tak żebyśmy od nowego roku byli gotowi, a my, jako Wody Polskie mielibyśmy lepsze możliwości prowadzenia inwestycji w retencje i działania przeciwsuszowe - podkreślił.

Projekt zawiera propozycje pięciu resortów współpracujących przy opracowaniu przepisów: Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Ministerstwa Klimatu, Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwa Środowiska.

- To wstępny projekt, który jeszcze nie został zatwierdzony przez rząd i nie trafił do Sejmu. Nie wiemy, jaki będzie ostateczny kształt tych zapisów prawnych. My, jako Wody Polskie, jesteśmy bezpośrednio zainteresowani, ponieważ znaczna część tych przepisów będzie dotyczyć naszej działalności. Staramy się na bieżąco je analizować, także pod kątem tego, jaki będą mieć wpływ na działania Wód Polskich i gospodarkę - powiedział prezes Wód Polskich.

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie jest od 1 stycznia 2018 roku głównym podmiotem odpowiedzialnym za krajową gospodarkę wodną.

Autorka/Autor:mb

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Donald Trump podziękował Elonowi Muskowi za kończącą się w piątek współpracę. Podczas konferencji w Białym Domu prezydent USA podkreślił, że szef Tesli "wykonał fantastyczną robotę" i jest jednym z największych liderów biznesu na świecie.

Donald Trump żegna Elona Muska

Donald Trump żegna Elona Muska

Źródło:
PAP

Według analityków Pekao już niedługo będziemy mieli "rewelacyjne warunki" do obniżki stóp procentowych. Z kolei analitycy Goldman Sachs spodziewają się, że Rada Polityki Pieniężnej wznowi cykl łagodzenia polityki pieniężnej w III kwartale tego roku.

Co ze stopami procentowymi? "To rewelacyjne warunki"

Co ze stopami procentowymi? "To rewelacyjne warunki"

Źródło:
PAP

Wall Street na czerwono - indeksy zaliczyły spadki po słowach Donalda Trumpa. Prezydent USA stwierdził, że Chiny naruszyły porozumienie dotyczące ceł. To kolejne zaostrzenie w wojnie handlowej - podała Agencja Reutera.

Rynki od razu zareagowały na słowa Donalda Trumpa

Rynki od razu zareagowały na słowa Donalda Trumpa

Źródło:
Reuters, CNBC

Chiny "całkowicie naruszyły" umowę w sprawie ceł ze Stanami Zjednoczonymi - stwierdził Donald Trump. Prezydentowi USA chodzi o porozumienie, w ramach którego obie strony znacznie obniżyły stawki w ramach wojny handlowej.

Donald Trump: zła wiadomość jest taka

Donald Trump: zła wiadomość jest taka

Źródło:
tvn24.p, PAP

W pierwszych dniach czerwca ceny paliw mogą nadal spadać - prognozują analitycy Refleksu, wskazując, że będzie to spowodowane odpowiedzią na zmiany hurtowych cen paliw. Według ekspertów e-petrolu na sytuację na rynku ropy wpływają rosnące napięcia geopolityczne i wskazują, że "nasila się presja" na prezydenta Donalda Trumpa w związku z sankcjami na Rosję.

"Nasila się presja" na Donalda Trumpa. To może wpłynąć na ceny paliw

"Nasila się presja" na Donalda Trumpa. To może wpłynąć na ceny paliw

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot została rozbita kumulacja. Odnotowano jedną wygraną główną w Niemczech. W Polsce padły dwie wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano w Eurojackpot 30 maja 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Ryanaira Michael O'Leary ma prawo do bonusu o wartości ponad 100 milionów euro. "Guardian" zwraca uwagę, że choć do wypłaty jeszcze nie doszło, to już jest krytykowana jako "moralnie wątpliwa".

Bonus w wysokości 100 milionów euro dla prezesa Ryanaira Michaela O'Leary'ego

Bonus w wysokości 100 milionów euro dla prezesa Ryanaira Michaela O'Leary'ego

Źródło:
"Guardian", PAP

Santander, Millennium oraz Toyota - te banki zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. Klienci mogą mieć problemy z płatnością kartami, korzystaniem z aplikacji i pojawiły się zalecenia zabrania ze sobą gotówki.

Niedostępne bankomaty. Duży bank ostrzega

Niedostępne bankomaty. Duży bank ostrzega

Źródło:
tvn24.pl

Centralny Port Komunikacyjny (CPK) weryfikuje oferty pięciu podmiotów w przetargu na doradcę finansowego - przekazano w komunikacie. Umowa ma zostać zawarta w lipcu 2025 roku.

Inwestycja za ponad 100 miliardów. Wybierają doradcę finansowego

Inwestycja za ponad 100 miliardów. Wybierają doradcę finansowego

Źródło:
PAP

Tomasz Biernacki, właściciel sieci marketów Dino, znajduje się na 453. miejscu globalnego rankingu Bloomberg Billionaires Index, z majątkiem szacowanym na 7,3 miliarda dolarów. Jest jedynym Polakiem uwzględnionym w zestawieniu, które obejmuje 500 najbogatszych osób na świecie. Ranking jest na bieżąco aktualizowany. Na czele jest Elon Musk.

