Spółka Polskie Domy Drewniane rozpocznie sprzedaż lokali mieszkalnych w 2021 roku - poinformował w odpowiedzi na interpelacje poselską minister klimatu Michał Kurtyka. Szef MK podał, że oddanie ich do użytkowania zaplanowane jest na przełom trzeciego i czwartego kwartału 2021 roku.
O sytuację spółki Polskie Domy Drewniane zapytała w interpelacji poselskiej Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej.
"Ponieważ 'PDD to firma deweloperska budująca energooszczędne budynki mieszkalne, usługowe i mieszkalno-usługowe, wykonywane w technologiach drewnianych z wykorzystaniem krajowego potencjału przemysłu drzewnego i budowlanego', proszę o podanie liczby budynków wybudowanych przez spółkę Polskie Domy Drewniane od początku jej istnienia do czerwca 2020 r. wraz ze wskazaniem lokalizacji" - czytamy w interpelacji posłanki KO skierowanej do ministra klimatu.
Do tej pory spółka nie wybudowała żadnego domu.
Polskie Domy Drewniane
Minister Michał Kurtyka w odpowiedzi na interpelację przypomniał, że spółka Polskie Domy Drewniane została powołana 5 marca 2019 roku. "Sytuacja finansowa Spółki jest stabilna. Spółka realizuje zadania zgodnie z zatwierdzonym Planem Operacyjnym na lata 2019-2020" - zapewnił Kurtyka.
Jednocześnie zwrócił jednak uwagę, że "z przyczyn niezależnych od Spółki, ze względu na panującą pandemię spowodowaną przez wirus COVID-19, uległy przesunięciu terminy realizacji pierwszych inwestycji". Szef MK poinformował, że "Spółka rozpocznie sprzedaż lokali mieszkalnych w 2021 roku".
"Zgodnie z założonym planem Spółka jest na etapie realizacji pierwszych dwóch inwestycji. Oddanie ich do użytkowania zaplanowane jest na przełom III i IV kwartału 2021 roku. Kolejne inwestycje są w fazie przygotowania" - napisał minister klimatu.
Na początku kwietnia br. PDD sfinalizowały zakup dwóch pierwszych działek pod budowę osiedli domów jednorodzinnych, które powstaną w Choroszczy (woj. podlaskie) i Łodzi. "W Choroszczy deweloper zbuduje 20 lokali w zabudowie jednorodzinnej. W Łodzi, również w zabudowie jednorodzinnej, zbudowanych zostanie 11 lokali. Natomiast kolejne planowane inwestycje to już zabudowa wielorodzinna" - poinformowała spółka. PDD dodały, że pracują nad tym, aby pod koniec tego roku w budowie znajdowało się około 140 lokali o łącznej powierzchni mieszkalnej wynoszącej prawie 9,5 tysiąca metra kwadratowych.
Ówczesny minister środowiska Henryk Kowalczyk zapewniał w lipcu 2018 roku, że domy budowane w ramach spółki PDD, będą "dla osób o przeciętnych dochodach". - Dla tych, których nie stać na kupno swojego mieszkania - podkreślał. Lokale będą dostępne na wynajem oraz z opcją dojścia do własności.
Zgodnie z zapowiedziami program miał być wsparciem dla całego programu Mieszkanie Plus. - Ten program domów drewnianych będzie wpisywał się w cały program rządowy Mieszkanie Plus, więc będzie to na takich samych warunkach, a więc na wynajem, na wynajem z dochodzeniem do własności. To będą takie same warunki jak dla pozostałych użytkowników programu Mieszkanie Plus - mówił w kwietniu 2018 roku w Radiu Plus ówczesny szef MŚ.
Premier Mateusz Morawiecki obiecywał, że w 2019 roku w ramach programu Mieszkanie Plus w budowie będzie 100 tysięcy mieszkań. Z informacji dostępnych na stronie Polskiego Funduszu Rozwoju wynika, że do tej pory wybudowano ich 1017.
Bez Lasów Państwowych
Spółkę Polskie Domy Drewniane tworzą Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) oraz Bank Ochrony Środowiska. Jej celem ma być wsparcie budownictwa w Polsce z wykorzystaniem energooszczędnych technologii drewnianych. Zgodnie z ustawą kapitał zakładowy PDD miał wynosić co najmniej 50 mln zł.
Początkowo do spółki miały także przystąpić Lasy Państwowe. W ramach kapitału zakładowego miały one przekazać grunty nieleśne, przeznaczone w planie zagospodarowania przestrzennego pod budownictwo mieszkaniowe. Szacowano, że takich gruntów było około 250-300 ha. Miały być to grunty, które najczęściej znajdują się w miastach, na ich obrzeżach i nie mogą być wykorzystane dla gospodarki leśnej.
Ostatecznie spółka została utworzona bez LP. - Był duży opór społeczny, był duży opór leśników. W związku z tym, że to nie była sprawa kluczowa dla funkcjonowania tej spółki, minister zdecydował o wycofaniu Lasów Państwowych - tłumaczyła w lipcu 2018 roku wiceminister środowiska Małgorzata Golińska.
Tysiące mieszkań
Małgorzata Golińska w lipcu 2018 roku mówiła w Senacie, że celem stojącym u podstaw utworzenia tej spółki była kwestia związana z deficytem w budownictwie mieszkaniowym.
Tłumaczyła, że celem PDD będzie "wspieranie budownictwa mieszkaniowego w Polsce, przy wykorzystaniu technologii energooszczędnej, budowanie drewnianych nieruchomości mieszkalnych, zarządzanie tymi nieruchomościami, pozyskiwanie lub tworzenie nowych rozwiązań technologicznych w zakresie przetwarzania drewna, a także prowadzenie innej działalności". - Obserwując dzisiaj kraje Zachodu, widzimy, że ekobudownictwo, budownictwo drewniane jest tematem coraz częściej podejmowanym przez państwa, i myślę, że dobrze, że również Polska wpisze się w ten ekologiczny trend - wskazywała Golińska.
Wiceminister informowała, że spółka w latach 2018-2022 planuje się wybudować łącznie w budynkach wielorodzinnych 11 tysięcy mieszkań, a w zabudowie jednorodzinnej - 950 mieszkań. - To jest teoretycznie krótki okres, jednak ta technologia powoduje, że nie tylko jesteśmy nieograniczeni, jeśli chodzi o warunki atmosferyczne, ale budowanie jest również dużo szybsze, i mam nadzieję, że już niedługo będziemy mogli mówić o pierwszych mieszkaniach energooszczędnych powstałych z udziałem tej spółki - stwierdziła wiceminister środowiska.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock