mBank obniżył o 0,25 proc. oprocentowanie kredytów we frankach z tzw. starego portfela. Mimo że od kilku miesięcy stopy procentowe w Szwajcarii wyraźnie spadają, to pierwsza obniżka tych kredytów od 2003 r. "mBank rzuca ułamkiem procenta w klientów" - komentują rozgoryczeni kredytobiorcy w internecie.
Obniżka dotyczy ok. 9 tys. klientów, którzy brali kredyty denominowane we frankach szwajcarskich przed 1 września 2006 roku. Oprocentowanie ich kredytów zależy jedynie od decyzji zarządu banku, a nie jest wyliczane na podstawie LIBOR-u, zależącego od stóp proc. w Szwajcarii.
Po obniżce o 0,25 punktów procentowych oprocentowanie kredytów z tzw. portfela spadnie do 3,75 procent.
Obniżka oprocentowania kredytów hipotecznych mPlan denominowanych w CHF zaciągniętych w mBanku przed 1 września 2006 roku o 0,25 punktu proc. nie odzwierciedla zmiany stóp procentowych w Szwajcarii ani spadku LIBOR, które spadły o ponad 2 punkty proc. (...) W związku z tym uważamy, że ruch mBanku nie rozwiązuje problemu klientów. www.mstop.pl
Na obniżenie oprocentowania o 0,25 proc. zdecydował się także inny bank należący do grupy BRE, którego klienci znajdują się w podobnej sytuacji - MultiBank.
To nie odzwierciedla rzeczywistości
Ale obniżka oprocentowania klientów mBanku nie zadowala. Na blogu internetowym mStop, który skupia właścicieli kredytów ze starego portfela można przeczytać: "Obniżka oprocentowania kredytów hipotecznych mPlan denominowanych w CHF zaciągniętych w mBanku przed 1 września 2006 roku o 0,25 punktu proc. nie odzwierciedla zmiany stóp procentowych w Szwajcarii ani spadku LIBOR, które spadły o ponad 2 punkty proc. (...) W związku z tym uważamy, że ruch mBanku nie rozwiązuje problemu klientów."
Od października 2008 roku Szwajcarski Bank Centralny obniżył stopy procentowe o 250 punktów bazowych, ale aż do chwili obecnej mBank ani razu nie ulżył swoim kredytobiorcom.
Stopy w dół, oprocentowanie nie
Klienci mBanku i MultiBanku rozpoczęli w internecie kampanię, która miała wywrzeć na bank presję, by obniżył oprocentowanie kredytów we frankach. Na forum dyskusyjnym banku przypominali, że gdy rosły stopy procentowe w Szwajcarii, a co za tym idzie również i LIBOR, bank w ciągu roku - od lipca 2006 do lipca 2007 - oprocentowanie podniósł pięciokrotnie, razem o 150 punktów.
Banki odpierały jednak zarzuty i wyjaśniał, że podwyżki były i tak na mniejszym poziomie niż wzrost szwajcarskich stóp procentowych - od czerwca 2004 do września 2007 roku wzrosły one 10 razy w sumie o 250 punktów.
Tymczasem kredytami mBanku i MultiBanku zajął się już UOKiK. Urząd kierowany zakwestionował zawartą w umowach na kredyty hipoteczne klauzulę stanowiącą, że bank może zmienić niektóre jej warunki. W czwartek Urząd skierował pozew w tej sprawie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Źródło: tvn24.pl, money.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24