Podatek od deszczu obejmie znacznie więcej działek. "Woda nam bezproduktywnie spływa do kanalizacji"

Źródło:
PAP
Duda: chciałbym, aby przy każdym domu było oczko wodne
Duda: chciałbym, aby przy każdym domu było oczko wodneTVN24
wideo 2/3
Duda: chciałbym, aby przy każdym domu było oczko wodneTVN24

Opłata za działkę może być nawet dziesięciokrotnie mniejsza, jeśli jej właściciel będzie gromadził deszczówkę, na przykład w beczce - powiedział prezes Wód Polskich Przemysław Daca. W ten sposób odniósł się do projektu ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania suszy, który przewiduje zwiększenie liczby działek objętych tak zwanym podatkiem od deszczu.

Projekt ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy w połowie sierpnia trafił do uzgodnień i konsultacji publicznych. Mają się one zakończyć do połowy września br. Jak wskazano w uzasadnieniu, "projekt ustawy zawiera pakiet rozwiązań, które ułatwią zatrzymywanie wody i poprawią dostępność zasobów wodnych w Polsce w celu łagodzenia negatywnych skutków, jakie niosą ze sobą coraz dłuższe okresy suszy".

Zdaniem prezesa Polskich Wód problemem jest "zabetonowana Polska". - Mamy zabetonowane miasta, drogi, autostrady, ekspresówki. Cały problem polega na tym, że woda nam bezproduktywnie z tych betonowanych powierzchni spływa do kanalizacji, z kanalizacji do rzek i rzekami odpływa do Bałtyku - powiedział Przemysław Daca. Dodał, że mówi się, że zatrzymujemy tylko 6,5 procent wody rocznego opadu w Polsce, a powinniśmy zdecydowanie więcej.

- Naszym celem jest najmniej 15-procentowa retencja. Przepisy w specustawie mają stymulować tak zwane odbetonowanie naszych powierzchni, miast, ośrodków miejskich. I to jest podstawa - zaznaczył.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Podatek od deszczu

Daca ocenił, że w ostatnich dniach w mediach pojawiło się "trochę sensacyjnych doniesień i wyliczeń" dotyczących jednej z propozycji zawartych w projekcie, dotyczących tak zwanego podatku od deszczu. Projekt zakłada bowiem nowelizację m.in. ustawy Prawo wodne. Zmiany mają dotyczyć wyliczania tak zwanego podatku od deszczu.

- To są przepisy dotyczące tak zwanego zmniejszenia naturalnej retencji na naszych działkach. To nie jest żaden podatek deszczowy. Takie przepisy już istniały w naszym porządku prawnym, tylko nieco inaczej działały. Dotyczyły większych powierzchni i inna była forma ich zbierania - powiedział.

Jak przekazał, zgodnie z propozycją zawartą w projekcie np. w przypadku działki o powierzchni około 1 tysiąca metrów kwadratowych, która jest zabudowana w ponad 50 procentach, czyli znajdują się na niej np. budynek mieszkalny, garaż, droga dojazdowa, co w sumie stanowi ponad 51 procent, wówczas musimy płacić tak zwaną opłatę zmniejszającą naturalną retencję. Jak wynika z projektu, tę opłatę - tak, jak do tej pory - będzie pobierała gmina.

Do tej pory opłatę uiszczali właściciele nieruchomości o powierzchni powyżej 3,5 tysiąca metrów kwadratowych, na których wybudowano obiekty budowlane wyłączające więcej niż 70 procent powierzchni nieruchomości "z powierzchni biologicznie czynnej". Jak czytamy w ustawie, chodzi o obiekty trwale związane z gruntem, czyli np. dom, garaż czy nawet kostka brukowa.

Po zmianach opłatą mają być objęci właściciele nieruchomości o powierzchni powyżej 600 metrów kwadratowych, na których powstające lub już wybudowane obiekty budowlane wyłączają "więcej niż 50 procent powierzchni nieruchomości z powierzchni biologicznie czynnej", czyli - jak określono w projekcie - "zmniejszają naturalną retencję terenową".

