Rząd zapowiadał drogową rewolucję. "Absolutnie niemożliwe"

[object Object]
Samochodem elektrycznym po buspasie. Policja wyjaśnia, czy kierowcy grozi mandatTVN Turbo
wideo 2/5

Milion aut elektrycznych na polskich drogach w 2025 roku w Polsce - taki cel postawił sobie rząd. Eksperci nie mają wątpliwości, że to mrzonka. Sukcesem będzie już realizacja tego planu w 30 procentach.

O milionie aut elektrycznych do 2025 r. po raz pierwszy mogliśmy przeczytać w "Planie Rozwoju Elektromobilności w Polsce". Jego założenia w czerwcu 2016 r. przedstawili szef resortu energii Krzysztof Tchórzewski oraz minister rozwoju Mateusz Morawiecki.

- Chcemy zdecydowanie stworzyć nową jakość poprzez nasze programy. Ten program ma być kołem zamachowym polskiej gospodarki, polskiej reindustrializacji. Ma odpowiedzieć także na kilka wyzwań, które są przed nami – mówił Morawiecki, wtedy wicepremier i minister rozwoju. - Dzisiaj na świecie jeździ tylko milion aut elektrycznych. My rzeczywiście mamy taką aspirację, żeby w ciągu dziesięciu lat dynamicznie rozwinąć w kierunku takiej liczby naszą mobilność aut elektrycznych - dodał.

Wicepremier Morawiecki o planie rozwoju elektromobilności (materiał archiwalny)
Wicepremier Morawiecki o planie rozwoju elektromobilności (materiał archiwalny)tvn24

Eksperci już wtedy nazywali ten cel ambitnym. Rząd do tej pory oficjalnie się go trzyma, choć gwoli przypomnienia należy dodać, że niecały rok temu wiceminister energii Michał Kurtyka próbował złagodzić wydźwięk tej deklaracji i opisywał powyższe zapowiedzi jako "cel strukturyzujący cały system".

- Już od kilkunastu miesięcy było wiadomo, że deklaracja miliona nowych samochodów elektrycznych do 2025 roku jest niemożliwa do spełnienia. Była to tylko deklaracja kierunkowa. Spowodowała wzrost zainteresowania elektromobilnością. Ale jest to absolutnie niemożliwe, by spełnić taki poziom w 2025 roku – podkreśla w rozmowie z tvn24bis.pl Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.

Zapowiedzi i deklaracje

Fundusz Niskoemisyjnego Transportu to najważniejszy projekt mający wspierać rozwój aut elektrycznych w Polsce. W ciągu 10 lat jego obowiązywania na ten cel ma zostać przekazanych 7 mld zł.

Najważniejsze założenia FNT przewidują dofinansowanie w wysokości do 36 tys. na zakup nowego auta elektrycznego, do 150 tys. dla pojazdu komunalnego oraz do 150 tys. zł dla stacji ładowania o dużej mocy.

Na razie kupujący "elektryki" są zwolnieni z akcyzy, mają wyższe odpisy amortyzacyjne, mogą też korzystać z buspasów i za darmo parkują w płatnych strefach.

- Jak wskazują przykłady państw europejskich, dopłaty do infrastruktury i pojazdów elektrycznych są, obok zwolnienia z VAT-u, najskuteczniejszą formą zachęt do kupowania samochodów zeroemisyjnych – mówił kilka tygodni temu Mazur.

Wsparcie w ramach Funduszu otrzymają zarówno inicjatywy związane z rozwojem elektromobilności (czyli pojazdy napędzane energią elektryczną), jak i transportem opartym na paliwach alternatywnych m.in. CNG, LNG. Finansowanie z ramach FNT ma być w formie dotacji lub pożyczki.

Co się zmieniło, co się zmieni?

Na razie "elektryfikacja" naszych dróg liczona jest w promilach. W 2018 r. w Polsce zarejestrowano 1,6 mln samochodów osobowych i dostawczych. Udział modeli elektrycznych to 0,2 proc. - dokładnie 1324 sztuki (1068 w 2017 r.). W sumie po polskich drogach jeździ ok. 20 mln pojazdów, z czego tylko około 3,5 tys. to "elektryki".

