Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań i Gdańsk wydadzą na remonty dróg i torowisk prawie 18 mld złotych - szacuje "Gazeta Prawna". Przewiduje jednak, że miasta będą przejezdne dopiero za cztery lata.
Kwota ta ma być przeznaczona przede wszystkim na remonty dróg (z wyłączeniem obwodnic) i komunikację miejską, w Warszawie m.in. na metro i Most Północny.
Według gazety, najwięcej utrudnień komunikacyjnych, i to najdłużej trwających, czeka mieszkańców stolicy. Na remonty i budowy przewidziano tu bowiem najwięcej pieniędzy - 9,3 mld zł, a czas na ich wydanie - do 2013 roku. W Krakowie, Poznaniu czy Wrocławiu mają się one skończyć rok wcześniej.
- Układy drogowe polskich miast dopiero zaczynają przypominać te ze średnio rozwiniętych miast Zachodu, bo o USA nie ma nawet co wspominać - przytacza dziennik opinię prof. Wojciecha Suchorzewskiego - współautora polityki transportowej Warszawy. Tymczasem natężenie ruchu w polskich miastach zbliża się już do tego co obserwuje się w miastach za oceanem - zwraca uwagę "Gazeta Prawna".
Źródło: "Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu