Prawie połowa Ukraińców chciałaby móc kupować produkty Ikea. Jednak międzynarodowa firma dostarczająca m.in. meble nie chce wejść na tamtejszy rynek, bo jak tłumaczy w kraju panuje za duża korupcja.
Według danych Transparency International Ukraina jest jednym z najbardziej skorumpowanych krajów w Europie.
- Jeszcze przed kryzysem to był ogromny problem na Ukrainie. Kolejne rządy doprowadziły do tego, że państwo było jednym z najgorzej zarządzanych w najnowszej historii. Powszechne stało się, że wielu urzędników i członków ich rodzin znacznie wzbogaciło się w nieuczciwy sposób - uważa Erik Nielsen, ekonomista UniCredit SpA w Londynie.
Ogromna korupcja
Według Bloomberga najlepszym przykładem działania tego systemu jest Ołeksandr Janukowycz, syn obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza. Ołeksandr, który jest z zawodu dentystą - przypomina agencja - podobnie jak ojciec uciekł do Rosji wraz z majątkiem, który jest szacowany na 510 mln dolarów. Tyle udało mu się zarobić od 2010 roku, kiedy jego ojciec doszedł do władzy.
Nowy premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk stwierdził w ubiegłym miesiącu, że ekipa Janukowycza okradła budżet państwa na około 70 mld dolarów. To 40 proc. rocznego PKB Ukrainy.
Według Lennarta Dahlgrena byłego pracownika wysokiego szczebla w koncernie Ikea wszyscy prezydenci i premierzy Ukrainy od 2004 roku zabiegali, aby do kraju sprowadzić sklepy tej marki. - Jednak nie mogliśmy zdecydować się na taki krok, bo musielibyśmy zgodzić się na układ z władzą, a w Ikea nie ma funduszy na łapówki - twierdzi Dahlgren.
Długa droga
Według Lilit Govergyan, analityczki w IHS Global Insight w Londynie, przed nowym prezydentem Ukrainy stoi wiele wyzwań. Wśród nich jest m.in. uporządkowanie sądownictwa oraz zwiększenia kontroli, która pomoże wyeliminować korupcję.
- Rząd Ukrainy musi stworzyć instytucje, które zwalczą korupcję. Tylko konsekwentna polityka budowania zaufania jest drogą, aby przyciągnąć inwestorów pokroju Ikei - uważa Govergyan.
Światowy gigant
Ikea prowadzi działalność na całym świecie. Jej sklepy z meblami i artykułami do dekoracji wnętrz znajdują się w ponad 45 państwach, także w Polsce i Rosji. Sieć w 2015 roku planuje otworzyć swój sklep m.in. w Serbii.
Autor: msz//gry / Źródło: Bloomberg