Koncern Sony zapowiada zakończenie produkcji 3,5-calowych dyskietek komputerowych. Ma się to stać w marcu 2011 roku. Pierwsze nośniki tego typu pojawiły się na rynku japońskim w 1981 roku, a dwa lata póżniej zostały wprowadzone do sprzedaży na całym świecie. Z czasem stały się niekwestionowanym standardem.
Kiedy wchodziły na rynek, ich pojemność 1,44 megabajta danych wydawała się niemal niewyobrażalna. Ich poprzedniczki - dyskietki rozmiaru 5,25 cala, w miękkiej kopercie z otworem przez który było widać sam nośnik - miały pojemność ledwie 360 kilobajtów (choć z czasem udawało się je sformatować tak, by mieściły więcej danych).
Wtedy "z dyskietki" uruchamiało się system operacyjny komputera i wszystkie programy - twarde dyski długo jeszcze były rzadkością. Później, gdy dyski HDD się upowszechniły na dyskietkach wciąż kupowało się programy. Stacja 3,5-calowych dyskietek długo była standardowym wyposażeniem każdego komputera.
Dziś, w dobie wielogigabajtowych pamięci USB, taka pojemność dyskietki nie może budzić entuzjazmu. I już chyba żaden nowy komputer nie ma wbudowanej stacji dyskietek - chyba że na specjalne zamówienie.
Sony jest bezapelacyjnym liderem sprzedaży dyskietek w Japonii: ma tam około 70 procent rynku. Na świecie udziały koncernu wynoszą 40 procent.
Decyzja Sony o zakończeniu produkcji dyskietek jest podyktowana ciągle spadającym popytem na nośniki tego typu. W roku 2000, czyli szczytowym okresie świetności dyskietek, na rynku japońskim Sony sprzedawało rocznie około 47 milionów egzemplarzy. W ubiegłym roku sprzedaż wyniosła tylko około 8,5 miliona sztuk.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu