Uwaga kierowcy! Mamy niebezpieczny okres. Zamiast pozytywnej energii kierowcom mogą nam teraz towarzyszyć rozkojarzenie, nerwowość, znużenie, a nawet senność. To tak zwane przesilenie wiosenne, które może być męczące i groźne za kierownicą. Dziennikarz TVN Turbo sprawdzał, jak sobie z nim radzić.
Gdy wiosną rośnie temperatura, wielu kierowcom podnosi się też ciśnienie. Jedni groźnie wtedy przyspieszają, co mimo dobrej, słonecznej pogody, może powodować więcej wypadków i stłuczek.
Uwaga na leki
Inni, wręcz przeciwnie, przysypiają za kierownicą. To jest równie niebezpiecznie. Kierowcom, których na wiosnę zaatakuje alergia, może spaść ciśnienie. Wszystko przez leki alergiczne, które mogą działać nasennie. Żeby bezpiecznie jeździć, trzeba je brać pod kontrolą lekarza. Senność jest największym wrogiem kierowcy podczas przesilenia wiosennego. Często jest ona złudnie zalewana kawą lub energetykiem. Podczas dłuższych podróży warto robić sobie przerwy, najlepiej co dwie, trzy godziny. Albo chociaż co jakiś czas dotlenić się, uchylając okna.
- Najlepiej nie walczyć z sennością, tylko położyć się na 10-15 minut. Bardzo ważna jest również odpowiednia dieta (...), wykonywanie ćwiczeń - wskazuje Radosław Ciepliński ze Szkoły Bezpiecznej Jazdy "Enjoy Driving"
Program"Raport" w TVN Turbo codziennie od poniedziałku do piątku. Premiera o godz. 18:00, powtórka o godz. 22:00.
Autor: tol/gry / Źródło: TVN Turbo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock