Nie będzie nowej sieci radarów, wyższych mandatów, czy zabierania samochodu za ich niepłacenie. - Proponowana przez MSWiA ustawa radarowa przepadła w Trybunale Konstytucyjnym - poinformował prezydencki minister Andrzej Duda. Lech Kaczyński skierował tam dokument pod koniec kwietnia.
- Nie będzie więc uproszczonych, przyspieszonych postępowań, niekorzystnych dla obywateli, nie będzie na razie wyższych mandatów i nowej sieci radarów – wyliczał prezydencki minister. – Trybunał uznał, że takie zmiany są bardzo niekorzystne dla obywateli – dodał Duda.
Za ostro
Nowelizację prawa o ruchu drogowym prezydent Lech Kaczyński skierował do Trybunału Konstytucyjnego pod koniec kwietnia. Uznał m.in. za zbyt dotkliwy przepis, pozwalający na odebranie samochodu kierującemu, gdy ten nie uiści kary za przekroczenie prędkości.
Poza tym, gdyby przepisy weszły w życie od maja 2010 roku zaczęłyby obowiązywać sztywne stawki mandatów. Przy przekroczeniu prędkości od 10 do 20 kilometrów na godzinę kierowcy płaciliby 150 zł mandatu, od 20 do 30 kilometrów - 300 zł, od 30 od 40 kilometrów - 400 zł, od 40 do 50 kilometrów - 600 zł, o więcej niż 50 kilometrów - 700 zł. Mandaty za przekroczenia prędkości poza obszarem zabudowanym będą wynosiły by odpowiednio: 200, 300, 500, 700 i 900 zł.
Kierowcom uchylającym się od płacenia kar, prawo jazdy byłoby tymczasowo zawieszane, a za każde kolejne wykroczenie trzeba byłoby płacić dwa razy więcej.
Nowela przewidywała też powołanie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, którego celem miało być rejestrowanie naruszeń przepisów ruchu drogowego, w tym przekraczania przez kierujących dozwolonych prędkości. Zakładała ona także utworzenie automatycznego systemu fotoradarów.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24