Robiąc zakupy w sieci nie powiniśmy podawać komukolwiek danych pozwalających na dostęp do naszego rachunku bankowego - przypomina w poniedziałek Komisja Nadzoru Finansowego. Grozi to nawet utratą środków.
KNF w swoim komunikacie informuje, że niektóre sklepy internetowe umożliwiają dokonanie płatności poprzez pośrednika. W takich przypadkach klienci podają dane do logowania do własnego rachunku bankowego i wskazują bank, w którym posiadają rachunek.
Często bywa też tak - informuje KNF - że pośrednik zastrzega sobie prawo do "odczytania salda konta posiadacza rachunku oraz sprawdzenia historii transakcji na rachunku, w celu kontroli, czy na rachunku przeprowadzane były uprzednio transakcje za jego pośrednictwem".
Ryzyka i zagrożenia
Komisja ostrzega, że skorzystanie z tej formy płatności wiąże się z kilkoma ryzykami. Wśród nich są: ryzyko naruszenia umowy o prowadzenie rachunku bankowego oraz regulaminu, ryzyko utraty prawa do reklamacji nieautoryzowanych transakcji i ryzyko nieautoryzowanego przechwycenia danych logowania. Oznacza to, że ujawnienie danych logowania pośrednikowi może naruszać umowę o prowadzeniu rachunku bankowego, którą mamy z bankiem oraz jego regulamin. Może to skutkować "zwolnieniem banku z odpowiedzialności za ochronę środków zgromadzonych na rachunku" - ostrzega KNF. Jeszcze większym zagrożeniem jest przechwycenie danych logowania przez cyberprzestępców, co może prowadzić nawet do utraty środków na rachunku.
Autor: mn//bgr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu