Kiedy pracodawca może potrącić z naszej pensji pieniądze bez naszej zgody? Choć wynagrodzenie podlega szczególnej ochronie prawnej są sytuacje, kiedy pod koniec miesiąca może czekać nas niemiła niespodzianka.
Wypłata wynagrodzenia za pracę jest jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy. Przepisy kodeksu pracy regulują kwestie wypłaty wynagrodzenia, określając ogólne zasady ustalania jego wysokości, terminy wypłat oraz formę i sposób przekazywania wynagrodzenia pracownikowi.
Ochrona pensji
- Na pewno nikt nie zabierze nam całej pensji - uspokaja Karolina Schiffter z Kancelarii Raczkowski i Wspólnicy. Lista należności, które można potrącać z pensji bez zgody pracownika jest ściśle regulowana przez prawo. - Nie może być przy tym tak, że przychodzi ktoś do firmy, mówi że pracownik czegoś nie zapłacił i od razu dostaje te pieniądze - dodaje prawnik. - Podstawą do potrącenia pieniędzy z wynagrodzenia musi musi zawsze być tzw. tytuł wykonawczy, najczęściej jest to wyrok sądu - wyjaśnia.
Zgodnie z art. 87 § 1 Kodeksu pracy pracodawca może dokonywać potrąceń z wynagrodzenia bez zgody pracownika jedynie w ściśle określonych sytuacjach i granicach wyznaczonych przepisami. Nie przestrzeganie tych zasad i dokonywanie przez pracodawcę bezpodstawnych potrąceń bez zgody pracownika z innych tytułów, niż przewidziane przepisami kodeksu pracy, stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika i jest zagrożone wysokimi grzywnami
Kiedy następuje potrącenie?
Potrącenie z wynagrodzenia bez zgody pracownika może nastąpić w przypadku: świadczenia alimentacyjnego (na dziecko i orzeczone po rozwodzie), odzyskania zaliczki przez pracodawcę, nałożenia kary pieniężnej, a także z innego tytułu wykonawczego. Te należności są jedynymi, które mogą być potrącone z wynagrodzenia pracownika bez jego zgody, a nawet wbrew jego woli. Inne potrącenia wymagają pisemnej zgody pracownika.
W przypadku alimentów można zabrać maksymalnie 60 proc. wynagrodzenia, innych tytułów - 50 proc., a niezwróconych zaliczek - również 50 proc. Kary pieniężne nałożone na pracownika, za np. przyjście do pracy będąc pijanym, może oznaczać utratę 10 proc. wynagrodzenia.
Warunkiem jest, by po potrąceniu pracownik otrzymał ustawowe minimalne wynagrodzenie. Jednak, jak zwraca uwagę Schiffter, wyjątkiem są świadczenia alimentacyjne. Po ich potrąceniu, pensja może być niższa niż minimalna.
Autor: rf, ToL/Klim/ / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, Shutterstock | tvn