"Witajcie. Bankrutujemy". Przedsiębiorca o "jednej z najtrudniejszych decyzji w życiu"

Źródło:
TVN24 Biznes
Najstarsza łódzka piekarnia znika z mapy miasta. "Za tą inflacją przestaliśmy już nadążać"
Najstarsza łódzka piekarnia znika z mapy miasta. "Za tą inflacją przestaliśmy już nadążać"TVN24
wideo 2/5
Najstarsza łódzka piekarnia znika z mapy miasta. "Za tą inflacją przestaliśmy już nadążać"TVN24

Ratowałem firmę do końca i nie będę siedzieć cicho - zapowiada w rozmowie z TVN24 Biznes Grzegorz Brzozowski, który do niedawna prowadził z żoną znaną restaurację Green Bus we Wrocławiu. Ocenił, że właściciele przedsiębiorstw obawiają się rozmawiać na temat sytuacji ekonomicznej, wpływu inflacji, drogiego prądu oraz gazu na ich biznesy. - Boją się kontroli, że się narażą, że zaraz będzie urząd skarbowy, że Państwowa Inspekcja Pracy przyjdzie, że sanepid naślą. Tak jak to było w pandemii - ocenia.

Grzegorz Brzozowski z żoną prowadzili Green Busa od 7 lat. 18 września 2022 roku był ostatnim dniem działania znanej wrocławskiej restauracji oferującej dania wegetariańskie i wegańskie.

Właściciele uruchomili zrzutkę i poprosili o pomoc fanów i stałych klientów stworzonego przez siebie miejsca. Ma pozwolić na spłatę długów. W mediach społecznościowych napisali: "Witajcie. Bankrutujemy i jesteśmy zmuszeni prosić Państwa o pomoc i wpłatę choćby 1 zł. Z przykrością informujemy, że z uwagi na ciężką sytuację finansową - zamykamy naszą restaurację. Serce nam pęka, że znikamy z gastronomicznej mapy Wrocławia. Nie mamy zamiaru być cicho! Jesteśmy wściekli na rząd za horror, jaki zgotował nam przez ostatnie 3 lata!".

Wśród przyczyn kłopotów wskazali ograniczenia w działalności w okresie epidemii oraz obecne wzrosty rachunków za prąd, gaz i cen żywności.

Czytaj także: Najstarsza łódzka piekarnia znika z mapy miasta. "Za tą inflacją przestaliśmy już nadążać"

"W Polsce wzrosły tak ceny, że nawet Niemcom się nie chce przyjeżdżać"

W rozmowie z TVN24 Biznes Grzegorz Brzozowski opowiada, że na początek, kiedy ruszał z biznesem, dostał z urzędu pracy 25 tysięcy złotych na rozpoczęcie działalności, a kolejne 30 tysięcy złotych pożyczył od rodziny. - W 2020 roku doszedłem do momentu, cały czas inwestując i ciężko pracując, ze moja firma miała 1,3 mln złotych obrotu. Wtedy udało mi się odłożyć 70 tysięcy złotych oszczędności. Dzisiaj to wszystko stopniało do zera - mówi.

Pytany o powody zamknięcia działalności gospodarczej, wskazuje, że "wszystko zbiegło się z momentem, kiedy Putin zaczął strzelać w Ukrainie. Wtedy dostawcy pozrywali umowy roczne z dystrybutorami i nie było wiadomo, po jakiej cenie co się kupi".

- Do tego inflacja. Ceny niektórych produktów wzrosły nawet czterokrotnie. Sprzedaż spadła o 30 procent - opowiada. 

Jak dodaje, burger z frytkami wraz z dowozem to koszt 50 złotych. - Zdajemy sobie sprawę, że doszliśmy do momentu, w którym nie stać przeciętnego konsumenta, aby zapłacił tyle za jedzenie. Dla nas to też jest chore - przyznaje. 

Jego zdaniem dietą roślinną interesują się głównie młodzi ludzie. - Pandemia spowodowała, że uczelnie w dużej mierze prowadzą zajęcia online. Wzrost kosztów wynajmu mieszkań we Wrocławiu z kolei spowodował, że nie ma tylu napływowych osób, ile było wcześniej - tłumaczy. 

- W Polsce wzrosły tak ceny, że nawet Niemcom się nie chce przyjeżdżać. Niemcy przygotowały oferty podróży kolejowych za 9 euro po całym kraju i Niemiec na wakacje został u siebie - zauważa. 

Nie było szans, aby przetrwać zimę

Kolejnym powodem zamknięcia firmy wskazywanym przez Grzegorza Brzozowskiego jest wzrost rachunków za media. - Czekam właśnie na rachunek za prąd i spędza mi to sen z powiek - mówi.

- Wcześniej za gaz płaciliśmy 1300 złotych, nagle przyszło 5500 złotych. Nie ma szans, abyśmy przetrwali zimę - dodaje. Jak relacjonuje, "oszczędzaliśmy jak mogliśmy, ale pracowaliśmy na urządzeniach gazowych, jak na przykład grille, które nie mają termostatu. Wtedy palnik chodzi od otwarcia restauracji do jej zamknięcia. Wprowadzaliśmy bardzo dużo zmian, które powodowały cięcia kosztów. Zakupiliśmy pakowarkę próżniową, dzięki temu mogłem produkować raz w tygodniu, a nie na bieżąco. To zaoszczędziło jeden etat w skali miesiąca, czyli kwotę 7 czy 8 tysięcy złotych, bo lokal był czynny 30 dni w miesiącu - wspomina.

Właściciel Green Busa wyjaśnia, że pracował również z doradcą finansowym, z którym wykonywał wiele analiz.

- Każda decyzja była podejmowana na tej podstawie. Analizowaliśmy wszystko, na przykład jak sprzedaż pizzy spadła, to weszliśmy we wrapy. To wpłynęło na kolejne oszczędności etatowe. Jednocześnie te działania zbiegły się ze wzrostem cen właściwie wszystkiego, więc zamiast nas chronić i pozwolić zarobić, to przedłużyliśmy sobie agonię - przyznaje. 

"Nie ma pomocy, rząd chce zarżnąć małe przedsiębiorstwa"

Według niego w Polsce "nie ma pomocy, rząd chce zarżnąć małe przedsiębiorstwa". - Załapaliśmy się na jedną tarczę antykryzysową, ale na inne już nie. W pandemii miałem to szczęście, że kucharze mieli też prawo jazdy, to udostępniłem im mój samochód, mieliśmy też dwa skutery. Byliśmy więc zbyt produktywni, żeby się załapać na tarcze, zabrakło mi 3 czy 5 procent, żeby zrobić niższy wymagany obrót - opowiada.   W ogłoszeniu o zrzutce napisali tak: "Wprowadzono tarczę antyinflacyjną z obniżonym rzekomo podatkiem VAT na żywność. 'Chronimy polskie rodziny' - mówią. Efekt: kupujemy towar drożej, nie możemy odliczyć podatku, bo w zakupie jest 0 proc., ale przy wydaniu jedzenia już VAT musimy naliczyć. Taka pomoc Pana Morawieckiego i jego spółki kosztuje nas dodatkowo 2500 zł – 3000 zł więcej miesięcznie. W czym moja rodzina jest gorsza od innych, żeby dojeżdżać nas tak finansowo ja się pytam?". Dlatego Grzegorz Brzozowski uważa, że za "rozdawnictwo przed pandemią, po pandemii, i teraz, te trzynaste i czternaste emerytury - to za to płacą przedsiębiorcy". - Oni wstydzą się o tym mówić, ale też boją się kontroli, że się narażą, że zaraz będzie urząd skarbowy, że Państwowa Inspekcja Pracy przyjdzie, że sanepid naślą, tak jak to było w pandemii - wyjaśnił. 

- Podjąłem jedną z najtrudniejszych decyzji w życiu i zamknąłem lokal po tylu latach ciężkiej pracy. Jesteśmy w miejscu, że musimy się przekwalifikować, żeby zacząć nową pracę. Uczę się na kierowcę ciężarówki. Wszystkie oszczędności zostały stracone, Zostaliśmy z kupą sprzętu, długów, kredytami, a żona jest bez pracy - powiedział.

Autorka/Autor:jr/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Komisja Europejska wezwała w czwartek wszystkie kraje członkowskie do osiągnięcia celów w zakresie zbierania i recyklingu odpadów. Polska jest jednym z państw, którym nie udało się osiągnąć 50 procent celu na 2020 roku w zakresie przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych.

Polska w ogonie Europy. Teraz będziemy musieli się tłumaczyć

Polska w ogonie Europy. Teraz będziemy musieli się tłumaczyć

Źródło:
PAP

Do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej trafiła pierwsza sprawa wiborowa skierowana przez Sąd Okręgowy w Częstochowie. Co to oznacza dla kredytobiorców? - Jeśli wyrok TSUE będzie wskazywał na możliwość unieważnienia umów kredytów PLN + WIBOR, to należy spodziewać się fali dziesiątek tysięcy pozwów konsumentów upominających się o swoje prawa przed sądami w całym kraju - odpowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Robert Górski, radca prawny.

TSUE zajmie się WIBOR-em. Czy to wywoła lawinę pozwów złotówkowiczów?

