W nocy z piątku na sobotę Rosjanie zaatakowali dronami obiekty infrastruktury energetycznej znajdujące się w regionach wschodniej i środkowej części Ukrainy - przekazała agencja Ukrinform. Na prośbę Kijowa prąd awaryjnie dostarczają trzy kraje sojusznicze, w tym Polska.
Ministerstwo energetyki Ukrainy wyjaśniło na Facebooku, że drony okupantów zaatakowały w nocy obiekty energetyczne w obwodach połtawskim i charkowskim. Nie ma ofiar śmiertelnych, a na miejscu trwają obecnie prace naprawcze.
Awaryjne dostawy prądu do Ukrainy
Resort dodał, że na prośbę Kijowa przeprowadzono awaryjne dostawy prądu z trzech krajów sojuszniczych - Polski, Rumunii oraz Słowacji. W ostatnich dniach potrzeby ukraińskich konsumentów zaspokajane były produkcją własną oraz komercyjnym importem energii, jednak w godzinach wieczornych obowiązywały w kraju pewne obostrzenia.
W sobotę wieczorem w godzinach 19-24 we wszystkich regionach Ukrainy planowane są ograniczenia dostaw prądu dla odbiorców przemysłowych. Na razie nie przewiduje się odłączenia odbiorców w gospodarstwach domowych - podał Ukrinform.
Na sobotę prognozowany jest import energii elektrycznej w ilości 20 411 megawatogodzin i brak eksportu energii - dodała agencja.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/MNS.GOV.UA