Spełnia się koszmarny sen kierowców. Benzyna E98 na niektórych stacjach w Polsce kosztuje już 5 zł za litr. Od kwietnia cena E95 wzrosła o 34 grosze. Jak twierdzą analitycy, tylko dzięki umocnieniu złotego nie mieliśmy jeszcze skokowej podwyżki cen.
Tankując benzynę 95-oktanową musimy zapłacić średnio 4,67 zł za litr, czyli o 34 grosze więcej niż w kwietniu. Jeszcze bardziej zdrożał olej napędowy. Teraz kosztuje 4,72 zł, co oznacza, że zdrożał o 46 groszy na litrze.
- Wakacje to szczególny okres na rynku - tłumaczy na łamach "Rzeczpospolitej" Krzysztof Romaniuk, ekspert Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. - Popyt na paliwo wzrasta, to dobry czas dla właścicieli stacji benzynowych w miejscowościach turystycznych.
Przekroczyła "piątkę"
Nic więc dziwnego, że już na kilku stacjach w Polsce wyskooktanowa benzyna E98 osiągnęła cenę 4,99 zł, a w jednym z punktów PKN Orlen przekroczyła poziom 5 zł. Cena ta utrzymała się jednak zaledwie przez kilka godzin. Koncern nie chciał być liderem podwyżek i obniżył cenę benzyny do 4,99 zł.
Wakacje to szczególny okres na rynku. Popyt na paliwo wzrasta, to dobry czas dla właścicieli stacji benzynowych w miejscowościach turystycznych. Wakacje to szczególny okres na rynku. Popyt na paliwo wzrasta, to dobry czas dla właścicieli stacji benzynowych w miejscowościach turystycznych.
Stać nas na więcej?
Są jednak i dobre wiadomości dla kierowców. Choć ceny benzyny rosną, to stać nas na to, by przejechać więcej kilometrów niż przed rokiem. To dlatego, że szybciej rosną nasze pensje. Ponadto, zdaniem ekspertów, możemy liczyć na chwilowe przystopowanie wzrostu cen paliw. - Transakcje giełdowe na dostawy paliwa na lipiec wskazują na stabilizację cenową - wyjaśnia w "Rzeczpospolitej" Jacek Neska z grupy Lotos.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24