Zwiększone inwestycje w obronność nie będą brane pod uwagę w procedurze nadmiernego deficytu - poinformował w mediach społecznościowych minister finansów Andrzej Domański. Wcześniej belgijska prezydencja podała, że negocjatorzy Rady UE i Parlamentu Europejskiego osiągnęli porozumienie w sprawie nowych zasad budżetowych, które mają ułatwić krajom Unii obniżanie wskaźników zadłużenia. Pułapy nie mają ulec zmianie, tylko kryteria powrotu do prawidłowych wskaźników.
Dotychczasowe przepisy dotyczące monitorowania i egzekwowania kryteriów budżetowych z Maastricht były oceniane przez wiele państw UE jako zbyt surowe i uniemożliwiające uwzględnianie konkretnych, szczególnych uwarunkowań państw członkowskich. Teraz ma się to zmienić, także jeżeli chodzi o wydatki na obronność.
Jak poinformował w mediach społecznościowych minister finansów Andrzej Domański, zostało zawarte "porozumienie z Parlamentem Europejskim w sprawie nowej architektury fiskalnej UE". "Zwiększone inwestycje w obronność nie będą brane pod uwagę w procedurze nadmiernego deficytu. Dostosowania fiskalne będą mogły trwać dłużej" - wymieniał.
Domański pogratulował także belgijskiemu ministrowi finansów Vincentowi Van Peteghemowi "fantastycznej pracy belgijskiej prezydencji w Radzie". Dodał, że Europa staje się coraz silniejsza.
Nowe zasady rozliczania budżetów
- Nowe zasady znacznie poprawią istniejące ramy i zapewnią skuteczne i obowiązujące zasady dla wszystkich krajów UE. Cieszę się, że znaleźliśmy wyważone porozumienie, które pozwoli teraz na szybkie wdrożenie (tych zasad) - oświadczył belgijski minister finansów Vincent Van Peteghem.
Według kryteriów budżetowych z Maastricht dług publiczny krajów członkowskich Unii nie może przekraczać 60 proc. produktu krajowego brutto, a deficyt sektora finansów publicznych 3 proc. PKB. Inflacja natomiast nie może być wyższa niż średnia w trzech krajach o najniższym wskaźniku powiększona o 1,5 pkt proc.
Przygotowana przez Komisję Europejską reforma zasad budżetowych nie zmienia w żaden sposób tych pułapów. Jej ogólnym celem jest zapewnienie krajom członkowskim możliwości "stopniowej, realistycznej, trwałej" i nie hamującej wzrostu gospodarczego redukcji wskaźników zadłużenia i deficytu. Przy jednoczesnym utrzymaniu inwestycji w obszarach, które UE definiuje jako strategiczne, czyli: cyfryzacja, ekologia, polityka społeczna czy obronność.
Dotychczasowe przepisy dotyczące monitorowania i egzekwowania kryteriów budżetowych z Maastricht były oceniane przez wiele państw UE jako zbyt surowe i nie umożliwiające uwzględniania konkretnych, szczególnych uwarunkowań państw członkowskich. Teraz ma się to zmienić.
Zgodnie z nowymi zasadami, które muszą zostać jeszcze formalnie zatwierdzone przez PE i Radę UE, Komisja będzie przedstawiać "trajektorię referencyjną" państwom członkowskim, w których dług publiczny przekracza 60 proc. produktu krajowego brutto lub w których deficyt publiczny przekracza 3 proc. PKB. "Trajektoria referencyjna" to zbiór zaleceń, w jaki sposób dane państwo może zapewnić, że do końca czteroletniego okresu korekty fiskalnej dług publiczny będzie prawdopodobnie spadał lub pozostanie na rozsądnym poziomie w perspektywie średnioterminowej. Kraje z deficytem powyżej 3 proc. będą musiały podjąć działania, by go obniżyć o 0,5 punktu procentowego w skali roku. W przypadku krajów o wyższych deficytach wymagania będą wyższe.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: roibu / Shutterstock.com