Rząd poprawił pakiet antykryzysowy - pisze dziennik "Polska". Z dopłat do pensji "przestojowych", subsydiowania zatrudnienia i ze szkoleń dla pracowników będą mogły skorzystać także te firmy, które zalegają z podatkami i składkami na ZUS.
Warunek jest jednak taki, że zanim firmy wystąpią o pomoc do państwa, najpierw będą musiały zawrzeć ugodę z urzędami, w której obie strony będą określać zasady spłaty długów wobec państwa. Skarbówka i ZUS częściej będą też rozkładać zaległości na raty i umarzać długi.
Dziennik "Polska" dowiedział się, że ta poprawka znalazła się w projekcie i trafiła do Sejmu. Posłowie zajmą się nią na posiedzeniu, które odbędzie się w tym tygodniu.
Gazeta pisze, że to rozwiązanie może uratować tysiące miejsc pracy. Przedsiębiorcy do tej pory krytykowali ustawę antykryzysową. Twierdzili, że i tak będą zwalniać pracowników, bo zaproponowane w projekcie warunki są tak ostre, że będzie mogło z nich skorzystać zaledwie 5 procent firm, które mają kłopoty. Pracodawcy zarzucali wówczas rządowi, że przygotował ustawę, z której będą mogli skorzystać tylko ci, którzy są w dobrej sytuacji finansowej.
Wstępnie zakładano, że z form pomocy zaproponowanych w pakiecie antykryzysowym będą mogli skorzystać wyłącznie ci, którzy nie mają długów.
Źródło: Polskie Radio