Rząd Wielkiej Brytanii rozważa wyemitowanie państwowych obligacji, których termin spłaty wynosiłby 100 lat - poinformowała środowa brytyjska prasa.
Według "Financial Times" i innych dzienników, minister finansów George Osborne może wystąpić z taką propozycją, przedstawiając w przyszłym tygodniu doroczne oświadczenie budżetowe. "Financial Times" dodał, iż Osborne szuka także możliwości emisji obligacji bezterminowych, zobowiązujących rząd wyłącznie do wypłacania odsetek, ale już nie do wykupu papierów. Podobnych obligacji używano między innymi w XVIII wieku na sfinansowanie Kompanii Mórz Południowych, która handlowała w imieniu brytyjskiej korony z Ameryką Południową.
Oszczędności to za mało?
"FT" pisze, że Osborne chce skorzystać z rekordowo niskich stóp procentowych w Wielkiej Brytanii. Główna stopa na Wyspach wynosi obecnie 0,5 proc. Natomiast średni okres zapadalności brytyjskiego długu to teraz 14 lat, a obligacje o najdłuższym terminie to 50-latki.
Jak powiedział cytowany przez agencję Associated Press analityk Mark Ostwald z firmy Monument Securities, zainteresowanie brytyjskiego rządu obligacjami długoterminowymi oznacza przyznanie, że "redukcji deficytów budżetowych i całości zadłużenia publicznego w świecie zachodnim nie da się zrealizować samymi przedsięwzięciami oszczędnościowymi".
Źródło: PAP, TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/Martin Thirkettle CC-BY-SA