Liczba nowych aut na paliwa alternatywne w Polscetvn24bis.pl

- Wszystkie rynki to przechodzą. Bez wsparcia finansowego z budżetu centralnego elektromobilność nie rozwija się tak dynamicznie, jak byśmy sobie tego życzyli. Trzeba temu rynkowi pomóc. Jak się tego nie robi, to mamy 1,3 tys. rejestracji, jak to miało miejsce w 2018 roku – mówi Mazur.

Z raportu opracowanego przez PSPA oraz firmę doradczą Frost&Sullivan - "Polish EV Outlook 2019" – wynika, że w przypadku optymalnego wykorzystania środków z FNT liczba aut elektrycznych w 2025 r. wyniesie ok. 300 tys., w 2030 – ok. 700 tys., a w 2040 – 2,5 mln.

- Z naszego badania wynika jasno, że 300 tysięcy aut elektrycznych w 2025 r. to scenariusz optymistyczny, choć wciąż realistyczny. Stanie się to jednak tylko i wyłącznie przy optymalnym wykorzystaniu środków z FNT. To nadal ponad trzy razy mniej niż zapowiadany milion aut, ale moim zdaniem to była tylko deklaracja, a nie realny plan rządu. Przy okazji pokazujemy (w raporcie - red.), że przy niewłaściwym wykorzystaniu lub braku wykorzystania środków aut elektrycznych będzie ok. 60 tys. – stwierdza Mazur.

Liczba aut elektrycznych w Polsce w przyszłości - scenariuszetvn24bis.pl

Pomysłów i deklaracji nie brakuje. Rządzący mają nadzieję, że ich projekty przełożą się na skokowy wzrost popularności aut elektrycznych w Polsce.

- W grudniu ubiegłego roku premier Morawiecki zadeklarował kolejne 4 mld zł na wsparcie elektromobilności (na transformację w kierunku transportu niskoemisyjnego - red.), ale nadal nie wiadomo, co się za tymi środkami kryje. Nie wiemy, czy byłoby to nowe dofinansowanie, czy dodatkowe środki w ramach FNT. Program e-bus (powstania i produkcji polskiego autobusu elektrycznego - red.) potencjalnie ma budżet nawet ponad 2 mld zł. Te środki w deklaracjach są naprawdę duże. Teraz przychodzi moment na ich weryfikację i przełożenie na rzeczywistość – uważa dyrektor zarządzający PSPA.

Marzenia, mrzonki i rzeczywistość

Marzenia o drugiej Norwegii musimy odłożyć na bok. Skandynawowie rewolucję elektryczną rozpoczęli 30 lat temu i jeszcze w XX wieku zachęcali do kupna tego typu pojazdów. Teraz Norwegia uważana jest za najbardziej dojrzały rynek aut elektrycznych na świecie z 300 tysiącami pojazdów tego typu. Nic dziwnego, skoro w 2018 roku ze 148 tys. nowych aut kupionych w Norwegii, prawie jedna trzecia miała napęd w 100-proc. elektryczny. Warto dodać jeszcze, że od 2025 r. w kraju fiordów zakazana będzie sprzedaż aut spalinowych.

W Unii Europejskiej w ubiegłym roku sprzedano ok. 300 tys. osobowych aut elektrycznych - 38 proc. więcej niż w 2017 r. Najwięcej w Niemczech - 68 tys., w Wielkiej Brytanii - prawie 60 tys. i we Francji - 45 tys.

Liczba nowych aut na paliwa alternatywne w UEtvn24bis.pl

Polaków do zakupu samochodów elektrycznych może zniechęcać cena wahająca się od 94,5 tys. zł do 530 tys. zł. Za jednego z najtańszych na rynku Smarta EQ fortwo, nawet po dofinansowaniu trzeba by było zapłacić ok. 60 tys. zł. Jest wielce prawdopodobne, że nawet FNT i inne zachęty ze strony rządu nie skłonią Polaków do kupna "elektryka", gdy 10-letnie Audi A4 można kupić za 40-50 tys. zł.