Zmiana przepisów w takim kształcie spowoduje, że opłatą zostanie objętych więcej gospodarstw domowych niż dotychczas. W ocenie skutków regulacji dołączonej do projektu, ministerstwo gospodarki morskiej zakłada, że liczba działek objętych zmienianymi przepisami wzrośnie około 20-krotnie. Obecnie opłatą jest objętych około 6,9 tysiąca działek.

Trzy stawki

Prezes Wód Polskich zwrócił uwagę, że "ustawodawca chce skłonić właściciela takiej działki do zamontowania urządzeń, nawet takich najprostszych, do retencjonowania wody".

Jak wynika z projektu, mają zostać wprowadzone trzy stawki tak zwanego podatku od deszczu, a ich wysokość zależy od tego, czy właściciel ma na swojej działce urządzenia do magazynowania wody. - Jeżeli mamy taką działkę 1 tysiąc metrów kwadratowych – gdyby nie było na niej żadnej retencji, żadnego zatrzymywania wody opadowej, która nam spływa po tej powierzchni zabetonowanej, wówczas właściciel takie powierzchni musiałby rocznie wnieść 255 złotych opłaty za zmniejszenie naturalnej retencji. Ale jeżeli zamontuje podstawową formę łapania tej deszczówki na przykład beczki, które pozwolą łapać około 30 procent opadów spływających z tej działki (z powierzchni zabetonowanej), wówczas ta opłata się zmniejsza dziesięciokrotnie. W skali roku opłata wyniesie 25 złotych, czyli miesięcznie 2 złote" - tłumaczył Daca.

Zaznaczył, że urządzenia do zatrzymania, retencjonowania wody są finansowane m.in. z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Opłata "za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej" ma wynieść:

- 1,50 zł rocznie za 1 metr kwadratowy obiektu budowlanego, w przypadku działek bez urządzeń do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem,

- 0,90 zł rocznie za 1 metr kwadratowy obiektu budowlanego, działka z urządzeniami do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych o pojemności do 10 procent odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem,

- 0,45 zł rocznie za 1 metr kwadratowy obiektu budowlanego, działka z urządzeniami do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych o pojemności od 10 do 30 procent odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem.

Kto zapłaci

Prezes Wód Polskich poinformował, że ze wstępnej analizy, ilu takich podmiotów czy obywateli te przepisy mogłyby dotyczyć, wynika, że jeżeli mówimy o dużych aglomeracjach miejskich, takich, jak na przykład Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, gdzie grunty są drogie, to najczęściej powierzchnia działek zabetonowanych przez prywatnych inwestorów, mieszkańców wynosi od 400 do 600 metrów kwadratowych. - To zabudowa najczęściej szeregowa, z garażem, z małym ogródkiem. Jest to większość działek w obrębie dużych aglomeracji i wtedy takich działek ta ustawa nie dotyczy. Nowe zapisy mają dotyczyć działek o powierzchni ponad 600 metrów kwadratowych., gdzie zabudowa wynosi ponad 51 procent." - wyjaśnił Daca. Natomiast w mniejszych aglomeracjach, na terenach rolnych i w miejscowościach, gdzie grunty są tańsze, analizy wykazują, że wielkość takich działek na zabudowę domków jednorodzinnych wynosi od 800 do 1200 metrów. - I tutaj w większości również te opłaty nie będą dotyczyć, ponieważ rzadko będzie spełniony warunek współczynnika zabudowy powyżej 50 procent - powiedział.

Jak przekazał szef Wód Polskich, ustawa w większości przypadków - około 80 procentach - nie będzie dotyczyła domków jednorodzinnych. - Będzie dotyczyła raczej małych i mikroprzedsiębiorstw. Ci, którzy prowadzą jakąś działalność gospodarczą, mają różne zakłady przemysłowe, warsztaty, hurtownie, sklepy. Zapisy będą głównie dotyczyć takich podmiotów, którym łatwiej jest przeznaczyć część środków na podstawowe narzędzia dotyczące retencji - powiedział.

