Już tylko siedem drużyn pozostaje w walce o tytuł mistrza Europy. Kto zagra w finale i kto wygra? Sprawdziliśmy, jak typują analitycy, a jak bukmacherzy. Ile możemy zarobić, jeżeli dobrze wytypujemy mistrza?
W piątek poznamy drugiego ćwierćfinalistę Euro 2016. W Lille Belgowie zmierzą się z Walijczykami i zdaniem analityków Goldman Sachsa faworytami tego spotkania są Belgowie, których szanse na półfinał szacuje się na 69,1 proc. W przypadku Bale'a i spółki wskaźnik ten wynosi 30,9 proc.
Zdaniem analityków w piątkowym ćwierćfinale w regulaminowym czasie gry wynik będzie wynosił 1:1. To w tym meczu wyłoniony zostanie rywal dla Portugalczyków.
Dzień później na murawę stadionu w Bordeaux wybiegną piłkarze reprezentacji Niemiec i Włoch. To zdaniem wielu ekspertów, para, z której najciężej pokusić się o wytypowanie zwycięzcy. Analitycy amerykańskiego banku nie mają jednak takich wątpliwości i przewidują, że podopieczni Joachima Loewa wygrają 2:1 w regulaminowym czasie gry.
Szanse Niemców na awans do półfinałów oszacowano na 74,7 proc., przy czym w przypadku Włoch wynoszą one zaledwie 25,3 proc.
Rywalizację w 1/4 Euro 2016 zakończy niedzielny mecz pomiędzy gospodarzami turnieju, Francuzami a Islandią. Pogromcom Anglików nie daje się w tym meczu jednak większych szans. Analitycy oszacowali, że wynoszą one zaledwie 14,4 proc. To najmniej spośród wszystkich uczestników ćwierćfinałów.
Końcowe zwycięstwo
Zupełnie inaczej przedstawia się natomiast sytuacja Trójkolorowych. Francuzi są bowiem, zdaniem analityków, nie tylko murowanym kandydatem (85,6 proc. szans) do gry w półfinale, ale także do końcowego zwycięstwa.
Szanse na końcowy triumf podopiecznych Didiera Deschampsa oszacowano na 33,3 proc. W scenariuszu bazowym Francja pokona w finale Belgię 2:1 - prognozuje Goldman Sachs.
Piłka już niejednokrotnie, także podczas Euro 2016, pokazywała jednak, że ci potencjalnie słabsi są w stanie sprawić niespodziankę. Dlatego nie należy przekreślać szans innych reprezentacji. Zdaniem analityków banku w zdobyciu złota przez Francuzów najbardziej namieszać mogą Niemcy.
Ich szanse na końcowy triumf oceniono na 29,3 proc. By tak się jednak stało w półfinale mistrzostw podopieczni Loewa muszą pokonać Francuzów. Niemożliwe jest bowiem, by obie drużyny spotkały się w finale, który zostanie rozegrany 10 lipca.
Szanse innych reprezentacji wynoszą: 11,1 proc. w przypadku Belgów, 9,9 proc. - Portugalii, 5,4 proc. - Włochy. Zestawienie zamykają reprezentacje Walii i Islandii. Analitycy ich szanse oszacowali na odpowiednio 1,8 i 1,1 proc.
Typy bukmacherów
Jak całą sytuację widzą bukmacherzy? Także ich zdaniem faworytem do końcowego zwycięstwa na Euro 2016 są Francuzi. Kurs na takie zdarzenie w zależności od zakładu bukmacherskiego wynosi od 3,75 do 3,8 zł.
Niewiele więcej możemy zarobić stawiając pieniądze na Niemców. Kurs na zwycięstwo naszych zachodnich sąsiadów waha się od 3,75 do 4,0 zł. Podium zamykają Belgowie. Kurs na końcowy podopiecznych Marca Wilmotsa wynosi 5 zł.
Wysoko oceniane są także szanse pogromców Polaków. Kurs na Portugalię w zależności od zakładu bukmacherskiego waha się bowiem od 5,5 do 6,5 zł. Podobnie jak w przypadku Włochów. Stawiając jednego złotego na Squadra Azzurra możemy zgarnąć od 6,5 do 7,5 zł.
Najwięcej pieniędzy zarobimy typując zwycięstwo Walii oraz Islandii. Kurs na tych pierwszych waha się od 25-30 zł, zaś w przypadku pogromców Anglików mówimy o kwocie rzędu 40-41 złotych.
Zobacz materiał z powrotu reprezentacji Polski do La Baule po porażce z Portugalią:
Autor: mb/gry / Źródło: tvn24bis.pl