W styczniu Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar podał, że w 2018 roku do Polski sprowadzono ponad milion używanych samochodów, czyli o ponad 7 procent więcej niż w rok wcześniej. Średni wiek tych aut to blisko 12 lat. Ponad połowa sprowadzonych pojazdów pochodziła z Niemiec.

- Równolegle do wspierania paliw niskoemisyjnych Polska musi się starać ograniczyć napływ z zagranicy najstarszych samochodów. Niestety napływ tego typu pojazdów jest problemem, który każda władza w Polsce zna doskonale i żadna nic z nim nie zrobiła. Nadal możemy bezproblemowo rejestrować najstarsze samochody, nic nas to nie kosztuje. Przecież mamy nawet problemy z prawodawstwem dotyczącym filtrów. Nie zmienimy sytuacji, jeśli chodzi o ochronę środowiska i nie wyjdziemy z problemu smogu, tylko i wyłącznie wspierając elektromobilność. Trzeba się chociażby zastanowić, co zrobić, by granice były bardziej szczelne, byśmy nie byli zalewani najstarszymi pojazdami – zaznacza Mazur.

Dofinansowanie z FNT mogłoby zmienić nastawienie polskich kierowców. Z badania społecznego "Barometr Elektromobilności 2018" wynika, że Polacy są w stanie zapłacić więcej za pojazd elektryczny niż tradycyjny, ale musiałaby to być kwota co najmniej jedną trzecią niższa niższa niż obecnie.

- W tym roku na wsparcie elektromobilności zaplanowano 340 mln zł, ale jest aż 11 obszarów, do których mogą trafić te pieniądze. Jeśli policzymy, ile wszystkie branże potrzebują, to się okaże, że 340 mln zł to kropla w morzu potrzeb. 36 tys. na każdy samochód brzmi fajnie, ale jeśli np. to będzie tylko dla 100 aut, to będzie to miało bardzo mały wpływ na rozwój rynku. Tu mogą pojawić się największe problemy. Z branży infrastrukturalnej i motoryzacyjnej słyszymy, że jest bardzo duże ryzyko, że rynek się zablokuje, bo każdy klient patrzy przez pryzmat potencjalnej dopłaty – twierdzi Mazur.

Ładowarki, stacje i czas

Nie mniej problematyczna jest niedostatecznie rozwinięta infrastruktura. Rządowy projekt przewiduje nawet 50-procentowe dofinansowanie dla firm, które w nią zainwestują.

Warto podkreślić, że infrastruktura ładowania rozwija się dynamiczniej niż flota. W ubiegłym roku zainstalowano 293 publicznie dostępne punkty, a łączna ich liczba zwiększyła się z 552 w 2017 r. do 845. Według raportu PSPA i Frost&Sullivan liczba publicznych punktów ładowania dostępnych w Polsce, wyniesie do 2040 roku od 103,7 tys. do 319,1 tys.

W poszukiwaniu straconego czasu

Nie ulega wątpliwości, że Polska ma sporo do nadrobienia pod względem elektromobilności. Pewnym też jest, że bez wsparcia Państwa dynamiczny rozwój będzie niemożliwy.

Jak wiele nam brakuje do najbardziej rozwiniętej pod tym względem Norwegii? Najlepiej zobrazuje to sytuacja w Oslo, gdzie jednocześnie można ładować ponad 1,3 tys. aut elektrycznych, a po ulicach jeździ już ponad 38 tys. samochodów na baterie i hybryd ładowanych z sieci. To 12 proc. wszystkich pojazdów w aglomeracji.

