PZU zrywa z Bankiem Millennium. Od miesięcy pozbywa się jego akcji, które kilka lat temu odegrały główną rolę przy próbie wrogiego przejęcia banku. Kto jest kupującym? - zastanawia się "Gazeta Wyborcza"
PZU związany jest z Bankiem Millennium od początku jego istnienia. W 1989 roku był jednym z założycieli banku, który wówczas prowadził działalność jako Bank Inicjatyw Gospodarczych. Od kwietnia bank wydał około 30 komunikatów giełdowych. Najczęściej dotyczyły jednego - transakcji jego akcjami. Sprzedający zawsze był ten sam - państwowy PZU lub jego PZU Życie. Ubezpieczyciele pozbyli się w tym czasie kilku milionów papierów Banku Millennium. Zostało im jeszcze 11 mln akcji wartych około 140 mln zł. Stanowi to już tylko około 1 proc. kapitału banku. Niektórzy analitycy zastanawiają się, czy państwowy gigant robi sobie miejsce w portfelach na akcje innego banku. Niedawno szefowie PZU ujawnili bowiem plany rozpoczęcia działalności bankowej, a sam premier Jarosław Kaczyński mówił o połączeniu sił z państwowym bankiem PKO BP.
Sprzedawane akcje mają długą historię. Było o nich głośno w 1999 roku, kiedy odegrały ważną rolę w próbie wrogiego przejęcia Banku Millennium (wówczas jeszcze BIG BG) przez Deutsche Bank. Dzień przed prywatyzacją PZU szefowie ubezpieczyciela podpisali z Niemcami po cichu i wbrew woli ministra skarbu umowę sprzedaży łącznie około 10 proc. akcji BIG BG. Dzięki temu niemieckiemu potentatowi udało się przejąć kontrolę nad polskim bankiem.
Sukces okazał się chwilowy. Ostatecznie Skarb Państwa zablokował transakcję między PZU i Deutsche Bank, zmieniając władze państwowego ubezpieczyciela. Deutsche Bank wycofał się, a chwilę później pełną kontrolę nad Bankiem Millennium przejęli Portugalczycy z bankowej grupy Banco Comercial Portugues (BCP).
Komu teraz PZU sprzedaje akcje banku? Tego nie wiadomo. - Transakcje dokonywane są za pośrednictwem giełdy, dlatego nie posiadamy informacji o kupujących - mówi Brzeziński. Tymczasem to już kolejne w ostatnich miesiącach istotne przetasowania w akcjonariacie Banku Millennium. Na przełomie roku pakietów akcji pozbywali się inni jego mniejszościowi akcjonariusze.
Źródło: PAP, Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24