TSUE zajmie się WIBOR-em. Czy to wywoła lawinę pozwów złotówkowiczów?

Źródło:
tvn24.pl

Coraz częściej pojawiają się apele o wprowadzenie ograniczeń dla masowej turystyki, która w negatywny sposób wpływa na przyrodę, zabytki czy życie lokalnych mieszkańców. W wielu zakątkach świata znajdują się góry, jaskinie a nawet rajskie wyspy, gdzie turyści są niemile widziani.

"Wstęp wzbroniony". Coraz dłuższa lista miejsc, gdzie turyści nie są mile widziani

"Wstęp wzbroniony". Coraz dłuższa lista miejsc, gdzie turyści nie są mile widziani

TikTok może być użyty przez chiński rząd jako narzędzie wpływu na amerykańskie wybory prezydenckie - czytamy w piśmie Departamentu Sprawiedliwości USA. Prokuratorzy wyrazili obawy, że algorytm TikToka może zostać wykorzystany do przeprowadzenia akcji dezinformacyjnych, których wydźwięk miałby oddziaływać na poglądy Amerykanów.

Amerykanie nie odpuszczają Chinom w sprawie TikToka

Amerykanie nie odpuszczają Chinom w sprawie TikToka

Źródło:
CNN

Zaraza pomidorów to widmo każdego rolnika. A w tym roku wystąpiła znacznie wcześniej niż przed laty - donosi dr inż. Sylwia Stępniewska-Jarosz z Instytutu Ochrony Roślin – Państwowego Instytutu Badawczego. Jak dodaje, choroba ta, zwana ziemniaczaną, potrafi mieć gwałtowny przebieg. - W ciągu kilku dni może nastąpić całkowite więdnięcie pomidorów - wyjaśnia. Z kolei Agnieszka Włodarek z Instytutu Ogrodnictwa – PIB w Skierniewicach informuje, że pojawiły się także objawy zarazy ziemniaka.

Zaraza w tym roku przyszła znacznie wcześniej

Zaraza w tym roku przyszła znacznie wcześniej

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia zlikwidowana ma zostać składka zdrowotna dla przedsiębiorców od sprzedaży aktywów trwałych - zapowiedział w piątek w Sejmie minister finansów Andrzej Domański.

Zmiany w składce zdrowotnej. Ważna zapowiedź ministra

Zmiany w składce zdrowotnej. Ważna zapowiedź ministra

Źródło:
PAP

Turyści podróżujący na Zanzibar będą musieli zapłacić 44 dolary (czyli ponad 170 złotych) dodatkowej opłaty. To ubezpieczenie, które będzie ważne przez 92 dni i zacznie obowiązywać od 1 września bieżącego roku na terenie całego archipelagu.

Turystyczny raj wprowadza przymusową opłatę dla odwiedzających

Turystyczny raj wprowadza przymusową opłatę dla odwiedzających

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Współczesne technologie umożliwiają poznawanie ludzi w sieci, a także utrzymywanie i budowanie za ich pomocą relacji. Niosą jednak za sobą wiele ryzyk. Możemy bowiem paść ofiarą oszustwa na portalu randkowym, zostać dotknięci przez szantaż seksualny bądź "zemstę porno". Ministerstwo Cyfryzacji radzi w poradniku "Internetowe Love", jak się nie dać oszukać i gdzie szukać pomocy, gdy damy się zmanipulować i będziemy mieć kłopoty.

"Internetowe Love". Jak się nie dać oszukać, szukając miłości w sieci

"Internetowe Love". Jak się nie dać oszukać, szukając miłości w sieci

Źródło:
tvn24.pl

Państwa członkowskie w Radzie Unii Europejskiej zdecydowały w piątek o uruchomieniu procedury nadmiernego deficytu wobec Polski i sześciu innych państw członkowskich. Objęte postępowaniem kraje będą miały cztery do siedmiu lat na realizację działań naprawczych.

Procedura nadmiernego deficytu wobec Polski. Jest decyzja

Procedura nadmiernego deficytu wobec Polski. Jest decyzja

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm udzielił Radzie Ministrów absolutorium z wykonania budżetu za 2023 rok. Posłowie zwrócili jednak uwagę na "istotne nieprawidłowości".

Posłowie zdecydowali w sprawie budżetu i zwrócili uwagę na "istotne nieprawidłowości"

Posłowie zdecydowali w sprawie budżetu i zwrócili uwagę na "istotne nieprawidłowości"

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot padła główna wygrana. Nagrodą o równowartości 180 milionów złotych podzielą się szczęśliwcy z Norwegii i Szwecji. W Polsce odnotowano wysoką wygraną drugiego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 27 lipca 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Źródło:
tvn24.pl

Przyjęcie "Kredytu na start" budzi wątpliwości z uwagi na bardzo wysokie zapotrzebowanie na środki budżetu państwa, których wydatkowanie może okazać się nieefektywne, a osiągane cele nieadekwatne do kosztów - oceniło Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Resort zaproponował, by środki te przeznaczyć na poprawę stanu wód Odry lub transformację energetyczną i ochronę powietrza.

"Kredyt na start" w ogniu krytyki. "Nieefektywny instrument"

"Kredyt na start" w ogniu krytyki. "Nieefektywny instrument"

Źródło:
PAP

Deutsche Bahn planuje likwidację 30 tysięcy miejsc pracy, czyli około dziewięć procent personelu - podał Reuters, powołując się na informacje niemieckiego przewoźnika. Dodał, że z powodu ogromnych inwestycji w naprawę sieci kolejowej, strajków i złej pogody spółka odnotowała miliardową stratę netto w pierwszym półroczu.

Deutsche Bahn ma zlikwidować 30 tysięcy miejsc pracy

Deutsche Bahn ma zlikwidować 30 tysięcy miejsc pracy

Źródło:
Reuters

Na przełomie lipca i sierpnia tendencja spadkowa cen paliw zostanie utrzymana - prognozują analitycy Reflexu. Podali, że średnie obniżki wyniosą od 3 do 5 groszy zarówno na litrze benzyny, jak i diesla. Ceny autogazu powinny natomiast pozostać bez zmian.

Co dalej z cenami paliw? Nowe prognozy analityków

Co dalej z cenami paliw? Nowe prognozy analityków

Źródło:
PAP

Wycofano partię piwa Żywiec z błędną etykietą na niektórych butelkach - ostrzegł Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Dodał, że błędna etykieta wskazywała, że piwo jest bezalkoholowe, choć w rzeczywistości zawierało alkohol.

Pomyłka browaru. Partia popularnego piwa wycofana z obrotu

Pomyłka browaru. Partia popularnego piwa wycofana z obrotu

Źródło:
PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Lotnisku Bazylea-Miluza-Fryburg w piątek po południu zostało ponownie otwarte. Wcześniej ewakuowano terminal i tymczasowo zawieszono loty ze względu na alarm bombowy.

Lotnisko wznowiło działalność po alarmie bombowym

Lotnisko wznowiło działalność po alarmie bombowym

Źródło:
tvn24.pl

Chciałbym, aby rozwiązanie, dotyczące składki zdrowotnej, zostało wypracowane w ciągu kilku najbliższych tygodni. Naprawdę nie ma na co czekać - powiedział w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że chciałby, aby nowa składka zdrowotna weszła w życie od 1 stycznia 2025 roku.

Minister finansów o składce zdrowotnej: naprawdę nie ma na co czekać

Minister finansów o składce zdrowotnej: naprawdę nie ma na co czekać

Źródło:
TVN24

Santander, Pocztowy, Toyota - klienci tych banków muszą przygotować się na utrudnienia w związku z zaplanowanymi pracami serwisowymi w weekend. W niektórych przypadkach mogą pojawić się trudności z płatnościami kartami.

"Utrudnienia w dokonywaniu transakcji kartami"

"Utrudnienia w dokonywaniu transakcji kartami"

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad zapewnieniem Polakom darmowego dostępu do wody pitnej. W grę wchodzi też rozwiązanie "za przysłowiową złotówkę" - powiedział w czwartek w sejmie wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski. Dodał, że za darmo lub za 1 zł ma być dostępne pierwsze 1000 litrów wody miesięcznie.

Woda za darmo? Resort szykuje rewolucyjne rozwiązanie

Woda za darmo? Resort szykuje rewolucyjne rozwiązanie

Źródło:
PAP

Ministerstwo Rolnictwa przygotowało projekt nowelizacji przepisów wprowadzający wyższe kary za marnowanie żywności, a także brak prowadzenia kampanii informacyjno-edukacyjnych. Zmiany mają dotyczyć sklepów o powierzchni przekraczającej 250 metrów kwadratowych.

Wyższe kary za marnowanie żywności. Rząd szykuje nowe przepisy

Wyższe kary za marnowanie żywności. Rząd szykuje nowe przepisy

Źródło:
PAP

Z renty wdowiej ma skorzystać około dwa miliony osób - wynika za szacunków, które znalazły się w stanowisku rządu obywatelskiego projektu o rencie wdowiej.

Ile osób skorzysta z renty wdowiej? Rząd podał szacunki

Ile osób skorzysta z renty wdowiej? Rząd podał szacunki

Źródło:
PAP