Cena płynu do oczyszczania dieselowskich spalin - AdBlue - rośnie. W tym roku podwyżka wynosi już około 100 procent. Czy może zabraknąć tego produktu na polskim rynku? Materiał z programu "Raport" w TVN Turbo.
- Proszę sobie wyobrazić, że z miesiąca na miesiąc produkt drożeje o 100 procent. To jest bardzo niepokojące, wręcz tragiczne z naszego punktu widzenia - powiedział Artur Kamiński, szef firmy transportowej Artex Transport.
Podwyżka ceny AdBlue
Ceny AdBlue, czyli płynu do oczyszczania dieselowskich spalin, poszybowały. Powodem jest sytuacja na rynku surowców. Według cytowanej przez portal trans.info Bernadety Szybińskiej, prezes zarządu Mital - dystrybutora Noxy AdBlue, cena produktu w Polsce wzrosła już o około 100 proc. w stosunku do cen z kwietnia i maja.
- Koszty produkcyjne związane z tym, że drożeje gaz ziemny, który jest niezbędny do pozyskiwania amoniaku, czyli ważnego elementu w produkcji AdBlue, bardzo idą w górę - stwierdził dr Jakub Bogucki z portalu e-petrol.pl.
Bez tego dodatku współczesne diesele - w tym ciężarówki - są unieruchomione.
Kamiński w swojej bazie ma dystrybutor AdBlue dla swoich kierowców. - Napełnienie do tej pory kosztowało 1 złoty za litr, czyli 5 tysięcy złotych. A już na koniec października jest to kwota 10 tysięcy złotych, czyli 100 procent wyższa - wyjaśnił.
Problemy z dostępnością
Na horyzoncie pojawia się widmo braku płynu na rynku. Według portalu trans.info Słowacja zabezpiecza zapasy, a Węgry ograniczają ilość jednorazowego zakupu do 100 litrów. W Polsce jesteśmy w nieco lepszym położeniu.
- Spodziewam się pewnej podwyżki, jeśli chodzi o AdBlue. Nie spodziewam się, przynajmniej na razie nic na to nie wskazuje, wysuszenia dystrybutorów, braku AdBlue. Po prostu będzie ten dodatek droższy - zauważył Bogucki.
Sytuacja może się uspokoić w połowie listopada, gdy zgodnie z zapowiedziami Rosjanie wypuszczą więcej gazu na rynek.
Źródło: TVN Turbo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock