Trudniejszy dostęp do kredytu, wyczerpane źródło dopłat w programie "Mieszkanie dla młodych" i wyższy wymagany wkład własny to rafy, które w ostatnich miesiącach wyrosły na drodze do własnych czterech kątów. Pomimo tych trudności i wyższych rat, zakup mieszkania na kredyt pozostaje relatywnie tani.
Wartość indeksu kosztów kredytu (IKK), stworzonego przez Lion’s Bank i portal nieruchomości Morizon.pl w kwietniu br. osiągnęła poziom 81,3 pkt.
IKK ma za zadanie w prosty sposób prezentować, jak zmienia się miesięczna rata kredytu zaciąganego na zakup mieszkania w dużym polskim mieście. Lion’s Bank i Morizon.pl co miesiąc bada, biorąc pod uwagę ceny nieruchomości i warunki kredytowe, z jaką ratą musiałby liczyć się potencjalny nabywca mieszkania. Aktualna wartość sugeruje, że chcąc kupić mieszkanie na kredyt w jednym z 10 największych polskich miast, trzeba się liczyć z kosztem wyraźnie wyższym niż przed rokiem (o 5,6 proc.).
Dlaczego mieszkania drożeją?
Można znaleźć dwa powody trwającego już od marca 2015 roku wzrostu kosztu zakupu mieszkania na kredyt. Po pierwsze jest to podatek bankowy - to przez jego wprowadzenie przeciętna marża kredytu hipotecznego wzrosła w ostatnich miesiącach z poziomu około 1,7 proc. do prawie 2,1 proc. Efekt to wyższe oprocentowanie nowych długów mieszkaniowych, a więc też wyższe raty kredytowe. Do tego dodać należy też informację o bardzo niemrawo, ale jednak rosnących cenach mieszkań. Z danych portalu Morizon wynika, że dziś przeciętny poziom cen ofertowych jest o 1,4 proc. wyższy niż przed rokiem.
Kredyt jest więc droższy, ale to nie jedyny problem z jakim zetkną się potencjalni nabywcy w bankowych oddziałach. Banki są bowiem mniej skłonne do samego udzielania kredytów. Trzyosobowa rodzina z dochodem 5 tys. zł netto miesięcznie mogła w kwietniu pożyczyć na mieszkanie około 360 tys. zł. To o 100 tys. zł mniej niż w analogicznym okresie przed rokiem.
Gdyby tego było mało, rekomendacje dla banków zakładają, że aby pożyczyć pieniądze na własne "M", trzeba mieć w 2016 roku już 15-proc. wkład własny. Nabywcom trudniej jest też ten wkład uzyskać z pomocą programu dopłat do kredytów – "Mieszkanie dla młodych" - ponieważ tegoroczny budżet na ten cel został już wyczerpany.
M3 za 963 zł miesięcznie
Z jakimi więc ratami wiąże się zakup mieszkania na kredyt? Gdyby dziś zadłużyć się na 30 lat z 20-proc. wkładem własnym na popularne dwupokojowe mieszkanie (tzw. M3) w jednym z 10 największych polskich miast trzeba się liczyć z ratą na poziomie 963 zł (średnia dla badanych miast). W przypadku kawalerek miesięczną ratę można dziś oszacować na 578 zł miesięcznie, a trzypokojowych lokali na 1445 zł miesięcznie.
W poszczególnych miastach wyniki te byłyby oczywiście bardzo zróżnicowane. Najwyższe byłyby w Warszawie, gdzie zadłużając się na trzy pokoje trzeba oddawać do banku przeciętnie 2195 zł miesięcznie. Przy wyborze dwóch pokoi ratę oszacować można na 1463 zł miesięcznie, a w przypadku kawalerki 878 zł miesięcznie. Na drugim biegunie są takie miasta jak Bydgoszcz, Łódź i Katowice. Tam kupując kawalerkę na kredyt trzeba się liczyć z miesięczną ratą na poziomie 410 - 450 zł miesięcznie. W przypadku dwóch pokoi byłoby to 680 - 750 zł, a trzech około 1020 - 1230 zł.
Autor: ToL/km / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock