Co dalej z wiekiem emerytalnym? Kosiniak-Kamysz: Głos suwerena jest najważniejszy

O ile wzrosną emerytury?
Władysław Kosiniak-Kamysz o emeryturach
Nie będzie zmian dotyczących wieku emerytalnego. W 2015 roku wyborcy jasno i wyraźnie powiedzieli, za czym się opowiadają - przekazał wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. To odpowiedź na słowa minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, która stwierdziła ostatnio, że podniesienie progu będzie w przyszłości potrzebne.

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz w trakcie konferencji prasowej zapewnił, że żadne zmiany w kwestii podniesienia wieku emerytalnego nie zostaną wprowadzone.

- Żadnych zmian nie będzie, odrobiliśmy tę lekcję. Wyborcy w 2015 roku jasno i wyraźnie powiedzieli, za czym się opowiadają. Dla mnie głos suwerena jest najważniejszy. Odebraliśmy twardą lekcję w tej sprawie - stwierdził.

Dodał, że "trzeba szukać innych możliwości podnoszenia wartości emerytury, bo to jest sprawa kluczowa". - Pierwszy krok w tej sprawie uczyniliśmy, nie dla wszystkich, ale dla tych, którym było najciężej, czyli renta wdowia. To była pilna sprawa do rozwiązania i dobrze, że ta ustawa została przyjęta - podkreślił.

1108N026X KOSINIAK
Władysław Kosiniak-Kamysz o zmianie wieku emerytanego

Przeczytaj również: Minister o wieku emerytalnym. "Nie wykluczam tego"

Wyższy wiek emerytalny - minister nie wyklucza

Kilka dni temu minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełnczyńska-Nałęcz nie wykluczyła w rozmowie z Onetem, że w przyszłości potrzebna będzie podwyżka wieku emerytalnego. Podkreśliła też, że obecnie najważniejsze są zachęty do tego, by praca seniorom się opłacała.

- Dzisiaj jest tak, że teoretycznie dłuższe składkowanie to jest większa emerytura, ale ponieważ zdecydowana większość seniorek i tak ma i będzie miała emeryturę minimalną, to dłuższe pięć lat pracy nic nie zmienia, więc trzeba zrobić tak, żeby dłuższa praca zawsze owocowała większą emeryturą i bodźcem ekonomicznym spowodować, żeby zwłaszcza kobiety chciały, żeby im się opłacało (dłużej pracować - red.) - stwierdziła.

Zauważyła, że fakty są takie, że w Polsce wiek emerytalny kobiet jest najniższy w całej Europie, a różnica między kobietami i mężczyznami jest tylko w Polsce i w Rumunii, przy czym w Polsce jest ona największa.

- Nie wykluczam tego, tak, ale na dzisiaj najważniejsza jest (zachęta) i to na pewno zadziała, jeżeli będzie bodziec ekonomiczny dla seniorów, że im się będzie opłacało dłużej pracować i w związku z tym kobiety będą miały gwarancję bezpieczniejszej samodzielnej emerytury - dodała Pełczyńska-Nałęcz, dopytywana, czy może się zdarzyć, że w przyszłości trzeba będzie podwyższyć wiek emerytalny w Polsce.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: