Do marca przyszłego roku zwolnienia otrzyma prawie cała załoga Fabryki Samochodów Osobowych na warszawskim Żeraniu, czyli ponad 1800 osób - zapowiada "Dziennik Gazeta Prawna".
Sytuacja fabryki jest trudna: w tym roku z Żerania wyjedzie zaledwie 55 tysięcy samochodów, czyli 1/10 tego, co produkuje tyska fabryka Fiata. W marcu wygasa licencja na Chevroleta Aveo, a produkcja zestawów montażowych przestarzałego już Lanosa dla odbiorców na Wschodzie nie jest w stanie zapewnić firmie utrzymania.
Pismo z zapowiedzią zwolnień wpłynęło już z dyrekcji zakładu do związków zawodowych. Planowe zwolnienia grupowe mają nastąpić w ciągu pięciu miesięcy - do marca przyszłego roku. Pierwsze wypowiedzenia mają zostać wręczone w listopadzie.
Pieniądze na odprawy mają pochodzić z ewentualnej sprzedaży gruntów. Wartość 110 hektarów, na których stoi żerański zakład, oszacowano na od 1 do 3 mld zł.
Cytowani przez gazetę eksperci motoryzacyjni liczą jednak, że szczęśliwy finał będą miały rozmowy z chińskim inwestorem i na Żeraniu nadal będą produkowane samochody.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24