Wpływy z tytułu tak zwanego podatku deszczowego mają stanowić w 75 procentach przychód Wód Polskich, a w 25 procentach dochód gminy, na której znajduje się nieruchomość. Zgodnie z projektem, 80 procent tego przychodu gmina ma jednak przeznaczyć "na rozwój retencji wód opadowych w zlewni obejmującej obszar gminy".

Po zmianach wpływy z tak zwanego podatku deszczowego mają wzrosnąć do 180 milionów złotych rocznie, z czego około 135 milionów złotych trafi do Wód Polskich. Dla porównania w 2019 roku wpływy z tytułu opłat za utraconą retencję na rzecz Wód Polskich wyniosły 6,2 miliona złotych, z kolei wpływy dla jednostek samorządu terytorialnego wyniosły niecałe 694 tysiące złotych.

Wejście w życie nowych przepisów

Prezes Wód Polskich pytany, jakie argumenty mogą zyskać przychylność społeczeństwa do proponowanych zapisów, Daca wskazał przede wszystkim na to, że Polska jest krajem w Europie "na szarym końcu", jeśli chodzi o zasobność wód słodkich na jednego mieszkańca.

- To jest sytuacja dramatyczna. Mamy pogłębiającą się suszę cyklicznie. Niektóre instytuty rolne mówią, że już od 8 lat z drobnymi przerwami mamy permanentną suszę rolniczą. Naprawdę musimy coś z tym zrobić. Jeżeli wody jest mało, to musimy zacząć o nią dbać - podkreślił. Jak dodał, nie można teraz poprzestać tylko na edukowaniu społeczeństwa. - Musimy wprowadzać takie przepisy, które wręcz skłaniają do racjonalnego korzystania z wody - wskazał Daca.

Jego zdaniem im szybciej przepisy wejdą w życie, tym będzie większa korzyść dla gospodarki wodnej. - Przed nami okres jesienny i zimowy, gdzie naturalnie nie przeszkadza nam susza. Ale od przyszłego roku powinniśmy być gotowi z przepisami, bo nie wiemy jak się ten rok zacznie. W tym roku, jeśli chodzi o deficyt wody, mieliśmy problemy praktycznie już od marca. Okres jesienno-zimowy to odpowiedni czas na wprowadzenie takich przepisów, tak żebyśmy od nowego roku byli gotowi, a my, jako Wody Polskie mielibyśmy lepsze możliwości prowadzenia inwestycji w retencje i działania przeciwsuszowe - podkreślił.

Projekt zawiera propozycje pięciu resortów współpracujących przy opracowaniu przepisów: Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Ministerstwa Klimatu, Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwa Środowiska.

- To wstępny projekt, który jeszcze nie został zatwierdzony przez rząd i nie trafił do Sejmu. Nie wiemy, jaki będzie ostateczny kształt tych zapisów prawnych. My, jako Wody Polskie, jesteśmy bezpośrednio zainteresowani, ponieważ znaczna część tych przepisów będzie dotyczyć naszej działalności. Staramy się na bieżąco je analizować, także pod kątem tego, jaki będą mieć wpływ na działania Wód Polskich i gospodarkę - powiedział prezes Wód Polskich.

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie jest od 1 stycznia 2018 roku głównym podmiotem odpowiedzialnym za krajową gospodarkę wodną.

Autorka/Autor:mb

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Sieć Makro Cash and Carry ogłosiła, że planuje przeprowadzić "optymalizację swojej sieci operacyjnej". Do końca września zamknięte zostaną cztery sklepy, a pracę straci do 400 osób.

Duża sieć zamyka kilka sklepów w Polsce. Pracę straci nawet 400 osób

Duża sieć zamyka kilka sklepów w Polsce. Pracę straci nawet 400 osób

Źródło:
tvn24.pl

Pekao, ING Bank Śląski, Santander Consumer Bank, Bank Pocztowy i Toyota Bank Polska - te instytucje finansowe planują prace serwisowe w najbliższych dniach.

"Ograniczenia w dostępie do płatności". Ostrzeżenie

"Ograniczenia w dostępie do płatności". Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Koniec roku szkolnego, rozpoczęły się wakacje, co dla niektórych oznacza wyjazdy nad polskie morze. W tym roku kierowcy nie zawsze skorzystają z darmowego przejazdu autostradą A1 między Toruniem i Gdańskiem, jak to było rok czy dwa lata temu. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak wyjaśnił, że bramki będą otwierane jedynie w przypadku bardzo dużego ruchu i zatoru.

Minister wyjaśnia, kiedy przejazd A1 będzie bez opłat

Minister wyjaśnia, kiedy przejazd A1 będzie bez opłat

Źródło:
PAP

Pociąg InterCity Adriatic Express, który zawiezie turystów z Polski do Chorwacji, w piątek po południu wyruszył w swój pierwszy kurs. Podróż z Warszawy do Rijeki ma potrwać około 20 godzin.

Pierwsze takie połączenie z Polski

Pierwsze takie połączenie z Polski

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zadecydowała o wysokości opłat abonamentowych w 2026 roku. Publikując informację o przyjęciu rozporządzenia, KRRiT poinformowała, że ustanowiono je na "możliwie najniższym poziomie".

Abonament rtv w górę. Jest decyzja

Abonament rtv w górę. Jest decyzja

Źródło:
PAP

W najbliższą niedzielę - 29 czerwca - sklepy będą otwarte. Oprócz niej do końca roku zostały jeszcze cztery niedziele handlowe, a kolejna przypada na 31 sierpnia.

5/27. Tak wygląda kalendarz handlowy

5/27. Tak wygląda kalendarz handlowy

Źródło:
PAP

Zasięg zagrożenia ubóstwem skrajnym w Polsce w 2024 roku wyniósł 5,2 procent - poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Wskazał też, że odnotowano spadek o 1,4 punktu procentowego rok do roku.

Ubóstwo w Polsce. Nowe dane GUS

Ubóstwo w Polsce. Nowe dane GUS

Źródło:
PAP

- Ślub miliardera Jeffa Bezosa i Lauren Sanchez w Wenecji będzie miał istotny wpływ gospodarczy na miasto i Włochy - stwierdziła ministra turystyki Daniela Santanche. Podała, że to wydarzenie może wygenerować wpływy w wysokości łącznie 957 milionów euro.

Miliard euro dzięki ślubowi Bezosa i Sanchez w Wenecji. Ministra komentuje

Miliard euro dzięki ślubowi Bezosa i Sanchez w Wenecji. Ministra komentuje

Źródło:
PAP

Część duńskich lokali KFC jest wciąż otwarta mimo ujawnionych nieprawidłowości związanych z serwowaniem mięsa - informuje telewizja DR. Jej dziennikarze dotarli wcześniej do wewnętrznych rozmów byłych pracowników, z których wynika, że w restauracjach celowo przedłużano termin przydatności kurczaka do spożycia.

Skandal w znanej sieci fast foodów. Mieli zniknąć z rynku, ale wciąż działają

Skandal w znanej sieci fast foodów. Mieli zniknąć z rynku, ale wciąż działają

Źródło:
tvn24.pl

Chiny i Stany Zjednoczone uzgodniły szczegóły porozumienia handlowego - poinformowało w piątek chińskie ministerstwo handlu. Zgodnie z ustaleniami, Pekin będzie zatwierdzał eksport towarów objętych kontrolą "zgodnie z obowiązującym prawem", natomiast USA zadeklarowały "odpowiednie złagodzenie" restrykcji wobec Chin.

Nowe ustalenia handlowe między Chinami a USA

Nowe ustalenia handlowe między Chinami a USA

Źródło:
PAP

Coraz więcej pracowników korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji - nierzadko bez wiedzy przełożonych - licząc na usprawnienie codziennych zadań. Nieostrożne użycie AI może jednak prowadzić nawet do kar dyscyplinarnych czy sankcji finansowych. Badacze alarmują, że nadmierne poleganie na sztucznej inteligencji wpływa też na nasz mózg, osłabiając samodzielność i kreatywność. Szczególnie narażeni są młodzi, dopiero wchodzący na rynek pracy. Odpowiednio stosowana AI może być jednak naszym sprzymierzeńcem.

