Zmniejszenie liczby koniecznych dokumentów potrzebnych na etapie składania wniosku o pozwolenie na budowę, prostsze i szybsze procedury, brak możliwości podważenia pozwolenia na budowę po pięciu latach - to zmiany w Prawie budowlanym, które powinny zostać przyjęte w tej kadencji Sejmu. Taką zapowiedź złożył na środowej konferencji prasowej minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Łatwiejsza ma być też legalizacja co najmniej 20-letnich samowoli budowlanych.
- Zależy nam na tym, żeby Prawo budowlane było prostsze dla wszystkich i dla inwestorów, którzy budują i dla administracji, która wydaje pozwolenia. Chcemy też, żeby proces udzielania pozwoleń na budowę przebiegał szybciej. Chcemy, żeby te zmiany przeszły przez »maszynkę legislacyjną« jeszcze w tej kadencji rządu i w tej kadencji Sejmu - powiedział Kwieciński.
Tysiące wniosków
Minister zwrócił uwagę, że często przygotowanie dokumentacji dla domu jednorodzinnego to około 100 stron i trzeba taki projekt do właściwego urzędu złożyć w czterech egzemplarzach.
- Przeciętnie urzędy dostają w ciągu pół roku prawie 50 tysięcy takich aplikacji. (...) Jest to potężna praca i chcemy to uprościć - powiedział Kwieciński.
Dodał, że po zmianach trzeba będzie złożyć projekt rozmieszczenia danej inwestycji na działce, trzeba będzie przedstawić projekt architektoniczno-budowlany, ale już sam projekt techniczny będzie składany później.
Resort zapowiada, że taki dokument, zawierający między innymi rozwiązania konstrukcyjne i instalacyjne, będzie składany w urzędzie na etapie zgłoszenia zakończenia robót budowlanych lub wniosku o pozwolenie na użytkowanie. Zmniejszy się również z czterech do trzech liczba wymaganych egzemplarzy projektu dołączanego do wniosku.
Pięć lat na podważenie
Proponowane zmiany legislacyjne zakładają też wprowadzenie granicznego, pięcioletniego terminu dla stwierdzenia nieważności decyzji pozwolenia na budowę i decyzji o pozwoleniu na użytkowanie. Do tej pory było tak, że nieważność decyzji o pozwoleniu na budowę można było stwierdzić wiele lat po tym, jak budynek już powstał i był użytkowany.
Nowe rozwiązania sprawią, że po 5 latach od doręczenia lub ogłoszenia decyzji nie będzie można już jej podważyć.
Resort zapowiada, że dzięki zaproponowanym rozwiązaniom skuteczniej egzekwowany będzie, przewidziany w Prawie energetycznym, obowiązek podłączania budynków do sieci ciepłowniczej. Te zmiany wynikają z rządowego programu "Czyste Powietrze".
Po zmianach projektant będzie sprawdzał, czy budynki mieszkalne jednorodzinne i wielorodzinne można podłączyć do istniejącej sieci ciepłowniczej. Jeśli przedsiębiorca zarządzający siecią będzie opóźniał wydanie warunków przyłączenia do niej, to zapłaci karę za każdy dzień zwłoki. W projekcie ustawy znajdzie się też zakaz pobierania przez przedsiębiorstwa wodociągowo–kanalizacyjne opłaty za wydanie warunków technicznych przyłączenia do sieci.
Łatwiejsza legalizacja samowoli
Zmiany w przepisach mają też pozwolić na łatwiejszą legalizację co najmniej 20-letnich samowoli budowlanych. Warunkiem skorzystania z uproszczonej, bezpłatnej procedury będzie przedstawienie ekspertyzy technicznej i geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej.
W nowelizacji pojawią się kolejne zwolnienia z obowiązku pozwolenia na budowę, między innymi dla instalacji gazowych wykonywanych wewnątrz i na zewnątrz użytkowanego budynku, czy naziemnych tarasów przydomowych o powierzchni zabudowy do 35 metrów kwadratowych.
Z obowiązku zgłoszenia zwolnione będą np. huśtawki w parku i inne obiekty małej architektury w przestrzeni publicznej.
Z kolei kwestie bezpieczeństwa użytkowania wzmocnione będą w zakresie zmiany sposobu użytkowania budynku wpływającej na bezpieczeństwo pożarowe, na przykład przy zmianie mieszkania na przedszkole czy piwnicy w bloku na escape room. W takiej sytuacji konieczne będzie sporządzenie ekspertyzy przeciwpożarowej.
Projekt nowelizacji Prawa budowlanego w najbliższych dniach ma trafić do konsultacji.
Autor: //dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock