Komisja Nadzoru Finansowego jednogłośnie odmówiła we wtorek zatwierdzenia prezesów siedmiu Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo Kredytowych - poinformowała Komisja w komunikacie po posiedzeniu. To kolejna negatywna decyzja ws. nowych szefów SKOK-ów w ostatnim czasie.
Jak czytamy w komunikacie, chodzi o prezesów SKOK w Wołominie, SKOK "Jaworzno", im. Zygmunta Chmielewskiego, "Jowisz", im. Unii Lubelskiej, im. Franciszka Stefczyka i SKOK "Kujawiak".
Jakie zarządzanie?
Powodem decyzji jest "brak rękojmi ostrożnego i stabilnego zarządzania kasą", czyli "niespełnianie jednego z wymogów" ustawy o SKOK. "Ustalenie braku rękojmi jest konsekwencją dotychczasowego sposobu zarządzania kasami przez te osoby. Prezesi ponoszą odpowiedzialność za obecną złożoną sytuację kas oraz nieprawidłowości w ich działaniu, stwierdzone m.in. przez inspekcje KNF. Komisja brała również pod uwagę przewidywany dalszy wpływ prezesów na kasy, w tym ocenę ich zdolności do skutecznej realizacji działań naprawczych oraz zapewnienia właściwego zarządzania i rozwoju kasy w przyszłości" - czytamy w komunikacie.
Protest
Rzecznik Kasy Krajowej SKOK Andrzej Dunajski odnosząc się do wtorkowego komunikatu KNF poinformował, że Kasa Krajowa wyraża stanowczy protest wobec działań "tego państwowego organu skierowanych przeciwko twórcom systemu spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych". "Kasa Krajowa podtrzymuje swoje stanowisko, które było prezentowane KNF w toku postępowań administracyjnych o zatwierdzenie prezesów" - podkreślił. "Rzekome zastrzeżenia do prezesów SKOK, o których informuje KNF, oparte są na przesłankach czysto uznaniowych. Tego typu decyzje Komisji, to spełnianie się jednego z punktów scenariusza, który Kasa Krajowa przewidywała przed kilku laty, a który dotyczy wyeliminowania ze spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych jego założycieli, którzy z powodzeniem przez ponad 20 lat rozwijali Kasy" - dodał. W ocenie Dunajskiego działania KNF wpisują się w scenariusz dążenia do zmarginalizowania roli SKOK-ów. "W związku z tymi i wcześniejszymi działaniami KNF Kasa Krajowa podejmuje i będzie podejmować wszelkie środki przewidziane w prawie – zarówno w Polsce, jak i poza granicami - broniące system SKOK przed podobnymi działaniami" - wskazał. W podobnym tonie wypowiedział się rzecznik Kasy Stefczyka Dawid Adamski. "Pragniemy przypomnieć, iż według danych przekazanych KNF, zysk Kasy Stefczyka po pierwszym półroczu 2014 r., przekroczył 15 mln zł, co było istotnym wzrostem w stosunku do wyników zanotowanych po pierwszym kwartale. Współczynnik wypłacalności Kasy stale utrzymuje się na poziomie przekraczającym wymóg ustawowy" - wskazał. "Biorąc pod uwagę wyniki finansowe Kasy Stefczyka (...) trudno nie odnieść wrażenia, iż KNF podejmowała decyzję nie tyle na podstawie kwestii merytorycznych, ile kierując się aspektami politycznymi. Warto przypomnieć, iż Kasa Stefczyka od ponad dwóch dekad stanowi coraz silniejszą konkurencję dla zdominowanych przez obcy kapitał banków komercyjnych" - dodał. Adamski zaznaczył jednocześnie, że decyzja nadzorcy "nie zaważy w żaden sposób na funkcjonowaniu Kasy Stefczyka".
Bilans
Z opublikowanych przez KNF danych wynika, że na koniec pierwszego kwartału tego roku sektor SKOK odnotował stratę w wysokości 8,5 mln zł.
Duży wpływ na to miała pogarszająca się jakość ich portfela kredytowego. Zysk wykazało 35 na 55 działających kas.
Autor: mn//bgr / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24