Ministerstw Pracy i Polityki Socjalnej szacuje, że na koniec maja bezrobocie w Polsce wyniosło 12 procent. Jeszcze w kwietniu bez pracy - według danych GUS - było 12,3 procent Polaków.
Liczba bezrobotnych na koniec maja wyniosła 1912,5 tys. osób i w porównaniu do końca kwietnia 2010 r. spadła o 61,3 tys. osób - czyli o 3,1 proc. - wynika z komunikatu MPiPS.
Spadek bezrobocia miał miejsce we wszystkich województwach, choć był różny i wyniósł od 0,1 do 0,9 punktu procentowego. Stopa bezrobocia najbardziej spadła w województwach: warmińsko-mazurskim (o 5,2 proc., tj. o 5,7 tys. osób), lubuskim (o 4,6 proc., tj. o 2,8 tys. osób) i zachodniopomorskim (o 4,5 proc., tj. o 4,9 tys. osób), najmniej w województwie mazowieckim.
W relacji maj-kwiecień spadek bezrobocia w 2010 r. był większy niż w analogicznym okresie 2009 r., kiedy obniżyło się ono o 2,1 proc., ale słabszy niż np w 2008 r., kiedy liczba bezrobotnych spadła o 5 proc.
Jak podkreślił resort pracy, maj jest trzecim miesiącem roku, w którym odnotowano znaczny spadek liczby bezrobotnych. Zaznaczył, że jedną z przyczyn tej sytuacji było podjęcie przez bezrobotnych pracy sezonowej, np. przy zbiorach truskawek.
"Pełnia sezonu sprzyja również zwiększonemu zatrudnieniu w budownictwie, leśnictwie i rolnictwie. Z sygnałów otrzymywanych z urzędów pracy wynika, że w dalszym ciągu na utrzymywanie się trendu spadkowego ma wpływ realizacja programów aktywizacji bezrobotnych przez urzędy pracy, zarówno z Funduszu Pracy, jak i Europejskiego Funduszu Społecznego. Są to: szkolenia, staże, dofinansowanie podjęcia działalności gospodarczej" - zaznaczył resort.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24