Morawieckiego wyprawa do Londynu. O co w niej chodzi?

Mateusz Morawiecki chce przyciągnąć inwestorów nad Wisłę
Mateusz Morawiecki chce przyciągnąć inwestorów nad Wisłę
TVN24 BiS
Mateusz Morawiecki chce przyciągnąć inwestorów nad WisłęTVN24 BiS

Wicepremier Mateusz Morawiecki jeszcze w tym tygodniu poleci do Londynu, aby zachęcić do inwestowania nad Wisłą. Polska będzie musiała się jednak zmierzyć z poważną konkurencją ze strony innych państw, które mają apetyt na skorzystanie na wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Czy mamy zatem jakieś szanse?

23 czerwca Brytyjczycy opowiedzieli się w referendum za opuszczeniem Unii Europejskiej przez ich kraj. I choć tamtejszy rząd nie poinformował jeszcze formalnie pozostałych państw o zamiarze wystąpienia z UE, co otworzyłoby drogę do rozpoczęcia negocjacji na temat warunków "rozwodu", to już 16 września na nieformalnym szczycie UE w Bratysławie unijni przywódcy chcą przeprowadzić debatę o przyszłości i koniecznych reformach Wspólnoty bez Wielkiej Brytanii.

Eksperci podkreślają, że po ewentualnym Brexicie Londyn może stracić tzw. paszport finansowy, który pozwala na pełne operowanie na rynkach finansowych wszystkich państw członkowskich. Brytyjczycy w czerwcu zdecydowali bowiem o odrzuceniu swobody przepływu osób, a także politycznej wizji UE o charakterze ponadnarodowej instytucji. Swoboda przepływu osób umożliwiała tymczasem do tej pory City przejmowanie najlepszych specjalistów z całej UE.

Niemal na pewno City utraci zatem swój międzynarodowy charakter, a wielkie instytucje coraz częściej myślą o przeprowadzce, bo relacje z Unią Europejską już za kilkanaście miesięcy mogą być trudniejsze.

Chyba że Wielka Brytania wynegocjuje dla nich warunki, które sprawią, że londyńskie City nie będzie musiało się przenosić. Na to się jednak nie zanosi, przynajmniej na razie.

Londyńskie City

Dlatego teraz zarówno Polska jak i kilka innych krajów ostrzy sobie zęby na gigantyczne firmy, które mogłyby się przeprowadzić do ich krajów. Stąd jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnych negocjacji na temat warunków opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię rządy poszczególnych państw zabiegają o względy inwestorów.

A walka toczy się o naprawdę potężny kapitał. Londyńskie City jest bowiem handlowo-finansowym centrum świata.

Zatrudnienie w nim sięga 414 600 osób. Są to przede wszystkim menadżerowie sektora finansowego, pracownicy banków, informatycy oraz osoby zajmujące się rynkiem walutowym. Swoją siedzibę w Londynie ma 251 zagranicznych banków. Największym bankiem jest HSBC, który zarządza aktywami na kwotę 2,41 bln dolarów.

City odpowiada za 41 proc. światowej wymiany handlowej.

Polska przyciąga

Jak poinformował "Financial Times" w czwartek do Londynu uda się wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki. - To jest na pewno trudne zadanie, ale chcemy pokazać jak atrakcyjnym miejscem do inwestowania może być Warszawa i Polska. Chcemy przyciągnąć do Polski inwestorów - powiedział w programie "Jeden na Jeden" na TVN24.

- Ponieważ nie jesteśmy członkiem strefy euro, to trudno będzie przyciągnąć największe banki z częścią sprzedażową, natomiast na pewno nie jesteśmy pozbawieni szans jeżeli chodzi o przyciągnięcie ciekawych inwestorów do funkcji wysokopłatnych, rozwojowych takich jak chociażby zarządzanie ryzykiem, zarządzanie informatykami, informacją, zarządzanie danymi. To są bardzo ważne funkcje korporacyjne - dodał.

Morawiecki podkreślił, że Warszawa może przyciągnąć inwestorów "wspaniałymi ludźmi". - Nie tylko Warszawa, ale wiele miast w Polsce. Mamy doskonale wykształconych ludzi, kadrę, informatyków, którzy wygrywają ogólnoświatowe rankingi. Takie rzeczy dostrzegane są przez zagranicznych inwestorów. Te kompetencje będą czymś, co przyciągnie inwestorów - mówił Morawiecki.

Skąd taki termin

Ekonomista Marek Zuber w rozmowie z tvn24bis.pl przyznaje, że taka wizyta jest "być może odpowiedzią na to, co się dzieje w gospodarce". - Wicepremier jednoznacznie twierdzi, że wie o inwestorach zagranicznych, którzy wstrzymują się z inwestycjami głównie ze względu na niepewność prawną. Zachęcać do inwestycji w Polsce nie pomogły także jego wypowiedzi - wskazuje.

Ekspert przypominał grudniowe wypowiedzi wicepremiera Morawieckiego, że zbyt pogłębiliśmy w ciągu ostatnich 25 lat zależność od inwestorów zagranicznych. Szef MR przypominał wówczas, że 55 do 60 proc. polskiego eksportu generowane jest przez firmy zagraniczne. - To obraz słodko-gorzki, bo bardzo fajnie, że mamy taki eksport, szkoda, że tak zależy od firm zagranicznych - mówił Morawiecki.