Co więcej, w stolicy Norwegii jest już tyle aut tego typu, że ich właściciele od 4 marca muszą płacić za parkowanie przy słupku do ładowania. Nieduże opłaty (10 koron, czyli ok, 4,20 zł/godz. w dzień i połowa tej stawki w nocy) mają zwiększyć rotację przy ładowarkach. Bezpłatne dla "elektryków" i aut wodorowych wciąż pozostaną wszystkie inne miejsca parkingowe na ulicach.

Autor: Krzysztof Krzykowski / Źródło: tvn24bis.pl

Pozostałe wiadomości

Na rządowym programie Mieszkanie na start zyskają banki, deweloperzy, ale też ci, którzy już mają mieszkanie, bo wzrośnie wartość ich majątku. Gorzej z tymi, do których program jest skierowany - uważa dr Adam Czerniak, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej. - Będą mogli pozwolić sobie na większy kredyt, ale raczej nie na większe mieszkanie - wyjaśnia.

Nowy program rządu. Zyskają "obrotni", dla części pociąg odjeżdża

Nowy program rządu. Zyskają "obrotni", dla części pociąg odjeżdża

Źródło:
tvn24.pl

PKO BP, Pekao, Santander Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank, BNP Paribas, Citibank Handlowy, Bank Pocztowy, Bank BPS, Nest Bank i Toyota Bank - klienci tych instytucji finansowych będą musieli liczyć się z utrudnieniami w najbliższym czasie. Chodzi o zaplanowane prace serwisowe.

Utrudnienia dla klientów czołowych banków

Utrudnienia dla klientów czołowych banków

Źródło:
tvn24.pl

Węgierski rząd nie wyklucza interwencji dotyczącej cen paliw - stwierdził minister gospodarki Marton Nagy na konferencji prasowej. Kwestia ewentualnego wprowadzenia rozwiązań w tej sprawie ma być omawiana na środowym posiedzeniu gabinetu.

Ceny paliw w górę. Rząd nie wyklucza interwencji

Ceny paliw w górę. Rząd nie wyklucza interwencji

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

W piątek spółka PKP Intercity poinformowała o odwołaniu dotychczasowego, a następnie powołaniu nowego zarządu. Na stanowisko prezesa powrócił Janusz Malinowski, a funkcję wiceprezes objęła Dagmara Zawadzka.

Kolejowa spółka z nowym szefem. Wraca do zarządu po latach

Kolejowa spółka z nowym szefem. Wraca do zarządu po latach

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Młoda mama dostanie pieniądze i może je zamienić na dziadkowe, ciociowe, koleżankowe, sąsiadkowe czy opiekunkowe - stwierdził Donald Tusk w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. Chodzi o tak zwane babciowe, którego projekt w ubiegłym tygodniu przyjęła Rada Ministrów.

Czy dziadkowie nie zasługują na "babciowe"? Tusk odpowiada

Czy dziadkowie nie zasługują na "babciowe"? Tusk odpowiada

Źródło:
PAP

Inne europejskie kraje już takie ograniczenia wprowadziły. Teraz także polska ministra zdrowia Izabela Leszczyna jest za zakazem sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych - będzie do tego namawiać rząd. Pomysł popierają też eksperci zajmujący się uzależnieniami. Materiał programu "Polska i Świat".

"Ja jeden płaciłem za paliwo, trzy osoby kupowały gorzałę". Nowy zakaz pod lupą rządu

"Ja jeden płaciłem za paliwo, trzy osoby kupowały gorzałę". Nowy zakaz pod lupą rządu

Źródło:
TVN24

Aktywny rodzic, czyli nowa forma wsparcia dla rodziców, ma wystartować już w październiku. W związku z tym Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej odpowiedziało na najważniejsze pytania dotyczące tak zwanego babciowego. Między innymi, czy konieczne jest spełnienie kryteriów dochodowych, co z rolnikami i osobami prowadzącymi własną firmę, a także czy świadczenie jest wstrzymywane, gdy rodzic bierze L4 na opiekę nad chorym dzieckiem?

