Co najmniej siedem firm wyraziło zainteresowanie litewską rafinerią Możejki kontrolowaną przez polski Orlen, donosi "Puls Biznesu".
W połowie sierpnia PKN Orlen poinformował, że międzynarodowy zespół doradców Banku Nomura zajmie się weryfikacją możliwości realizacji różnych scenariuszy, dotyczących przyszłości Orlen Lietuva - od utrzymania aktualnej sytuacji właścicielskiej i dalszej budowy wartości spółki po częściową lub całkowitą sprzedaż udziałów, należących do płockiego koncernu.
Wyniki tych analiz mają być znane w czwartym kwartale 2010 r. Jak zapewniał płocki koncern, żaden z potencjalnych scenariuszy na obecnym etapie nie jest preferowany, a o jego ostatecznym wyborze zdecydują wyłącznie argumenty biznesowe.
Rosjanie chętni
"Puls Biznesu" informuje, że Bank Namura skłania się ku rozwiązaniu w postaci sprzedaży spółki. Według gazety bank wysłał już do kilkudziesięciu potencjalnych inwestorów pytania o ich zainteresowanie Możejkami.
"PB" donosi, że odpowiedzi dotyczące zaangażowania się w litewską rafinerię nadesłało 7-8 koncernów naftowych. — Są wśród nich firmy z Rosji, ale także z innych krajów — mówi "PB" osoba znająca sprawę.
Jeszcze na początku września wielu analityków uważało, że rafineria w Możejkach zostanie prawdopodobnie zakupiona przez rosyjski Surgutnieftiegaz, jeśli Kreml podejmie polityczną decyzję o skonsolidowaniu pozycji Rosji w bałtyckim sektorze energetycznym.
Źródło: Puls Biznesu, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24