Toyota będzie miała nowego prezesa. Akio Toyoda, który jest wnukiem założyciela japońskiego koncernu motoryzacyjnego, ustąpi ze stanowiska 1 kwietnia 2023 roku. Jego następcą będzie 53-letni Koji Sato, dotychczasowy prezes Lexusa.
Agencja Reutera zwróciła uwagę, że czas ogłoszenia zmiany prezesa Toyoty był zaskoczeniem dla analityków. Jak przypomniano, pod rządami 66-letniego Toyody, który prowadził firmę przez ponad dekadę, japoński producent wydawał się niechętny pojazdom elektrycznym, argumentując, że technologia hybrydowa lepiej pasuje do wielu kierowców. Toyota była pionierem w tym zakresie, pierwszym seryjnie produkowanym samochodem z napędem hybrydowym był model Prius.
Firma promowała również samochody napędzane wodorem jako przyszłość, budząc obawy, że zostanie w tyle za konkurencją, przez wzrost popularności pojazdów elektrycznych, m.in. od Tesli - zauważył Reuters.
Dodano, że nacisk na hybrydy i wodór również wywołał krytykę ze strony inwestorów i działaczy ekologicznych, którzy kiedyś powszechnie chwalili technologię Toyoty i rekordową niską emisję.
"Może to być szansa na nowy początek"
- Bez wątpienia pan Toyoda był kompetentnym dyrektorem generalnym, ale cały sektor motoryzacyjny musi dokonać przełomowych zmian, a Toyota naszym zdaniem pozostaje w tyle, więc może to być szansa na nowy początek - ocenił Anders Schelde z duńskiego funduszu AkademikerPension, cytowany przez Agencję Reutera.
- Mamy nadzieję, że może to pomóc Toyocie w wyznaczeniu nowego kierunku, ale to się dopiero okaże - dodał.
Czytaj więcej: Elon Musk ma powody do zadowolenia. Tesla z rekordowymi przychodami i zyskiem powyżej oczekiwań>>>
Źródło: Reuters