Dziesięć pytań o "babciowe". Ministerstwo odpowiada

Dziesięć pytań o "babciowe". Ministerstwo odpowiada

Źródło:
tvn24.pl

Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk odniosła się w piątek do informacji o zwolnieniach grupowych w działających w Polsce firmach. - Faktycznie tych zwolnień grupowych jest sporo – przyznała, dodając jednocześnie, że resort monitoruje tę kwestię.

"Faktycznie zwolnień grupowych jest sporo". Ministra komentuje

"Faktycznie zwolnień grupowych jest sporo". Ministra komentuje

Źródło:
PAP

Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła średnia liczba rezerwowanych lokali. Na celowniku głównie Warszawa i Poznań - informuje piątkowa "Rzeczpospolita".

Ruszył wyścig do biur sprzedaży

Ruszył wyścig do biur sprzedaży

Źródło:
PAP

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało nowelizację ustawy o gospodarce opakowaniami, która ma wzmocnić nadzór resortu na systemem kaucyjnym. "Prace nad projektem zostały zaplanowane w związku z pojawiającymi się wątpliwościami, czy obecne przepisy są wystarczające, by zapewnić, że system zostanie uruchomiony zgodnie z planem" - czytamy w uzasadnieniu.

Zmiany w systemie kaucyjnym. Jest projekt

Zmiany w systemie kaucyjnym. Jest projekt

Źródło:
PAP

Ponowna analiza procesu wdrożenia nowego wskaźnika referencyjnego zastępującego w umowach kredytowych WIBOR ma się zakończyć w ciągu trzech miesięcy. Zmianie może ulec nie tylko termin, ale i sam wskaźnik. - Możemy jeszcze raz przemyśleć ostateczny wybór - wyjaśnia wiceminister finansów Jurand Drop.

Na tę decyzję czekają kredytobiorcy. "Możemy jeszcze raz przemyśleć ostateczny wybór"

Na tę decyzję czekają kredytobiorcy. "Możemy jeszcze raz przemyśleć ostateczny wybór"

Źródło:
tvn24.pl

To nie jest przejaw fiskalizmu państwa, które szuka pieniędzy w kieszeniach kolejnej grupy osób, ale gra o uzdrowienie rynku pracy - tak plan pełnego oskładkowania zleceń i umów o dzieło komentuje Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich i członek rady nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak ocenił, pod względem obowiązujących rozwiązań Polska jest "absolutnym ewenementem" w Europie.

Polska "absolutnym ewenementem". Rząd szykuje ważną zmianę dla pracowników

Polska "absolutnym ewenementem". Rząd szykuje ważną zmianę dla pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Doha Hamad Airport zostało uznane najlepszym lotniskiem świata w tegorocznej edycji zestawienia Skytrax. Ubiegłoroczny zwycięzca, port lotniczy w Singapurze, uplasował się na drugim miejscu rankingu. Najwyżej ocenionym portem lotniczym Europy zostało paryskie lotnisko Charlesa de Gaulle'a.  

Oto najlepsze lotniska świata. W Europie wyraźnie wybija się jedno

Oto najlepsze lotniska świata. W Europie wyraźnie wybija się jedno

Źródło:
CNN, TVN24.pl

Główne ryzyko inflacji jest za nami - ocenił w wywiadzie dla telewizji CNBC minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, Polska "to najlepsze miejsce do inwestowania w Europie".

Minister finansów: to najlepsze miejsce do inwestowania w Europie

Minister finansów: to najlepsze miejsce do inwestowania w Europie

Źródło:
PAP

Senat zdecydował o przyjęciu bez poprawek ustawy o wakacjach kredytowych. Nowe przepisy trafią teraz do prezydenta.

Senat podjął decyzję w sprawie wakacji kredytowych

Senat podjął decyzję w sprawie wakacji kredytowych

Źródło:
PAP

Bon energetyczny przyznawany gospodarstwom domowym w drugiej połowie bieżącego roku będzie miał wartość od 300 do nawet 1200 złotych. Wsparcie ma trafić do rodzin spełniających określone kryteria dochodowe.

