2,5 mld funtów wyda Wielka Brytania na 14 samolotów F-35, które zasilą brytyjską flotę. Maszyny nazywane "Błyskawica II" zastąpią Harriery. Niezwykłą zdolnością nowych myśliwców jest funkcja pionowego lądowania i startowania.
Brytyjską flotę zasili 14 maszyn. Wartość przetargu to 2,5 mld funtów. - To drogi samolot, ale ma niezwykłe właściwości - uważa sekretarz obrony Filip Hammond. Jedną z ciekawszych funkcji myśliwca F-35 jest możliwość pionowego lądowania. Maszyny zastąpią w brytyjskiej flocie powietrznej samolot Harrier. Nowe maszyny będą mogły mogły korzystać z lotniskowca HMS Queen Elizabeth.
Większa wiarygodność
Były szef Królewskiej Marynarki Wojennej admirał sir Jonathon Band twierdzi, że nowy samolot jest niezbędny do utrzymania statusu Wielkiej Brytanii jako poważnego gracza międzynarodowego. - To zwiększy naszą wiarygodność w lotnictwie wojskowym pod koniec dekady - uważa Band.
Według planów 14 samolotów utworzy pierwszą eskadrę operacyjną w 2018 roku, a do 2020 roku będą mogły startować z HMS Queen Elizabeth.
Brytyjskie ministerstwo obrony narodowej planuje ostatecznie zakupić 48 takich maszyn. Dotąd Anglicy kupili jedynie cztery samoloty szkoleniowe. Według analityków będzie to najdroższy przetarg w dziejach tamtejszego przemysłu zbrojeniowego.
Najdroższy i najnowocześniejszy
Myśliwiec F-35 to najnowocześniejszy samolot bojowy świata. Wielozadaniowa maszyna jest zdolna do bombardowań, misji bliskiego wsparcia, czy bezpośredniej walki powietrznej. Pomimo wysokiej ceny F-35 zamówiło już wiele państw na świecie. Wśród nich są m.in. Izrael, Włochy, Australia, czy Holandia.
Autor: rf/msz/kka/klim/ / Źródło: BBC/Reuters