"Prąd nas wykończy". Co dalej z rachunkami za energię?

Źródło:
tvn24.pl
Ceny prądu w 2024 roku i bon energetyczny
Ceny prądu w 2024 roku i bon energetycznyTVN24
wideo 2/4
Ceny prądu w 2024 roku i bon energetycznyTVN24

Bez mrożenia cen prądu opłaty za energię mogą od lipca znacznie wzrosnąć. - Już teraz rachunki zjadają największą część naszych dochodów - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Jolanta, właścicielka kwiaciarni na warszawskim Mokotowie. Niepokoją się także zwykli klienci firm energetycznych, z których część już dostała wyższe zaliczki na energię na drugą połowę roku.

Na jednej z facebookowych grup zrzeszających oszczędnych spore poruszenie. Jedni szukają energooszczędnych żarówek, inni żartują, że czas przerzucić się na światło świecy. "Jednak dobrze, że mamy fotowoltaikę" - konstatuje kolejna rozmówczyni.

Chodzi o ceny prądu. Obecne przepisy o zamrożeniu cen energii wygasają z końcem czerwca.

- Prąd nas wykończy - mówi Jolanta, właścicielka kwiaciarni na warszawskim Mokotowie. - Rachunki zjadają największą część naszych dochodów, nawet za dzierżawę płacę mniej. Od pandemii koszty wzrosły już o sto procent, a kiedy w lipcu ceny energii zostaną odmrożone, dojdzie nam kolejne 70 procent więcej - mówi.

Kiedy kończy się sezon grzewczy, w kwiaciarni musi zacząć działać klimatyzacja. Rośliny potrzebują odpowiedniej temperatury, ważne jest także osuszanie powietrza. Bez tego wilgotność jest za duża i kwiaty zaczynają gnić. - Zmniejszyłyśmy liczbę zapalanych lamp, nie oświetlamy kwiaciarni na zewnątrz. Skróciłyśmy godziny otwarcia, zatrudniamy mniej osób - wymienia kwiaciarka. - Natomiast nie możemy już podnieść cen. Kwiaty nie są towarem pierwszej potrzeby, jeśli klientów nie będzie na nie stać, to ich po prostu nie kupią. A przecież oni też odczuwają skutki inflacji i wyższych rachunków - tłumaczy.

Gospodarstwa domowe i przedsiębiorcy czekają na nowe przepisy, które określą, co się stanie z rachunkami po 1 lipca. Ponieważ jeszcze ich nie ma, część klientów już dostała do zapłacenia wyższe niż dotychczas zaliczki za energię na drugą połowę roku. Zwracali na to uwagę posłowie opozycji: Marcin Warchoł (Suwerenna Polska) i Waldemar Buda (PiS).

Zamrożone ceny prądu

Obecnie obowiązujące przepisy ustalają maksymalne ceny prądu dla gospodarstw domowych na poziomie 412 zł za MWh netto do określonego limitu zużycia. Po jego przekroczeniu obowiązuje sztywna cena maksymalna 693 zł za MWh. Taką samą cenę maksymalną płacą mikro, mali i średni przedsiębiorcy.

Czytaj także: Nowe stawki i nowe kwoty na rachunkach za prąd. Rząd decyduje o zmianach >>>>

Gdyby zamrożenie całkowicie wygasło, firmy energetyczne do wyliczania rachunków wykorzystałyby stawki - znacznie wyższe - ustalone w taryfach na 2024 rok.

Możliwą skalę podwyżek ilustrują cenniki opublikowane na stronie internetowej firmy Energa. Do końca czerwca za kilowatogodzinę w taryfie całodobowej klienci płacą (netto) nieco ponad 41 gr. Od 1 lipca do końca grudnia - ma to być ponad 74 gr (wzrost o 80 proc.). Podobnie jest w innych firmach energetycznych. Przy czym ceny prądu odpowiadają za około połowę kwoty, którą ostatecznie znajdziemy na rachunku - reszta to podatki i inne opłaty.

Same firmy energetyczne niechętnie odnoszą się do sprawy wyższych zaliczek na drugą połowę roku. "Do momentu pojawienia się ewentualnej ustawy/rozporządzenia wspierającego uprawnionych odbiorców, ceny, które będą obowiązywały po 30 czerwca br. określa taryfa zatwierdzona przez prezesa URE (gospodarstwa domowe) lub indywidualna umowa w przypadku małych i średnich firm. Nie komentujemy szczegółów, które dotyczą rozliczeń w drugiej poł. 2024 r. do czasu pojawienia się nowych form wsparcia dla odbiorców energii po 1 lipca" - wyjaśnia PGE.

"W E.ON Polska pracujemy aktualnie nad taryfą na 2024 rok dla klientów indywidualnych" - informuje operator działający głównie na terenie Warszawy. "W naszej ocenie, na tę chwilę (w sytuacji braku zmian ustawowych - red.), po 1 lipca 2024 można spodziewać się pewnego wzrostu cen rynkowych w porównaniu do zamrożonych cen z 2023. W tej chwili jednak nie jesteśmy w stanie określić, jak duży będzie ten wzrost" - dodano. 

Prace nad rządową regulacją w sprawie cen prądu trwają. Odpowiada za nie Ministerstwo Klimatu i Środowiska, które pokazało już gotowy projekt ustawy. Rząd ma się nim zająć jeszcze w tym miesiącu. Szykowane przepisy zakładają przedłużenie obowiązywania maksymalnej ceny za energię elektryczną dla gospodarstw domowych na resztę roku, ale na już poziomie 500 zł netto za megawatogodzinę (MWh).

Czy rachunki za prąd wzrosną?

Co to oznacza dla naszych rachunków za prąd? - Od lipca wzrosną o nieco ponad 30 procent. Zatem w przeciętnym gospodarstwie domowym zamiast 150 złotych zapłacimy 200 złotych - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Bartłomiej Derski z portalu WysokieNapiecie.

Jednocześnie dodaje, że część osób dostanie bon energetyczny, co sprawi, że ich rachunek za prąd może nawet realnie zmaleć.

Czytaj także: Bon energetyczny. Można dostać nawet 1200 złotych

Derski zwraca uwagę, że nowe świadczenie będzie dostępne tylko dla gospodarstw domowych. Nieco inaczej jest z firmami. - W trudnej sytuacji są te przedsiębiorstwa, które podpisały umowę na energię w momencie, gdy ceny były najwyższe - tłumaczy.

Jednocześnie obecnie cena hurtowa energii na giełdzie na ten i przyszły rok zbliżona jest do 50 groszy netto za kWh. - Rząd chce wprowadzić taryfę 1,5-roczną, czyli do końca roku 2025. Dlaczego? Bo spółki systematycznie dokupują energię, a ceny spadają. Przedsiębiorstwa energetyczne powinny te spadki wziąć pod uwagę - wyjaśnia Derski. - Lato może być dobrym momentem, żeby kontraktować energię na dłuższy czas. Trudno przewidzieć, na jakim poziomie będą kształtować się ceny w przyszłości, dużo zależy od jesieni i zimy, ale są przesłanki, żeby przewidywać spadki - mówi.

Autorka/Autor:Natalia Szostak

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Grusho Anna/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Spadki na europejskich parkietach. Tak giełdy zareagowały na dodatkowe cła prezydenta USA Donalda Trumpa, które w środę weszły w życie. Indeksy w Azji zakończyły dzień pod kreską.

Rynki mocno reagują na cła Donalda Trumpa

Rynki mocno reagują na cła Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał dekret uznający węgiel za minerał krytyczny. Prezydent USA ogłosił też inne działania mające znieść regulacje środowiskowe, zwiększyć wydobycie węgla i zablokować zamykanie kopalń.

Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"

Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"

Źródło:
PAP

W środę na drogach w całej w Polsce odbywa się akcja "Prędkość". Policjanci sprawdzają prędkość zarówno z użyciem radarów, jak i radiowozów z wideorejestratorami. - Apelujemy do kierujących, by przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i rozwaga wymagają zachowania szczególnej ostrożności - powiedział nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Wielka akcja policji. Apel do kierowców

Wielka akcja policji. Apel do kierowców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W minionym roku liczba pracujących emerytów w Polsce wzrosła o 18,6 tysiąca osób w porównaniu do roku 2023 - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wśród dorabiających do świadczeń przeważają kobiety.

Wracają do pracy. Zaskakujące dane ZUS

Wracają do pracy. Zaskakujące dane ZUS

Źródło:
PAP

Ceny ropy na nowojorskiej giełdzie są na najniższym poziomie od czterech lat, a na rynkach nie słabnie gwałtowna wyprzedaż surowca - informują maklerzy. Wskazują, że cła prezydenta USA Donalda Trumpa zagrażają popytowi na surowce na świecie.

Drastyczna wyprzedaż surowca. Najniższy poziom od czterech lat

Drastyczna wyprzedaż surowca. Najniższy poziom od czterech lat

Źródło:
PAP

Polacy coraz chętniej odwiedzają Azory. W 2024 roku przybyła na ten portugalski archipelag rekordowa liczba turystów znad Wisły. Azory zyskują na popularności w kontynentalnej części Europy.

"Turystów z Polski nam tu dziś nie brakuje"

"Turystów z Polski nam tu dziś nie brakuje"

Źródło:
PAP

Podwyższone stawki ceł Donalda Trumpa weszły w życie. Zostały nałożone na towary z krajów, z którymi USA mają deficyt handlowy. Wśród nich jest między innymi 20-procentowe cło na produkty z Unii Europejskiej oraz 84-procentowe na Chiny.

Dodatkowe cła Trumpa weszły w życie

Dodatkowe cła Trumpa weszły w życie

Źródło:
PAP

Chłopcy będą chłopcami - w ten sposób rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odniosła się do publicznego sporu miedzy doradcami prezydenta Donalda Trumpa, miliarderem Elonem Muskiem i doradcą do spraw handlu Peterem Navarro. Musk określił wcześniej Navarro "kretynem" i "głupszym niż worek cegieł".

