Rada Polityki Pieniężnej, zgodnie z oczekiwaniami, nie zmieniła wysokości stóp procentowych. - Patrzymy na perspektywy kształtowania się inflacji czy na spodziewane osłabienie koniunktury, które jednak może być bardziej ograniczone w skali, niż wielu się obawia. To sprawia, że prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych maleje - uzasadniał decyzję przewodniczący RPP Marek Belka.
Po środowym posiedzeniu stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego wynosi nadal 4,50 proc., stopa lombardowa 6,00 proc., depozytowa 3,00 proc., zaś redyskonta weksli 4,75 proc.
Inflacja powinna spadać
W najbliższych miesiącach roczny wskaźnik pozostanie na podwyższonym poziomie. Z jednej strony w kierunku obniżenia inflacji na początku 2012 roku będzie oddziaływać wygasanie wpływu podwyżki stawek VAT oraz efektów znacznych wzrostów cen żywności i energii z I połowy 2011 roku komunikat RPP
Rada uważa, że w średnim okresie inflacja będzie jednak ograniczana. Wpływ na to będzie mieć stopniowo malejąca dynamikę popytu krajowego w warunkach zacieśnienia polityki fiskalnej, w tym obniżenie inwestycji publicznych, a także dokonane w I połowie 2011 roku podwyższenie stóp procentowych NBP oraz oczekiwane spowolnienie wzrostu gospodarczego na świecie.
Według RPP czynnikiem ryzyka dla wzrostu cen pozostaje wpływ sytuacji na globalnych rynkach finansowych na kształtowanie się kursu złotego, a także możliwy wzrost cen surowców. Dlatego, jak napisano w komunikacie, "Rada nie wyklucza w przyszłości dalszego dostosowania polityki pieniężnej, gdyby pogorszyły się perspektywy powrotu inflacji do celu".
Gospodarka ma się nieźle. Na razie
Według RPP mimo osłabienia nastrojów krajowych podmiotów gospodarczych, korzystne dane o produkcji przemysłowej, budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej wskazują, iż w czwartym kwartale tempo wzrostu gospodarczego w Polsce prawdopodobnie obniżyło się nieznacznie i pozostało na relatywnie wysokim poziomie.
- Pogarszanie się wyprzedzających wskaźników koniunktury sygnalizuje natomiast możliwość obniżenia się aktywności gospodarczej w kolejnych kwartałach, co w dużej mierze może być związane ze spowolnieniem wzrostu u głównych partnerów handlowych Polski - podkreślono.
Źródło: PAP