Volkswagen stanie się wkrótce największym na świecie producentem samochodów - wynika z prognoz analityków rynku motoryzacyjnego, o których pisze Bloomberg. Niemiecki koncern zdetronizuje Toyotę, która na globalnym rynku rządzi od 2008 r.
Jak wynika z prognoz przygotowanych przez analityków J.D. Powers, IHS Automotive oraz PwC Autofacts, sprzedaż Volkswagena wzrośnie w 2011 r. o 13 proc. do 8,1 mln sprzedanych egzemplarzy.
Na drugim miejscu znajdzie się General Motors ze sprzedażą na poziomie 7,55 mln aut (8 proc. w górę). Dotychczasowy lider, Toyota spadnie natomiast na trzecią pozycję z 7,27 mln sprzedanych samochodów (9 proc. w dół).
Azjatycki klucz do sukcesu
Za sukcesem Volkswagena stoi przede wszystkim udana ekspansja na rynkach wschodzących, przede wszystkim w Chinach i Indiach. W każdym z tych krajów wzrost sprzedaży VW w tym roku ma wynieść po kilkadziesiąt procent.
- Rynki wschodzące są w fazie, w której konsumenci kupują samochody i wciąż jest na nich sporo miejsca do wzrostu. VW to zrozumiał i podjął działania, które pozwoliły mu na mocne wejście na te rynki - zauważa Jenny Gu, analityk J.D. Powers.
Toyota z kolei boryka się z ciągłymi problemami z produkcją. Najpierw musiała zamknąć czasowo swoje fabryki w Japonii po marcowym trzęsieniu ziemi, a teraz jej zakłady w Tajlandii zostały zalane przez powódź.
Źródło: bloomberg.com
Źródło zdjęcia głównego: TVN24