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Źródło:
PAP

We wtorek w Lotto nie odnotowano głównej wygranej. Kumulacja rośnie do trzech milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 8 kwietnia 2025 roku.

Wyniki ostatniego losowania Lotto

Wyniki ostatniego losowania Lotto

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich liczb. Kumulacja rośnie do 190 milionów złotych. W Polsce padła jedna wygrana czwartego stopnia w wysokości ponad 655 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 8 kwietnia 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot w górę

Kumulacja w Eurojackpot w górę

Źródło:
PAP

Majątek 11 miliarderów od początku roku skurczył się łącznie aż o prawie 450 miliardów dolarów - wynika z danych Bloomberga. Agencja regularnie publikuje szacunki dotyczące fortun najbogatszych ludzi świata.

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Źródło:
tvn24.pl

Departament Wydajności Państwa (DOGE), kierowany przez Elona Muska, wykorzystuje sztuczną inteligencję do śledzenia komunikacji w co najmniej jednej agencji federalnej, szukając przejawów wrogości wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa - przekazał Reuters. 

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Źródło:
PAP

USA nałożą dodatkowe cła na Chiny, podwyższając łączne taryfy do 104 procent - przekazał Reuters, cytując urzędnika Białego Domu. Dodatkowe cła mają wejść w życie w środę, 9 kwietnia.

Trump spełni swoją groźbę

Trump spełni swoją groźbę

Źródło:
Reuters

- Poziom ceł w Stanach Zjednoczonych został podniesiony do poziomu z przełomu XIX i XX wieku. To jest we współczesnej historii stosunków międzynarodowych rzecz po prostu niesłychana - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Dariusz Rosati, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Z kolei dr Sławomir Dudek nazwał cła "kulami, które lecą we wszystkie strony".

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

Źródło:
TVN24

Miliarderzy popierający Donalda Trumpa zaczynają krytykować jego politykę handlową - podał "Washington Post". Wszystko za sprawą gwałtownych zmian na rynkach kapitałowych.

Miliarderzy odwracają się od Trumpa

Miliarderzy odwracają się od Trumpa

Źródło:
PAP

W wyniku ataku hakerskiego na Grupę Smyk naruszono dane niektórych klientów, kontrahentów, pracowników i partnerów biznesowych - przekazała firma. Większość skradzionych informacji to dokumentacja dotycząca produkcji odzieży.

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Źródło:
PAP

Musimy szukać rozwiązań i działań, które uchronią lub przynajmniej złagodzą skutki wysokich ceł - podkreślił we wtorek premier Donald Tusk podczas spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej. Minister finansów Andrzej Domański stwierdził z kolei, że amerykańskie cła z pewnością "istotnie" wpłyną na gospodarkę światową.

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Źródło:
TVN24, PAP

Państwowy urząd socjalny w Finlandii wysłał pisma do ponad 40 tysięcy osób o niskich dochodach, zalecając im poszukiwanie tańszego mieszkania. Jeśli się nie przeprowadzą w ciągu trzech miesięcy, urząd przestanie pokrywać im koszty czynszu w pełnej wysokości - informuje we wtorek telewizja MTV.

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Źródło:
PAP

Decyzja Donalda Trumpa w sprawie nałożenia nowych ceł spowodowała kilkunastoprocentowy spadek kursu Apple na amerykańskiej giełdzie. Według Bloomberga efekt był jeszcze jeden - klienci rzucili się do sklepów, aby kupić iPhone'y, zanim ich ceny wzrosną.

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Źródło:
Bloomberg

Cła Donalda Trumpa odbiją się na amerykańskich rodzinach i zwiększą koszty utrzymania wielu gospodarstw domowych - podała telewizja ABC News. Według szacunków ubytek w portfelach Amerykanów wyniesie kilka tysięcy dolarów.

Tysiące mniej w portfelu. Skutki działań Trumpa

Tysiące mniej w portfelu. Skutki działań Trumpa

Źródło:
PAP

Sprawiedliwe roczne wynagrodzenie ze strony Google'a na rzecz polskich mediów za wykorzystanie ich treści powinno wynosić 78,67 miliona euro, czyli około 335 milionów złotych - szacuje Fehradvice & Partners w raporcie "Media w Polsce i ich wartość dla Google" stworzonym we współpracy z Związkiem Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Prezydent Zimbabwe zapowiedział zniesienie wszystkich ceł na towary z USA. To reakcja na wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa nowe wysokie cła na produkty z innych państw. Emmerson Mnangagwa twierdzi, że w ten sposób poprawi stosunki ze Stanami Zjednoczonymi. Zdaniem opozycji prezydent może jednak mieć także powody osobiste dla swojej decyzji.  

Pierwsze państwo ugina się pod presją Trumpa. Likwiduje wszystkie cła na produkty z USA

Pierwsze państwo ugina się pod presją Trumpa. Likwiduje wszystkie cła na produkty z USA

Źródło:
BBC, Business Insider Africa, PAP, tvn24.pl