Kopiuj, wklej, zapomnij. Za kilka kliknięć nawet dyscyplinarka

Kopiuj, wklej, zapomnij. Za kilka kliknięć nawet dyscyplinarka

Źródło:
TVN24+

Firma Apple poinformowała, że zmieniła zasady App Store - sklepu z aplikacjami, by uniknąć kar za łamanie unijnych regulacji antymonopolowych. Zmiany ułatwią korzystanie z systemów płatności innych niż system Apple'a.

Apple zmienił zasady App Store przez unijne regulacje

Apple zmienił zasady App Store przez unijne regulacje

Źródło:
PAP

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło nabór do pilotażowego programu skróconego czasu pracy. Firmy mogą zgłaszać swój udział od 14 sierpnia do 15 września - poinformował resort w oficjalnym komunikacie.

Pracować mniej za tyle samo. Ruszył nabór

Pracować mniej za tyle samo. Ruszył nabór

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Założyciel Amazona Jeff Bezos oraz dziennikarka Lauren Sánchez zaprosili dziesiątki VIP-ów ze świata show-biznesu, filmu i finansów do Wenecji na trzydniowe wesele. Oto kilka faktów i liczb dotyczących wydarzenia określanego mianem "Ślubu stulecia".

Wesele za dziesiątki milionów. Taki ma być "ślub stulecia"

Wesele za dziesiątki milionów. Taki ma być "ślub stulecia"

Źródło:
Reuters

Główny Inspektor Farmaceutyczny podjął decyzję o wycofaniu z obrotu dwóch serii popularnego leku przeciwdepresyjnego. Powodem są nieprawidłowości wykryte podczas badań.

Serie leku na depresję wycofane z obrotu

Serie leku na depresję wycofane z obrotu

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura w USA ujawniła próby oszustwa na szkodę ubezpieczyciela Medicare na kwotę 10,6 miliarda dolarów - podał "Washington Post". Dodał, że szefem operacji był obywatel Rosji, a działali w niej obok Rosjan także Czesi i Estończycy.

Próbowali wyprowadzić 10,6 miliarda dolarów. Ich szef był z Rosji

Próbowali wyprowadzić 10,6 miliarda dolarów. Ich szef był z Rosji

Źródło:
PAP

Holenderska organizacja konsumencka wniosła pozew zbiorowy przeciwko Booking.com - popularnej platformie do rezerwacji noclegów online. Firma została oskarżona o stosowanie nieuczciwych praktyk, które mogły prowadzić do zawyżania cen zakwaterowania na całym rynku. Booking.com to serwis, z którego korzystają miliony użytkowników na całym świecie, w tym wielu z Polski.

Mieli zawyżać ceny noclegów. Jest pozew

Mieli zawyżać ceny noclegów. Jest pozew

Źródło:
PAP

PZU i Bank Pekao podpisały dokument określający wstępne zasady współpracy przy tworzeniu grupy bankowo-ubezpieczeniowej (tak zwany term sheet). "To kolejny krok w przygotowaniu transakcji, zacieśniający współpracę stron" - podkreślono w komunikacie.

Fuzja gigantów coraz bliżej. Podpisano dokument

Fuzja gigantów coraz bliżej. Podpisano dokument

Źródło:
PAP

Złoty się umacnia, dolar traci. Co więcej, amerykańska waluta jest na najniższych poziomach od siedmiu lat - wskazują analitycy. Dodają, że dolar utrzymuje trend spadkowy "od objęcia urzędu prezydenta przez Donalda Trumpa".

Dolar "w największych tarapatach od lat"

Dolar "w największych tarapatach od lat"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Dwie trzecie Polaków podróżujących samolotem wybiera na wakacje Hiszpanię, Włochy oraz Grecję. Coraz chętniej latamy też do Turcji, którą wcześniej odwiedzano głównie z biurami podróży.

