Mirosław Taras, były prezes spółki Lubelski Węgiel Bogdanka, został strategicznym doradcą Prairie Downs Metals Limited. Australijska spółka chce zbudować kopalnie węgla kamiennego właśnie w sąsiedztwie Bogdanki. Taras ma pomóc w prowadzeniu odwiertów poszukiwawczych surowca.
To jednak nie jedyne zadanie, które czeka byłego prezesa „Bogdanki”. Australijczycy chcą, by pomógł im on także w skompletowaniu dokumentów potrzebnych do uzyskania koncesji wydobywczej i dokumentowaniu złoża.
- Lubelskie zagłębie węglowe zawiera miliardy ton surowca, którego wydobycie może przynieść zyski i zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polski oraz przyciągnąć do regionu inwestora, który zapewni nowe miejsca pracy – napisał w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej PDML Mirosław Taras.
Australijska spółka planuje poszukiwanie węgla na Lubelszczyźnie. Chodzi o tereny w pobliżu miejscowości: Cyców, Syczyn, Kopinia i Kulik, które znajdują się obok konkurencyjnej kopalni w Bogdance. Zasoby węgla ukryte pod ziemią szacowane są na 1,6 mld ton.
- Doświadczenie Mirosława Tarasa ma szczególną wartość dla rozwoju naszego projektu – pisze w oświadczeniu Ben Stoikovich, prezes PDML.
Z "Bogdanki" do LPEC
Mirosław Taras pracował w kopani "Bogdanka" m.in. przy wydobywaniu węgla. W 2008 roku został prezesem zarządu spółki Lubelski Węgiel Bogdanka. To stanowisko pełnił do września 2012 roku. Obecnie jest prezesem Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (LPEC). Mirosław Taras zapowiedział, że nie zrezygnuje z kierowania LPEC, dopóki PDML nie rozpocznie budowy kopalni.
Autor: msz/klim/ / Źródło: tvn24