Od stycznia przyszłego roku szykuje się rewolucja w podatku VAT. Data wystawienia faktury przestanie już decydować o tym, kiedy podatnik rozliczy się z fiskusem. Inne będą też zasady ich wystawiania - pisze "Rzeczpospolita".
Ministerstwo Finansów przygotowało projekt zmian w VAT. - Nowelizacja uprości zasady rozliczania, ale w zamian czas zapłaty podatku stanie się mniej elastyczny. Dziś o tym, kiedy podatnik musi odprowadzić VAT do fiskusa, zasadniczo przesądza chwila wystawienia faktury – tłumaczy "Rz" Michał Grzywacz, doradca podatkowy z kancelarii Grzywacz-Zawada.
Oznacza to, że gdy np. podatnik sprzeda towar 30 marca, może zdecydować, czy wystawić fakturę od razu i zapłacić podatek w deklaracji za marzec, czy opóźnić ją i przesunąć uiszczenie podatku nawet do maja. Resort proponuje, aby przedsiębiorca z zasady płacił podatek po tym miesiącu, w którym doszło do transakcji.
Będzie zamieszanie?
Na zmianach skorzystają firmy, które organizują różnorodne akcje promocyjne i przekazują odbiorcom swoich towarów gadżety niskiej wartości. Obecnie jeżeli wartość prezentu przekracza 10 zł, przedsiębiorcy muszą to ewidencjonować, prowadząc listę osób obdarowanych. Po zmianie limit ma być wyższy – 20 zł.
Zmiany te cieszą przedsiębiorców. - To krok w dobrym kierunku. Ważne, że resort finansów choć w części uwzględnia rekomendacje naszej rady podatkowej – mówi "Rz" Jeremi Mordasewicz, ekspert Lewiatana.
Maciej Grochulski, doradca podatkowy, partner w kancelarii Paczuski & Taudul zauważa w rozmowie z "Rz", że zmiana zasad spowoduje spore zamieszanie. Księgowi będą musieli bowiem m.in. zmienić programy do rozliczania VAT z fiskusem.
Auto z kratą nie wraca
Przedsiębiorcy nie mają co na razie liczyć na powrót auta z kratką.
Przedłużono o kolejny rok - do końca 2013 r. - ograniczenia w odliczaniu VAT przy zakupie takich pojazdów i paliwa do nich (nadal będzie można odliczyć tylko 60 proc. podatku z faktury, nie więcej niż 6 tys. zł).
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24