Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami głównych indeksów. Najmocniej stracił Nasdaq po tym, jak Google negatywnie zaskoczyło wynikami. Spółka, wbrew oczekiwaniom analityków, miała w trzecim kwartale słabsze notowania.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 8,06 pkt. (0,06 proc.) do 13.548,94 pkt. Indeks S&P 500 obniżył się o 3,57 pkt. (0,24 proc.) i wyniósł na koniec dnia 1.457,34 pkt. Nasdaq Composite stracił 31,26 pkt. (1,01 proc.) i zakończył dzień na poziomie 3.072,87 pkt.
Niespodziewana strata
Winna temu jest pomyłka, na skutek której niespodziewanie, jeszcze w trakcie sesji, opublikowano wyniki Google. Spółka zanotowała w trzecim kwartale 9,03 USD zysku na akcję przy przychodach na poziomie 11,3 mld USD. Analitycy oczekiwali 10,65 USD zysku na akcję i 11,8 mld USD przychodów. Papiery spółki natychmiast zostały mocno przecenione, w ciągu paru chwil potaniały o około 70 USD, czyli ok. 8 proc. Na kilka godzin handel akcjami zawieszono.
Spodziewali się wzrostu
Amerykański indeks wyprzedzający koniunktury wzrósł we wrześniu o 0,6 proc. - podała Conference Board. Analitycy spodziewali się wzrostu indeksu o 0,2 proc. W sierpniu indeks spadł o 0,4 proc. po korekcie. Indeks Philadelphia Fed w październiku wzrósł do 5,7 pkt. z minus 1,9 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 1,0 pkt.
Więcej bezrobotnych
Dane o nowych bezrobotnych, które okazały się słabsze od oczekiwań, negatywnie wpłynęły na sentyment na rynku. Analitycy wskazują jednak, że pogorszenie sytuacji na rynku pracy ma charakter sezonowy. Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła o 46 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 388 tys. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 365 tys. Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła 3,252 mln w tygodniu, który skończył się 6 października. Tutaj analitycy spodziewali się 3,275 mln osób.
Spadki i wzrosty
Inwestorzy poznali w czwartek wyniki kwartalne amerykańskich spółek, m.in. Morgan Stanley, Travelers i Philip Morris. Morgan Stanley zanotował w III kw. 2012 r. skorygowany zysk na akcję z działalności kontynuowanej w wysokości 28 centów. Wynik może nie być porównywalny z prognozami analityków, którzy oczekiwali, że zysk na akcję wyniesie 25 centów. Przychody netto Morgan Stanley wyniosły w III kw. 5,3 mld USD. Spółka zanotowała stratę w III kw. w wysokości 1,01 mld USD, czyli 55 centów na akcję, wobec zysku 2,2 mld USD, czyli 1,15 USD na akcję, w III kw. 2011 r. Zysk operacyjny na akcję ubezpieczyciela Travelers wyniósł w III kw. 2012 r. 2,22 USD. Dane okazały się lepsze od prognoz analityków, bo oczekiwali oni zysku 1,60 USD na akcję. Przychody spółki wyniosły w III kwartale 2012 r. 6,51 mld USD. Analitycy spodziewali się tu 6,43 mld USD. Philip Morris zanotował w III kw. 2012 r. skorygowany zysk na akcję w wysokości 1,38 USD. Zysk wzrósł o 0,7 proc. W III kw. 2011 wyniósł 1,37 USD na akcję. Analitycy spodziewali się w III kw. 2012 r. 1,39 USD zysku na akcję. Spadały też akcje Yahoo, Facebook i Microsoft. W piątek swoje wyniki kwartalne przedstawią m.in. GE, McDonald's, Schlumberger, Honeywell oraz Edward Lifesciences.
Gorzej niż rok temu
Do tej pory prawie 20 proc. spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 pokazało swoje wyniki za trzeci kwartał. 65 proc. z nich przebiło rynkowe oczekiwania, 20 proc. im nie sprostało. Gdyby wszystkie pozostałe spółki pokazały wyniki zgodne z oczekiwaniami, to zyski firm ogółem będą o 1,5 proc. niższe rok do roku.
Autor: ktom/tr / Źródło: PAP