Jeszcze przez 3 lata Polska będzie mogła stosować zredukowaną stawkę VAT na m.in. książki, mieszkania i usługi gastronomiczne. Na utrzymanie niższych stawek zgodzili się w Brukseli unijni ministrowie finansów.
Od nowego roku unikniemy więc podwyżek niektórych towarów i usług. Na obiekty budownictwa mieszkaniowego i na przekształcenie lokatorskiego prawa na własnościowe VAT miał wzrosnąć z 0 do 7 proc., na produkty rolnicze - z 3 do 7 proc., a na gastronomię z 7 do 22 proc. Do końca 2010 roku jednak nie wzrosną.
Utrzymanie stawek zaproponowała Komisja Europejska. W zamian Bruksela oczekuje, że w ciągu najbliższych kilku lat kraje UE uzgodnią gruntowną reformę systemu VAT. Miałaby ona wprowadzić minimalną, 15-procentową, stawkę tego podatku.
Na decyzji, oprócz Polski, skorzystają Czechy, Cypr, Malta i Słowenia.
Aby utrzymać niższy VAT, ministrowie finansów musieli jednogłośnie się na to zgodzić. O nie podnoszenie podatku od usług gastronomicznych usilnie zabiegała Francja, jednak już np. Dania i Niemcy nie były zainteresowane przedłużeniem okresów przejściowych dla preferencji VAT.
Polskę na spotkaniu reprezentował minister Jacek Rostowski, dla którego była to pierwsza okazja do osobistego spotkania z unijnym komisarzem ds. gospodarczych i walutowych Joaquinem Almunią.
Źródło: PAP, IAR, Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24