Wprowadzenie w życie unii energetycznej będzie trudne i zajmie sporo czasu, ale jest to właściwa odpowiedź na ostatnie wydarzenia na Ukrainie i zachowania Rosji - powiedział były premier Luksemburga i kandydat EPL na szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Juncker podkreślił, że polska propozycja stworzenia unii energetycznej, mimo iż zyskała w ostatnich dniach poparcie ze strony Francji i Niemiec to jednak "będzie trudna do wprowadzenia".
Priorytet Komisji Europejskiej
- Myślę, że zajmie to sporo czasu, ale naprawdę sądzę, że jest to właściwa odpowiedź, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia na Ukrainie i ostatnie zachowania Rosji - powiedział Juncker.
Zapewnił, że jeśli zostanie po wyborach nowym szefem Komisji Europejskiej, to będzie zabiegał o jak najszybsze utworzenie unii energetycznej w Europie.
- Jest to jeden z najważniejszych i głównych priorytetów następnej Komisji, więc cieszę się, że Polska wystąpiła z tą inicjatywą. Zawsze musi być ktoś, kto robi pierwszy krok i naprawdę cieszę się, że to Polska zainicjowała - zaznaczył Juncker.
Kryzys na Ukrainie i aneksja Krymu przez Rosję wywołały dyskusję o zależności UE od dostaw rosyjskiego gazu. Na początku kwietnia premier Donald Tusk zaproponował sześć filarów europejskiej unii energetycznej i zapowiedział ofensywę dyplomatyczną w tej sprawie.
Energetyczne tournee Tuska
W środę spotkał się z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem, w czwartek z prezydentem Francji Francois Hollande'em, a w piątek rozmawiał na ten temat w Berlinie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Hollande zapewnił po spotkaniu z Tuskiem, że Polska i Francja w pełni porozumiały się ws. projektu unii energetycznej. Z kolei Merkel oświadczyła, że "w zasadzie popiera" polską propozycję bliższej współpracy energetycznej w UE; za konieczne uznała jednak uzgodnienie konkretnych działań.
Wymieniane przez polskiego premiera filary mające zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne UE to: wspólne negocjowanie nowych kontraktów z zewnętrznymi dostawcami, wzmocniony mechanizm solidarności między państwami na wypadek odcięcia dostaw źródeł energii, dofinansowanie w maksymalnie dopuszczalnym stopniu rozbudowy infrastruktury energetycznej z unijnych pieniędzy, pełne wykorzystanie dostępnych w Europie źródeł paliw kopalnych, sprowadzanie gazu i ropy do UE od innych partnerów, zwłaszcza z USA, oraz zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego także sąsiadom UE (przez wzmacnianie wspólnoty energetycznej).
Mają to być elementy stanowiska, jakie Polska będzie prezentować w ramach przygotowań do ogłoszenia w czerwcu przez Komisję Europejską kompleksowego planu zmniejszenia zależności energetycznej UE.
Autor: ToL/Klim / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA