Belgijscy ustawodawcy zdecydowali o wycofaniu z obrotu monet o nominale 1 i 2 eurocentów. Decyzja wynika z oszczędności: produkcja 1- i 2-centówek jest o wiele droższa niż wynosi ich nominał.
W ocenie belgijskiego parlamentu wycofanie monet nie będzie miało wpływu na gospodarkę, a ułatwi życie i klientom, i sprzedawcom.
Po wycofaniu monet, sprzedawcy będą mogli zaokrąglać ceny do 5 eurocentów.
Co się zmieni?
Kupujący boją się ukrytej inflacji, która może pojawić się z tego powodu. Podobny problem wystąpił, gdy waluty krajowe zastąpiono euro.
- Mam tych drobniaków całe mnóstwo, ale prawie ich nie używam - deklaruje jeden z Belgów. - Łatwiej posługiwać się 5-, czy 10-centówkami. Inaczej gromadzisz te najdrobniejsze monety w nieskończoność - dodaje inny.
Nad podobnym rozwiązaniem pracują także Holendrzy i Finowie.
Autor: mn//gry / Źródło: BE RTL TVI/x-news