Polski system podatkowy trzeba uprościć, a przepisy podatkowe ustabilizować. Takie wnioski płyną z badania, przeprowadzonego przez PricewaterhouseCoopers i PKPP Lewiatan - pisze "Gazeta Wyborcza". A podatki wzrosną...
O opinie na temat naszego systemu podatkowego zapytano przeszło 150 przedsiębiorców: małych, średnich i dużych. Badanie miało ustalić, co w systemie podatkowym przeszkadza właścicielom firm i co ich zdaniem należałoby zmienić.
88 proc. badanych przedsiębiorców jest za wprowadzeniem jednolitej stawki podatku od dochodów osobistych PIT. 89 proc. wybiera system podatkowy z niskimi stawkami, bez żadnych ulg i zwolnień.
Prawie wszyscy - 97 proc. przepytywanych - uważają, że polskie przepisy są niestabilne. Ma to swoje uzasadnienie w rzeczywistości: ustawa o PIT była w ciągu kilkunastu lat zmieniana ponad 130 razy, ustawa o podatku od dochodów dużych firm ponad sto razy, a ordynacja podatkowa miała 70 nowelizacji w dziewięć lat.
Dla 60 procent badanych przedsiębiorców wysokość stawek podatkowych nie jest najważniejszym problemem w rozliczeniach z fiskusem. Są nim za to skomplikowane przepisy.
Podatki wyraźnie w górę
Dziennik pisze także o podwyżce podatków. Z obwieszczenia ministra finansów (Monitor Polski nr 47) "w sprawie górnych granic stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych w 2008 r." wynika, że więcej niż w tym roku mogą zapłacić m.in. właściciele budynków mieszkalnych lub ich części. Maksymalna stawka (gminy mogą uchwalić u siebie niższą) pobieranego od nich podatku wzrośnie z 57 do 59 gr za m kw. powierzchni użytkowej, a górna stawka podatku dla budynków lub ich części związanych z działalnością gospodarczą podskoczy z 18,60 zł do 19,01 zł za m kw.
Wzrosty kwotowo nie są duże, ale procentowo znacznie wyższe niż w 2007 r. Dla porównania z początkiem tego roku stawka podatku od m kw. domu czy mieszkania wzrosła w porównaniu z 2006 r. o 1 gr, a od budynków związanych z działalnością gospodarczą o 17 gr. Z początkiem przyszłego roku wzrosną odpowiednio o 2 i 41 gr.
Podobnie to wygląda w przypadku innych podatków i opłat lokalnych. I tak, maksymalna roczna stawka podatku od samochodu ciężarowego o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 do 5,5 tony wyniesie 676,87 zł (dziś 662,29 zł), od 5,5 do 9 ton - 1128,10 zł (jest 1103,81 zł), a powyżej 9 ton - 1353,72 zł (dziś 1324,57 zł). Maksymalna stawka opłaty targowej podskoczy do 631,94 zł (dziś 618,33 zł, a w 2006 r. 612,81 zł), przy czym jest to stawka dzienna.
O 4 gr wzrośnie stawka opłaty miejscowej, zwanej też niekiedy klimatyczną, pobieranej od turystów - dziś jest to 1,74 zł, będzie 1,78 zł. Stawka opłaty uzdrowiskowej podskoczy z 3,46 zł do 3,54 zł. Obie stawki są stawkami dziennymi.
Zmienią się zasady ustalania rocznej opłaty za psa. W tym roku górna granica takiej opłaty to 53,69 zł. W przyszłym roku obowiązkowy podatek od psa zniknie. Rada gminy będzie jednak mogła w jego miejsce wprowadzić opłatę od posiadania psa - maksymalnie 100 zł rocznie od psa.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24