Główne wakacyjne kierunki Polaków. Zmiana lidera

Główne wakacyjne kierunki Polaków. Zmiana lidera

Źródło:
PAP

Premier Robert Fico przekazał, że Słowacja podtrzymuje weto wobec nałożenia 18. pakietu sankcji na Rosję. Dodał, że zmieni zdanie, jeśli Komisja Europejska zrekompensuje straty wynikające z planowanego zakazu importu rosyjskiego gazu od 2028 roku.

Słowacja podtrzymuje weto. Stawia jeden warunek

Słowacja podtrzymuje weto. Stawia jeden warunek

Źródło:
PAP

Wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros wyjaśnił, że projekt rozporządzenia w sprawie obowiązkowego montażu wind nie będzie dotyczył istniejących już budynków.

Obowiązkowe windy. Wiceminister wyjaśnia

Obowiązkowe windy. Wiceminister wyjaśnia

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto nikt nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Kumulacja rośnie więc do aż 10 milionów złotych. Wygranej nie było też w Lotto Plus. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 26 czerwca 2025 roku.

Duża kumulacja w Lotto

Duża kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Zakład w Raciborzu zostanie zamknięty - poinformowała w komunikacie firma Henkel. Jak dodano, "trudna decyzja" w tej sprawie została spowodowana "zmieniającym się zapotrzebowaniem konsumentów i koniecznością adaptacji oferty". W zakładzie zatrudnionych jest 159 osób.

Niemiecki gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Niemiecki gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Źródło:
tvn24.pl

Jeżeli prezydent Andrzej Duda chce zapewnić niskie ceny energii, zarówno teraz, jak i w przyszłości, powinien podpisać ustawę wiatrakową - powiedziała na konferencji szefowa resortu klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, apelując do prezydenta o podpis pod ustawą. Głos w tej sprawie zabrał także rzecznik rządu Adam Szłapka.

Prezydent Duda o "wymuszaniu" podpisu. Jest reakcja

Prezydent Duda o "wymuszaniu" podpisu. Jest reakcja

Źródło:
PAP

Artur Dziambor został pełnomocnikiem do spraw innowacji i rozwoju przedsiębiorczości - przekazało Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Funkcję tę będzie pełnił bez pobierania wynagrodzenia.

Artur Dziambor nowym pełnomocnikiem w resorcie rozwoju

Artur Dziambor nowym pełnomocnikiem w resorcie rozwoju

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu w całym kraju cztery partie leku Magne B6 z powodu niezgodności z wymogami jakościowymi. Produkt może stanowić zagrożenie dla zdrowia pacjentów ze względu na brak oczekiwanej skuteczności.

Partie Magne B6 wycofane. "Realne zagrożenie dla zdrowia"

Partie Magne B6 wycofane. "Realne zagrożenie dla zdrowia"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W maju ceny kawy w sklepach znacząco wzrosły. Mielona była droższa o ponad 25 procent w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, a rozpuszczalna podrożała o ponad 20 procent.

Cena produktu ostro w górę. "Dwa czynniki"

Cena produktu ostro w górę. "Dwa czynniki"

Źródło:
PAP

Sieci paliwowe w kraju mają specjalne promocje i rabaty z okazji nadchodzących wakacji. Oto, czego możemy się spodziewać na stacjach paliw, między innymi Orlenu, BP czy Shellu. Według zapowiedzi obniżki mogą sięgnąć nawet 40 groszy na litrze.

Wakacyjne promocje na stacjach paliw

Wakacyjne promocje na stacjach paliw

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Chcemy w ramach pilotażu skróconego czasu pracy sprawdzić, co i jak działa, w jakich branżach, w jakiej wielkości firmach - powiedziała w rozmowie z TVN24 ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Stwierdziła, że szukane są rozwiązania "szyte na miarę". Eksperci zwracają natomiast uwagę na wyzwania związane z wprowadzeniem takiego modelu.

Weekend może zaczynać się w czwartek

Weekend może zaczynać się w czwartek

Źródło:
TVN24, PAP