Bon energetyczny. Można dostać nawet 1200 złotych

Bon energetyczny. Można dostać nawet 1200 złotych

Źródło:
PAP

Jesteśmy otwarci na opóźnienie o rok wdrożenia systemu kaucyjnego w przypadku opakowań po mleku. Wejście w życie byłoby od 2026 roku - poinformowała w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl wiceministra klimatu i środowiska Anita Sowińska.

Rewolucja, która "dotyczy każdego Polaka i Polki". Szykuje się ważna zmiana

Rewolucja, która "dotyczy każdego Polaka i Polki". Szykuje się ważna zmiana

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma jeszcze ostatecznej wartości projektu budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, ale może to być około 150 miliardów złotych - powiedział podczas konferencji Europower Jan Chadam, prokurent spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ).

Tyle może kosztować pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Potężna kwota

Tyle może kosztować pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Potężna kwota

Źródło:
PAP

W czwartek do rady nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynął wniosek szefowej resortu rodziny i pracy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk o zaopiniowanie Zbigniewa Derdziuka na stanowisko prezesa ZUS. Derdziuk stał na czele tej instytucji w latach 2009-2015.

Były prezes może wrócić na stanowisko. Jest wniosek

Były prezes może wrócić na stanowisko. Jest wniosek

Źródło:
PAP

Usłyszałam, jak wiele osób uraziłam faktem, że śmiałam przyjechać w kryzysowej sytuacji z dzieckiem do Sejmu - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Aleksandra Gajewska, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Jak dodaje, tylko 66 procent matek dzieci w wieku do sześciu lat jest aktywnych zawodowo. - Liczę, że za sprawą programu Aktywny rodzic podniesiemy aktywność zawodową kobiet o co najmniej 10 punktów procentowych - wyjaśnia.

Aleksandra Gajewska o pracy w Sejmie z dzieckiem na rękach i programie Aktywny rodzic

Aleksandra Gajewska o pracy w Sejmie z dzieckiem na rękach i programie Aktywny rodzic

Źródło:
tvn24.pl

General Electric (GE) Power szykuje się do przeprowadzenia zwolnień grupowych w odlewni stali w Elblągu. Powodem - jak wynika ze zgłoszenia wysłanego do powiatowego urzędu pracy - jest postanowienie o zakończeniu działalności zakładu, który funkcjonował od 1948 roku.

Zakład kończy działalność po 76 latach. Zwolnienia grupowe

Zakład kończy działalność po 76 latach. Zwolnienia grupowe

Źródło:
tvn24.pl

Ustawa określana jako Polski Ład wprowadziła chaos w systemie fiskalnym i wywołała niepokój wśród podatników, a niektóre zmiany wprowadzono nierzetelnie - oceniła Najwyższa Izba Kontroli.

Rewolucja dla 25 milionów podatników. NIK: chaos i niepokój

Rewolucja dla 25 milionów podatników. NIK: chaos i niepokój

Źródło:
PAP

Poczta Polska ma radykalnie zredukować zatrudnienie i ograniczyć liczbę otwartych okienek i czas pracy urzędów - informuje czwartkowa "Rzeczpospolita". Przedstawiciele spółki tłumaczą, że wszystko przez "niezwykle trudną sytuację finansową".

Ostre cięcie etatów i mniej okienek. "Sytuacja finansowa jest niezwykle trudna"

Ostre cięcie etatów i mniej okienek. "Sytuacja finansowa jest niezwykle trudna"

Źródło:
PAP

Zdolność sfinansowania zakupu własnego mieszkania z przeciętnej pensji jest niższa niż przed wybuchem pandemii COVID-19 - wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. W 2019 roku za średnie wynagrodzenie można było kupić prawie metr kwadratowy mieszkania. Obecnie znacznie mniej.

Ceny mieszkań a wynagrodzenia. Stać nas na coraz mniej

Ceny mieszkań a wynagrodzenia. Stać nas na coraz mniej

Źródło:
PAP