Na liście najbogatszych ludzi świata jest tylko jeden Polak. To właściciel sieci marketów

Na liście najbogatszych ludzi świata jest tylko jeden Polak. To właściciel sieci marketów

Źródło:
tvn24.pl, Bloomberg

Inflacja w maju 2025 roku wyniosła 4,1 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w tak zwanym szybkim szacunku. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny obniżyły się o 0,2 procent. Minister finansów skomentował, że zapowiedziane niższe taryfy na gaz "będą dodatkowo obniżać ścieżkę inflacji w kolejnych miesiącach".

Najnowsze dane o inflacji. "Zaskakuje w dół"

Najnowsze dane o inflacji. "Zaskakuje w dół"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ministerstwo Rozwoju pracuje nad ustawą, która między innymi nada drewnu status surowca o strategicznym znaczeniu dla polskiej gospodarki - poinformował w piątek podczas konferencji prasowej szef resortu Krzysztof Paszyk. Projektowane przepisy mają również na celu ograniczenie eksportu drewna poza granice Unii Europejskiej.

Drewno surowcem strategicznym. Resort rozwoju chce ograniczyć eksport

Drewno surowcem strategicznym. Resort rozwoju chce ograniczyć eksport

Źródło:
PAP

Federalny sąd apelacyjny w czwartek przywrócił cła wprowadzone przez prezydenta Donalda Trumpa. Dzień wcześniej Federalny Sąd ds. Handlu Międzynarodowego uznał, że Trump przekroczył swe pełnomocnictwa, nakładając dodatkowe cła i nakazał ich natychmiastowe zablokowanie. Przywódca USA odniósł się do zmiennej sytuacji taryf.

Zwrot w sprawie ceł. Zaledwie dzień po blokadzie

Zwrot w sprawie ceł. Zaledwie dzień po blokadzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Maria Grazia Chiuri po dziewięciu latach odchodzi z Diora. Projektantka pełniła funkcję dyrektorki kreatywnej przez blisko dziesięć lat. Nie tylko zapewniła marce Dior imponujący sukces finansowy, ale także nadała jej nowoczesne oblicze. Jako pierwsza kobieta na tym prestiżowym stanowisku, stworzyła wiele pamiętnych projektów, w których na czerwonym dywanie pojawiały się takie gwiazdy jak Jennifer Lawrence, Lady Gaga czy Natalie Portman.

Jako pierwsza kobieta kierowała legendarnym domem mody. Odchodzi po blisko dekadzie

Jako pierwsza kobieta kierowała legendarnym domem mody. Odchodzi po blisko dekadzie

Źródło:
PAP

Rosja wciąż odgrywa istotną rolę jako dostawca gazu płynnego do Polski - wynika z danych Polskiej Organizacji Gazu Płynnego (POGP), na które powołuje się piątkowe wydanie "Pulsu Biznesu".

Rosja wciąż istotnym dostawcą. "Stały wzrost"

Rosja wciąż istotnym dostawcą. "Stały wzrost"

Źródło:
PAP

W czwartek ambasada RP w Tbilisi ostrzegła, że niektóre osoby mogą spotkać się z odmową wjazdu do Gruzji. Zaleca się sprawdzenie, "czy nie zaistniały okoliczności zwiększające to ryzyko takie jak udział w demonstracjach, przebywanie w ich pobliżu lub określona aktywność w mediach społecznościowych".

Ryzyko odmowy wjazdu do kraju. Ambasada ostrzega Polaków

Ryzyko odmowy wjazdu do kraju. Ambasada ostrzega Polaków

Źródło:
PAP

Hailey Bieber, modelka, celebrytka i żona piosenkarza Justina Biebera sprzedała swoją markę kosmetyczną Rhode za miliard dolarów. Kupcem jest firma e.l.f. Beauty, którą CNN określa jako "potentata w branży budżetowych kosmetyków".

Bieber sprzedała firmę za miliard dolarów

Bieber sprzedała firmę za miliard dolarów

Źródło:
CNN

Od 1 lipca cena gazu w taryfie PGNiG Obrót Detaliczny spadnie o 14,8 procent, z 239,65 złotych za megawatogodzinę do 204,26 za megawatogodzinę - poinformował w czwartek prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Według szacunków URE rachunki w zależności od zużycia gazu spadną o 8-11 proc.

Cena gazu w dół o prawie 15 procent

Cena gazu w dół o prawie 15 procent

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniach Lotto i Lotto Plus nie odnotowano głównych wygranych. Oznacza to, że kumulacja w Lotto rośnie do aż 19 milionów złotych. Oto wyniki losowania z 29 maja 2025 roku.

Duża kumulacja w Lotto

Duża kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Większość ludzi zaczyna oszczędzać na emeryturę wraz z rozpoczęciem swojej kariery zawodowej. Czasem podejmujemy dodatkowe kroki w tym zakresie nieco później, gdy nasza sytuacja finansowa się ustabilizuje. Tymczasem nowy rząd Niemiec zaproponował program, w którym oszczędzać na emeryturę zaczną już sześciolatki.

Sześciolatki mogą wkrótce zacząć oszczędzać na emeryturę

Sześciolatki mogą wkrótce zacząć oszczędzać na emeryturę

Źródło:
CNBC

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) wydał ostrzeżenie dotyczące partii jogurtu Łowicz Mascarpone. Do instytucji trafiła skarga konsumenta na obecność fragmentów szkła w produkcie. Producent poinformował o wycofaniu z obrotu wskazanego produktu.

Partia jogurtu wycofana ze sklepów. "Obecność fragmentów szkła"

Partia jogurtu wycofana ze sklepów. "Obecność fragmentów szkła"

Źródło:
tvn24.pl