- Pierwsza rzecz, która nas uderzyła dość mocno, to było obniżenie (w styczniu - red.) ratingu przez Standard&Poor's i wynikało to częściowo z braku intensywnego kontaktu z inwestorami zagranicznymi, z tymi, którzy kupują polskie obligacje, ale również tymi, którzy oceniają gospodarkę. Jeżeli teraz wicepremier Morawiecki chce to naprawiać, to bardzo dobrze - podkreślał w rozmowie z tvn24bis.pl Marek Zuber.

Jakie argumenty

Dzień spędzony na Wyspach przez wicepremiera Morawieckiego będzie wypełniony szeregiem spotkań. W kalendarzu znajdują się m.in. rozmowy z dwoma członkami brytyjskiego rządu - ministrem finansów Philipem Hammondem i ministrem ds. handlu międzynarodowego Liamem Foxem.

Morawiecki spotka się również z inwestorami z City.

Według danych "FT" ponad 200 tys. osób pracuje obecnie w Polsce w centrach operacyjnych międzynarodowych korporacji, w tym 50 tys. w sektorze bankowości. Jest to spowodowane relatywnie niskimi pensjami na tle reszty Europy przy jednoczesnym wysokim wykształceniu polskich pracowników.

Czy ten wskaźnik wzrośnie przekonamy się za kilka miesięcy, a będzie to zależało także od oferty i skuteczności zabiegów polskiego rządu.

Zabiegi Francuzów

Nie będzie to łatwe zadanie. Polska będzie musiała się zmierzyć z poważną konkurencją ze strony innych państw, które mają apetyt na skorzystanie na wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Wśród propozycji pojawiają się takie miasta, jak: Dublin, Frankfurt, czy Paryż.

W ostatnim czasie stolica Francji "zaleca się" bankierom, którzy do tej pory urzędowali w londyńskim City i chcą zachęcić ich do otwierania oddziałów w stolicy Francji. Pod koniec czerwca prezydent Francois Hollande oświadczył, że nie ma powodu, by w razie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej londyńskie City pozostało ośrodkiem transakcji rozliczeniowych dla euro, a rolę tę powinny przejąć inne unijne centra finansowe.

- Dokąd te transakcje miałyby zostać przeniesione? Są w Europie inne miejsca obrotu. Chcę, by europejskie miejsca obrotu przygotowały się do prowadzenia tych operacji, gdy ewentualnie nie będą się one odbywać w Zjednoczonym Królestwie - dodał.

Jak wskazywał jednak przed kilkoma tygodniami "Financial Times", prócz HSBC, większość banków szydzi z pomysłu, że Paryż mógłby stać się naturalnym następcą City.

Frankfurt z szansami

Wydaje się, że największe szanse ma Frankfurt z silną giełdą DAX. Już teraz niemieckie miasto jest siedzibą Europejskiego Banku Centralnego oraz finansową stolicą największej gospodarki europejskiej. Lokalny minister gospodarki powiedział w połowie czerwca, że kilka zagranicznych banków w ostatnich miesiącach próbowało przeprowadzić rekonesans i rozważa przeniesienie operacji do Frankfurtu.

Część ekspertów jako potencjalnego następcę londyńskiego City wskazuje Luksemburg. Na liście pojawia się także anglojęzyczny Dublin, miejsce atrakcyjne pod względem podatków. Jak wskazywał "Financial Times", stolica Irlandii wydaje się jednak być zaściankiem.

Do gry włączają się również Węgry. Premier Wiktor Orban już nieraz mówił, że londyńskie City to dla niego łakomy kąsek. - Nie będzie tutaj sentymentów dotyczących przyjaźni polsko-węgierskich - powiedział w TVN24 BiS Dominik Hejj, politolog i szef portalu www.kropka.hu.

Prognozy

Przed nami zatem zaciekła walka między europejskimi stolicami o przejęcie inwestorów z londyńskiego City.

Marek Zuber pytany o to rywalizację, wskazuje, że Warszawa nie ma argumentów. - Możemy sobie wyobrazić outsourcing, który się tu umiejscowi. Natomiast nie ma żadnych szans żebyśmy stali się w ciągu paru lat centrum finansowym Europy - powiedział w rozmowie z tvn24bis.pl.

Jednocześnie Zuber dodał, że przeprowadzanie inwestorów z Londynu wcale nie są takie pewne. - To że jakiś kraj nie jest w Unii Europejskiej, to nie oznacza, że nie może być centrum finansowym dla Unii Europejskiej. Na razie to są wypowiedzi wynikające z tego, że Europa obraziła się na Wielką Brytanię - wskazywał.

Zobacz rozmowę z wicepremierem Mateuszem Morawieckim, który był gościem programu "Jeden na Jeden" w TVN24:

Autor: mb//km / Źródło: tvn24bis.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkanie i każde pomieszczenie między innymi z piecem na węgiel lub piecykiem gazowym od 1 stycznia 2030 roku obowiązkowo będzie musiało mieć czujkę dymu i czadu - zakłada rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które weszło w życie w poniedziałek.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl